Tanio skóry nie sprzedam

Mnie rozpierdziela to, ze Ozdoba wmowil sobie probe skretowki w wykonaniu Roberta haha nie no co za bażant
 
Wywiad dla wp w wykonaniu Dawida to mistrzostwo.




Michał Bugno: Co czujesz po swoim debiucie w MMA i dyskwalifikacji w walce z Robertem Burneiką?



Dawid Ozdoba: Niedosyt! Ostatnie dwie minuty to miał być łomot... Miałem na niego pójść! Jak wrócę do domu, to pooglądam sobie nagrania z tej gali. I na pewno zachowam sobie ujęcia, jak Burneika dostaje ode mnie plombę, po której cieknie mu krew. Z pewnością sobie to wytnę, bo było to piękne



Widziałem, jak punktowali sędziowie i wiem, że po dwóch rundach przegrywałeś z Burneiką.



Przegrywałem!? Dlaczego?



Może dlaczego, że ciągle przed nim uciekałeś?



Ale przecież ucieczka nie jest punktowana. Burneika dostał plombę. Raz i drugi •



Ty też dostałeś. Potężną!



No tak • Wiesz co, muszę to przeanalizować.



Zamroczyło cię po tym ciosie? Bo wyglądało to na bardzo mocne uderzenie.



Jak ten jeden strzał dostałem, to... powinno mi po nim głowę urwać! Mocno mnie to wkur...ło! Ale najbardziej wybił mnie z rytmu moment, w którym dostałem paluchem w oko. Nie jestem do tego przyzwyczajony. Później zostałem ukarany żółtą kartką i pomyślałem sobie: "Kurde, to dziwne! Czy ja jestem piłkarzem?". Nie jestem zawodnikiem MMA i nie widziałem wcześniej takich rzeczy.



Jaki był twój pomysł na tę walkę?



Moim planem w walce z Robertem była ucieczka, ale sam też próbowałem go kąsać. Starałem się również • sprzedawać • nogi, ale czułem się wtedy, jakbym bił w drzewo.



Tuż po walce mówiłeś, że chciałeś wypunktować Roberta ciosami bokserskimi.



Tak, typowo bokserskimi.



Jakim cudem chciałeś go punktować, skoro praktycznie cały czas przed nim uciekałeś?



Prowokowałem Burneikę, żeby mnie zaatakował. A później planowałem lewy i prawy na jego szczękę. Taki, po którym rywal miał paść. Jego ludzie dobrze mu jednak podpowiadali, żeby nie atakował, co wybiło mnie troszeczkę z rytmu. Ale mimo, że jest dużo większym chłopem, w pewnym momencie poszła duża wymiana ciosów i to jego głowa odskakiwała bardziej!



W wywiadach przed galą apelowałeś do kibiców, żeby w katowickim Spodku dali ci szansę i nie wygwizdywali cię przed walką. A jednak już na samym wejściu zostałeś mocno wygwizdany przez publiczność •



Ależ nie! Ludzie z przodu przybijali piątki. To był fajny show i dużo uśmiechu. A ci, którzy gwizdali, to dla mnie niedowartościowane kasztany. I kiedy paru takich kasztanów gwiżdże, to co ma zrobić reszta publiki? Mimo to, po walce czuję się bardzo pozytywnie. Choć oczywiście jest trochę niedosytu. Ale trudno, taki jest sport. Jeden musi wygrać, a drugi przegrać.



Przed walką mówiłeś, że w przypadku zwycięstwa z Robertem Burneiką planowany jest twój pojedynek właśnie z Konowalskim. Teraz nie wydaje się to zbyt realne....



Powiem szczerze, że nie wiem. A może przerwali moją walkę, bo obawiali się, że wyjdę do oktagonu i spiorę najpierw jednego, a później drugiego?



Rozmawiałeś po walce z Robertem Burneiką?


Nie. Po walce nie, bo on nie miał siły, żeby rozmawiać. Nie miał nawet siły chodzić... Oczywiście podszedłem do niego w oktagonie, przybiłem mu piątkę i zapytałem się, jak głowa, bo widziałem, że ledwo się trzymał. Parę razy chłop pode mną leżał. Próbował na mnie wejść, a ja uciekłem.


