Szpachlowanie, szalety i inne - temat mahonka

Status
Not open for further replies.
Jak wyżej, nie polecam żadnego. Sęk w tym, że popularność Mutant Massa bierze się ogólnie z mitów jakie można usłyszeć wśród amatorów tego produktu.

Te wszystkie mutant massy, animal pumpy i inne atomowe gainery ciesza sie duza popularnoscia wsrod piwnicznych kulturystow chyba tylko ze wzgledu na nazwe...
 
Te wszystkie mutant massy, animal pumpy i inne atomowe gainery ciesza sie duza popularnoscia wsrod piwnicznych kulturystow chyba tylko ze wzgledu na nazwe...
mysle,ze cena odgrywa tu duza role.Ja nigdy nie bawilem sie w zadne gainery.Jedynym suplementem jaki uzywalem i uzywam jest bialko WPC 100 Olimpa i to tez nie szaleje.Biore raz dziennie od razu po treningu lub w dniach wolnych przed snem.Jako,ze cwicze od dluzszego czasu(fakt,ze z przerwami) i mam swoje lata to wiem co jest dla mnie dobre a co juz niekoniecznie i jak moje cialo reaguje na okreslone bodzce. Mowiac wprost jestem zwolennikiem dostaczania wartosci odzywczych z jedzenia nie z prochu,do ktorego jak do innych tzw suplementow nie ma sensu sie przyzwyczajac(przerabialem to) i troche dziwia mnie goscie,ktorzy pozadny zbilansowany posilek zastepuja prochem,myslac,ze to to samo(glownie malolaci,z ktorymi mam stycznosc,oni wszystko wiedza najlepiej ;)). Co do tych jak piszesz"piwnicznych kulturystow" to obecnie sam do nich naleze.(tzn do piwnicznych bo za kulturyste to sie nie uwazam ;) ) Wczesniej chodzilem do normalnych platnych silowni ale teraz od dluzszego czasu mam opcje darmowa praktycznie jakies 30 metrow od miejsca zamieszkania i nie potrzeba mi wiecej. Mamy dwie w miare profesionalne laweczki,dwa wyciagi,dosyc duze pomieszczenie(wchodza 4 fury ale jest i tak puste),nakladu tyle,ze Pudzian moglby miec klopoty wiecej mi nie trzeba.Moj trening to i tak zawsze byly tzw "wolne ciezary",moze z jedno cwiczenie robie na tym wyciagu(triceps) i intersuja mnie glownie tzw osiagi. Na koniec dodam,ze wszystko jest w glowie jak masz zaciecie i konsekwentnie dazysz do obranych celow to nie trzeba Ci super silowni z wymyslnymi,kosmicznymi sprzetami zeby osiagnac to co zamierzales. Szczerze mowiac to nawet smiesza mnie goscie tzw wiecej sprzetu niz talentu,znam takich kilku,chodza do super silowni a progresu praktycznie zero.To samo z niektorymi rowerzystami rower za 5 tysi,ubranie wszystko kurwa z gornej puleczki a pod sredniawa gorke to rower musi wprowadzac taki z niego sporcmen;) Sie kurwa rozpisalem,wybacz Mahoni,ze zasmiecam Twoj kacik;)
 
mysle,ze cena odgrywa tu duza role.Ja nigdy nie bawilem sie w zadne gainery.Jedynym suplementem jaki uzywalem i uzywam jest bialko WPC 100 Olimpa i to tez nie szaleje.Biore raz dziennie od razu po treningu lub w dniach wolnych przed snem.Jako,ze cwicze od dluzszego czasu(fakt,ze z przerwami) i mam swoje lata to wiem co jest dla mnie dobre a co juz niekoniecznie i jak moje cialo reaguje na okreslone bodzce. Mowiac wprost jestem zwolennikiem dostaczania wartosci odzywczych z jedzenia nie z prochu,do ktorego jak do innych tzw suplementow nie ma sensu sie przyzwyczajac(przerabialem to) i troche dziwia mnie goscie,ktorzy pozadny zbilansowany posilek zastepuja prochem,myslac,ze to to samo(glownie malolaci,z ktorymi mam stycznosc,oni wszystko wiedza najlepiej ;)). Co do tych jak piszesz"piwnicznych kulturystow" to obecnie sam do nich naleze.(tzn do piwnicznych bo za kulturyste to sie nie uwazam ;) ) Wczesniej chodzilem do normalnych platnych silowni ale teraz od dluzszego czasu mam opcje darmowa praktycznie jakies 30 metrow od miejsca zamieszkania i nie potrzeba mi wiecej. Mamy dwie w miare profesionalne laweczki,dwa wyciagi,dosyc duze pomieszczenie(wchodza 4 fury ale jest i tak puste),nakladu tyle,ze Pudzian moglby miec klopoty wiecej mi nie trzeba.Moj trening to i tak zawsze byly tzw "wolne ciezary",moze z jedno cwiczenie robie na tym wyciagu(triceps) i intersuja mnie glownie tzw osiagi. Na koniec dodam,ze wszystko jest w glowie jak masz zaciecie i konsekwentnie dazysz do obranych celow to nie trzeba Ci super silowni z wymyslnymi,kosmicznymi sprzetami zeby osiagnac to co zamierzales. Szczerze mowiac to nawet smiesza mnie goscie tzw wiecej sprzetu niz talentu,znam takich kilku,chodza do super silowni a progresu praktycznie zero.To samo z niektorymi rowerzystami rower za 5 tysi,ubranie wszystko kurwa z gornej puleczki a pod sredniawa gorke to rower musi wprowadzac taki z niego sporcmen;) Sie kurwa rozpisalem,wybacz Mahoni,ze zasmiecam Twoj kacik;)

