Tanio skóry nie sprzedam

Nie trafiłeś ani z wiekiem ani z dystansem do siebie, dorosły człowieku. A myślisz, że ja to wszystko wyżej napisałem na serio. Ah to ocenianie drugiego człowieka przez kabel :-)
 
Mourinho nigdy nie był zawodowym piłkarzem, a trenerem jest wybitnym. Pindera nie był bokserem, a wiedzę o boksie ma ogromną. Takich przykładów jest mnóstwo, więc można sobie darować wstawki z praktykami i teorytkami. Wystarczy napisać, że użytkownik tysiąca pseudonimów - Mir - wypisuje głupoty, co zresztą czesto mu się zdaża:-)
 
Zauważyliście że każdy praktyk co na macie spędził lata, przejawia kompleks małej ilości postów? :D To tak jakby chcieli sobie doświadczeniem na macie wynagrodzić liczbę pod nickiem... jakby to cokolwiek zmieniało...
 
"To tak jakby chcieli sobie doświadczeniem na macie wynagrodzić liczbę pod nickiem... jakby to cokolwiek zmieniało..." - to tak jak byś chciał liczbą postów pod nickiem wynagrodzić brak doświadczenia na macie przejawiasz kompleks eksperta teoretyka .....jakby to coś zmienało..... a tak wogóle to dużo osób zaczyna trenować sztuki walki w walce z własnymi kompleksami. YES....BRO...
 
@Madzer - Pozostawię bez komentarza ( poza tym miałeś się wypowiadać tylko w tematach z głównej, a Tanio skóry nie sprzedam chyba się do tego nie zalicza )



@Pervert i Bulletstraker - Każdy ma prawo wyrażać własne zdanie . Nie piszę byle jakiego SPAMu tylko swoje zdanie na dany temat . Jeśli nie mam racji to ok i nie ma problemu . Nie trzeba od razu mówić, że skoro jestem teorytykiem to się nie znam, albo wypisuję głupoty - bo chyba mogę mieć swoje zdanie ?
 
Dlatego Pervert wypomniał mi to co napisałem ? Na pewno nie będę bierny na jakieś pierdoły pisane przez ludzi, którzy się ze mną nie zgadzają . Żart o długim kuta*** też zalicza się do SPAMu moim zdaniem, bo nie miał nic wspólnego z dyskusją, tylko z naszym prywatnym zakładem . Koniec tematu .
 
Ja mam taką propozycję, żeby wszyscy panowie udzielający się tutaj z ciśnieniem spuścili nieco z tonu bo z tego co pamiętam jeszcze kilka miesięcy temu panowała tutaj całkiem miła atmosfera, a obecnie flame war i osobiste wywody na każdym kroku. Każdy każdego atakuje (ze mną włącznie, zaznaczam żeby nie było że widzę wszystko co nie moje) a nie po to jest to forum przecież.
 
Tak samo uważam . Jednak chyba widzisz, że ja po prostu odpowiedziałem, bo 3 panów znowu miało jakieś aluzje i pretensje do mnie o to, że wyraziłem swoje zdanie . A flame war zaczął się od kiedy Kaczka zaczął szaleć :D
 
Do tanga trzeba dwojga, sam kaczka nie stworzył tej atmosfery tutaj tylko ludzie którzy skrajnie negatywnie na niego reagują. Ja kilka razy sam zwróciłem mu uwagę i według mnie przystopował ze spamem, ale niektórzy nakręcili się na niego tak że cały czas będą mu docinać jakby to stało się rutyną przy śniadaniu. Nie chodzi o to żeby wytykać palcem czyja wina, ale o to żeby zdać sobie sprawę że dopóki samemu się nie przestanie brać w tym udziału to nie ma co liczyć na resztę i też nie chcę tutaj wyjść na mentora czy też kaznodzieję na siłę, po prostu takie są moje spostrzeżenia wobec zaistniałej sytuacji. A sytuacja nie jest ciekawa kiedy każdy każdemu w oczy jadem pluje bez przyczyny.
 
To, że ja tu mało piszę jest skutkiem tego, że jestem zadomowiony od dawna na innym forum i nie widzę powodu dla którego miałbym iść tutaj gdzie na dajmy na to 10 ludzi przypada 3 co wiedzą co piszą i 7 spamerów/debili/kokosów. Mnie by tu np. w ogóle nie było i bym nic nie pisał czasami gdyby nie przybycie kaczki tutaj :-)
 
Racja [strike]Sakuś[/strike] Lucuś . Powiesz czasami coś mądrego :-) :-)



bulletskater - Już dobra, dobra skończmy dyskusję !
 
A ja bull wręcz odwrotnie, od dawien dawna przestałem pisac na syfydy, bo większośc ludzi którzy mieli pojęcie jak Marian itp przestali tam pisać.
 
bulletskater - Skoro tak słabo oceniasz nasz poziom tutaj to nie zaniżaj go jeszcze bardziej i wracaj tam skąd przybyłeś. Proste.
 
Umówcie się na sparingi i dajcie sobie po mordzie , bo to jest forum o mma , a ten temat słuzy do różnych śmiesznych rzeczy , a nie do wojen i ubliżania sobie.
 
@MMateusz


Naprawdę? :-) Każdy zawsze powtarzał, że Mourinho nigdy nie kopał piłki, a tu proszę jakie zaskoczenie. Dziwne, że nikt z mediów o tym nie wie ( czy może ja nie słyszałem).
 
6291356991_872c463215.jpg
KONIEC MOURINHO NIE ŻYJE!!!!!
 
@ Suchar



z tego co wiem to kopał tyle że słabo



To może ja sie wypowiem co do sporu teoretyków i praktyków :-)



Tylko na przykładzie piłki nożnej. Przez dluzszy czas moim ulubiony sportem byla pilka. Juz chyba w 1 klasie podstwowki chcialem zapisac sie do klubu jednak rodzice nie dali "bo sie nie bede uczyl" :-) No i tak wyszlo, ze z chlopakami z osiedla grac juz tez nie moglem bo sie wyprowadzilismy a nowi koledzy byli kalekami. I niestety poziomem sie do nich zrownalem i tak zostało do dzis :)



Ale do czego zmierzam. Nieskromnie powiem, ze sie na pilce znam :). Dla mnie jest to sport ktory odkryl przede mna wszystkie karty dlatego dzisiaj juz mnie prawie wcale nie interesuje (plus wiele dodatkowych czynnikow). Jak są przerózne ligi typera na mistrzostwa zawsze zajmowalem miejsca w pierwszych dziesiątkach ( a bralo udzial kilka tys ludzi), przewidywalem takie mecze jak porażka Włochów ze Słowakami na mundialu 2010 czy tez to ze Jagiellonia w zeszlym sezonie bedzie sie bila o mistrza ( kumple mnie wtedy wysmiali). Gdyby mi sie chcialo sledzic mecze a przynajmniej skroty czy wyniki moglbym sobie spokojnie odkladac regularnie kieszonkowe u bukmachera.



A przypominam ze pilki nie umiem kopnąć prosto. Po prostu teoretyk moze dojsc do poziomu gdzie bedzie przewidywal wynik, styl gry, przebieg spotkania natomiast nie bedzie znal zagadnien czysto technicznych np. jak sie ustawic do pilki, jak przyjac itd. Wazne odnotowanie jest to ze np. rzadko kiedy piłkarz zostając trenerem jest dobrym trenerem. Czyli to o czyms mowi ?? Jesli ktos sie interesuje daną dziedziną sportu wiele lat to naprawde moze osiągnąć sporą wiedze
 
Back
Top