Zaskoczył cię czymś?



Zszokował mnie tym, że w pewnym momencie próbował pójść do skrętówki. W tym momencie zupełnie zgłupiałem.



Jakie są twoje najbliższe plany sportowe?



O sportowych to ci nie powiem, ale mogę cię zapewnić, że czeka mnie teraz miesiąc relaksu. Będę leżał i się bawił. Dla mnie ta walka to był pikuś w porównaniu z łomotem, jaki przez dwa miesiące dostawałem na treningach. Tutaj to była jedynie zabawa. Nawet, jak Burneika mnie przewrócił i dogniatał, mnie to nie ruszało. Przegrałem jedynie przez decyzję sędziego.



Masz poczucie, że w starciu z Burneiką wypadłeś lepiej niż jego pierwszy rywal Marcin Najman?



Ale co my w ogóle porównujemy? Ja nie odklepałem, kiedy leżałem w oktagonie. I w życiu bym nie odklepał! Chyba prędzej głowę by mi Burneika urwał! Generalnie czuję duży niedosyt. W k...wę, no!



Jest pewien aspekt, z którego możesz być niezwykle zadowolony. Występując na gali MMA Attack zapewniłeś bardzo dużą promocję swojemu zespołowi chippendales o nazwie Bad Boys.



Oczywiście! Napis Bad Boys miałem na swoich spodenkach. Chłopaki z zespołu wyszli razem ze mną, a wraz z nimi pojawiły się piękne kobiety. To było prawdziwe show! Wiesz • Tak naprawdę my z Robertem byliśmy tylko dodatkiem do tej gali. Szczerze mówiąc, nie podobało mi się to, że z naszego starcia zrobiono walkę wieczoru. Osobiście chciałem wystąpić przed Drwalem i Grabowskim, bo są to dla mnie naprawdę topowi zawodnicy.



Uwzględniając wszelkie plusy i minusy - było warto?



Było! Wziąłem udział w pięknej gali. Muszę podziękować Darkowi Cholewie, bo na MMA Attack 3 czułem się jak młody bóg.
 
Możecie wejść do hyde parku? Mnie odsyła do skóry jak klikam w hyde park i zastanawia mnie czy to tylko u mnie?
Dokładnie do tego linku mnie odsyła... http://cohones.mmarocks.pl/topic/tanio-skory-nie-sprzedam/page/737#post-547793
 
Fuck wyczyściłem ciasteczka i historie i dalej lipa. Wujek jak możesz to wklej mi link do hyde-parku.
 
czasem sie tak psuje, jakis czas temu mialem, ze mnie przerzucalo do innego tematu, niz chcialem wejsc, sprobowalem przez telefon i bylo to samo. . .wiec nie wiem od czego to zalezy ;]



ale czas jest tez tak, ze z kompa przerzuca, a z fona jest okej
 
Borys w TVN



fejmborys.jpg
 
też to widziałem i mówie do kobitki patrz Borys Mankowski i tu mnie kobitka zachwyciła i mówi : to ten od songa co go lubisz i ostatnio przegrał przez kontuzje? a mi szczęka opadła :D pamiętała
 
935420_479258938814053_1045344602_n.jpg




Bazelak jak malowany. I to nie jest najgorsze zdjęcie Roberta z tej gali...
 
Mam jakies dziwne przeczucie, ze jesli nie bedzie rewanzu z Ozdoba to kolejnym przeciwnikiem Koksa bedzie Bazelak.
 
Burneika vs Bazelak i to ma sens bo żaden uciekał nie będzie, walka będzie krótka i bezbolesna dla oczu, jest Hero i jest Bad Boy, wiadomo komu klaskać, a na kogo gwizdać. Nikt nie będzie stronił od trash-talku więc promocyjnie obaj to pociągną tymbardziej, że Kamila znamy z KSW. Jak Darek ma zamiar bawić się w FF nadal to poza Krystianem wielkiego wyboru nie ma.
 
Back
Top