ja w sumie kupilem sobie z UNS massshockera ze wzgledu na wygode - szejk po treningu jak posilek, do tego dokladam zbilansowana diete i jest najs, ALE - juz wiecej raczej tego nie kupie, nie ma chyba sensu, lepiej wziac bialko i robic owsianke, a wyjdzie to samo. ;)
 
Te wszystkie mutant massy, animal pumpy i inne atomowe gainery ciesza sie duza popularnoscia wsrod piwnicznych kulturystow chyba tylko ze wzgledu na nazwe...
hmm, ja sobie kupiłem teraz kfd gainer. Zmielone płatki owsiane. W sumie niezłe pomiędzy posiłkami, tylko słodkie w chuj. Z diety mam 3400 a to sobie popijam ot tak :D
 
Dalej, niestety :p
pointing-and-laughing.gif
 
To może jak jesteś taki casanova to zostań żigolakiem jakimś, a nie marnujesz się jako cieć, pamiętaj jak jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.
 
Co to za patola, jestem w podobnym wieku, a się nie spotkałem wśród znajomych z takim zachowaniem i jakimś dziwnym slangiem, a do sztywniaków w okularkach nie należymy.
 
Przykładowo liście, liść parkowy, łapanie za uszy, irokez itd.
Ale spoko :D każdy ma tam jakiś swój specyficzny slang.

Listwa - liść.
Liść parkowy - no niby zwykły liść, ale dla efektu parkowy, tak mówią u Nas czasami bo są takie pojeby w parku. Taki ze zdwojoną siłą.
Łapanie za uszy - łapanie za motylki u kobiety :d
Irokez - To już cohonsewicze wymyślili, pytaj ich.
 
Irokeza to ja już znam :D taki przykład był, którego kiedyś tam nie znałem :D Ogólnie dużo tych nowych zwrotów się od ciebie usłyszało, które mi się na pewno nie przydadzą.
 
Listwa - liść.
Liść parkowy - no niby zwykły liść, ale dla efektu parkowy, tak mówią u Nas czasami bo są takie pojeby w parku. Taki ze zdwojoną siłą.
Łapanie za uszy - łapanie za motylki u kobiety :d
Irokez - To już cohonsewicze wymyślili, pytaj ich.
mnie i tak najbardziej zdziwila "kosteczka" pamieta ktos? tak mahoń nazwal kaloryfer/szesciopak na brzuchu - chyba @baju pamieta bo pisal, ze nawet miesnie brzucha potrafi zpedalić.
 
mnie i tak najbardziej zdziwila "kosteczka" pamieta ktos?
u mnie sie tak mowi na dobrze dojebany brzuch wiec to mnie nie zdziwilo,uzywa moje otoczenie i ja rowniez.Wszystko zalezy od okolicy,z ktorej pochodzisz dla jednych niektore rzeczy moga wydawac sie smieszne dla innych normalne/uzywane ;)
 
u mnie sie tak mowi na dobrze dojebany brzuch wiec to mnie nie zdziwilo,uzywa moje otoczenie i ja rowniez.Wszystko zalezy od okolicy,z ktorej pochodzisz dla jednych niektore rzeczy moga wydawac sie smieszne dla innych normalne/uzywane ;)

No widzisz. A tak się spinają, że dziwny slang mam :) Masz lajka młody.
 
Status
Not open for further replies.
Back
Top