Tanio skóry nie sprzedam

Adib



Wypij 6 shandy jednego dnia i 6 normalnych piw innego to poczujesz różnicę :) Nie chodzi mi o smak, tylko o stan upojenia :) To chyba dość mocno oczywiste?
 
Adib



Jak to po co? Żeby się dobrze bawić? Niektórzy lubią wypić sobie więcej niż piwko czy dwa, nigdy się z tym nie spotkałeś? :D
 
Mi alkohol nie smakuje.



Są wyjątki typu Ciechan Miodowy czy Piwo na Miodzie Gryczanym. Czasem sobie lubię wypić jedno max dwa piwka do jakiejś gali MMA lub meczyku piłki.
 
Ja tam czasem lubię się upić, nie ukrywam :) Ale tak w trupa to bardzo rzadko ostatnimi czasy. Po 6 piwkach już mam bardzo dobry stan :)
 
Jednak 6 to trochę za mało. Ja nakurwiam zawsze dębowe mocne, żeby się dobrze uwalic to tak z 9 szybko w godzinke półtorej i jest się uwalonym:D
 
No po 6 piwkach to mną już miota całkiem nieźle, nie mam jakoś specjalnie mocnej głowy jeżeli chodzi o alko, w takim układzie zawsze wydaje mniej na picie ;d
 
9 piw w półtorej godziny? Zakładając,że wypiłbym tyle nie zasypiając to i tak resztę imprezy spędziłbym w toalecie oddając mocz...
 
9 piw to 4,5 litra płynu, człowiek trawi 1 litr wody ok 1 godz. Twoje nerki muszą być Ci bardzo wdzięczne a i takie picie jest nieekonomiczne bo dużo po prostu przelatuje przez organizm :)
 
No mój rekord to 11 piw w półtorej godziny, ale fakt, to co nie wyjdzie z chuja, poleci przez skórę w moim wypadku... więc w sumie... po chuj pić:D
 
Daj mi 12 pak harnasia i będzie obalony. :D - koniecznie w puszkach


Ostatnio nie dałem rady wypić 1 harnasia, bo był taki dobry...



Musisz mieć dobry przełyk.:-) Słyszałem o takich co zamykają browar w 5 sekund, ale nigdy osobiście nie widziałem.
 
Właśnie Harnasie wchodzą jak woda. Jednak musiałbym z tydzień odpocząć żeby takie 11 piw znowu powtórzyć, jestem tak przetyrany dietą, treningami i bezsennością, że teraz jedno dębowe mnie zmuliło tak, że niemal śpię... a tu jeszcze balet przede mną!
 
Browar w pięć sekund to nie wyczyn. Oczywiście ja tak nie wypiję ale widziałem na własne oczy jak koleś to zrobił Ale to bylo jedno piwo, nie 11 :D
 
Ja tam pije na 4-5 łyków z przerwami jedno piwko i da rade te 11 opierdolić, ale musi być ciśnienie na melanż. :D
 
Jeśli chodzi o mnie to tak po 4 piwach idę się odlać później po 6 i tak co raz częściej. 10 to obalę, ale chyba w 4-5 godzin. Mój sąsiad opróżni skrzynkę, ale pijąc od rana do wieczora ... po zmroku już tylko wóda :]
W ogóle nie widzę sensu w piciu piwa w takim tempie, ja tam lubię pogadać i sączyć przy tym browar, jakbym chciał się najebać to flaszkę na raz i pod dywan, ale wiadomo, każdy ma inny organizm i każdy może więcej lub mniej :-)
 
Mam tylko nadzieję, że w przypadku Grześków chodzi o batony i że nie jest to w żaden sposób powiązane z tymi 6 orgazmami.
 
haha, Cactus, nie wiem czy mogles dojebac lepszy zestaw, gj!!! :-)



internetowe rekordy zawsze sa czyms pieknym.
 
kaczka podobno ma żone wiec chyba bym sie o to nie martwił, chociaż ktoreś z jego kont...
 
Silvex za mała ta Miesha w podpisie, dopierdol 1024x680 :-)


Mam szacun do ludzi ekspresowo wypijających browara. Raz, że lubią browary (ja nie cierpię, ale wkrótce zakładam się z kumplem o półbasa wódy, że wypiję przy nim całe piwo) a dwa, że skręca mnie jak siedzę z kumplami i jeden potrafi browara sączyć przez godzinę.
 
Back
Top