Strażnicy Mokotowa

"Być może będzie podstawa do wezwania straży miejskiej"
Ja pierdolę, jak bardzo trzeba mieć nasrane, żeby marzyć o zostaniu strażnikiem miejskim?

Są społeczniacy w każdym środowisku. Np. na studiach mam tę nieprzyjemność, że jest osobnik ów, który jest bardzo dobrze wychowany, grzeczny, rodzice wykształceni z tytułami doktorskimi, prawdopodbnie cała rodzina jest wyznania Świadków Jehowy <oczywiście nic nie mam do religii, ale czy ktoś zna jakiegoś Świadka który byłby wulgarny i zdegenerowany ? > . Zawsze kulturalny, pomocny i ciekawski wszystkiego. Funkcje społeczne to u niego sprawa priorytetowa. No i dochodzi do sytuacji, że jest jakieś kolokwium dajmy na to, a on zamiast się skupić nad sobą to się skupia nad innymi. No i potem wysyła maile do wykładowców, że zaobserwowal to i owo.

:facepalm:
Zaciśnij zęby i nie wysyłaj przynajmniej.
 
Obejrzałem to dopiero teraz... Ja pierdolę... Jebnięci w czambuł.
- Co trzeba mieć w głowie, żeby iść do takiej służby?
- Przede wszystkim porządek.

To mnie rozjebało. Właśnie wstaje z ziemi.
 
Warszawa to już bardzo cywilizowane miasto. W Krakowie po drugim patrolu staliby się ekspertami od broni białej i narzędzi ogrodniczych.

Otóż to.
Ja z Bronxu nie jestem, ale u mnie już by małolaty ćwiczyli na nich kumitsu i inne sztuczki.

Te ich mundury i kamizelki szybko by poszły za 2 browary w osiedlówce.
 
Haha, dopiero obejrzałem - dobre.
Społeczniaki same w sobie wkurwiające, choć cel szczytny. Pan Samochodzik też był ormowcem ;)
 
To mnie rozjebało w tym artykule chyba najbardziej:
W trakcie patrolu dzieje się dużo: awantury, pijaństwo, agresja, ludzie chodzą po lodzie w Królikarni, a ostatnio na jednej z mokotowskich ulic strażnicy znaleźli „podejrzany ładunek”, plecak zostawiony na chodniku.
- Na szczęście nic w nim nie było, ale zabezpieczyliśmy teren, wezwaliśmy straż miejską,
jeden z nas zaryzykował i podszedł, delikatnie w rękawiczkach otworzył plecak.
- A jakby tam była bomba? - pytam.
- Trudno. Nazwano by straż moim imieniem - odpowiada Rafał
.

Skurczybyk. Ale widać, że "Vabank" oglądał i bez rękawiczek na robotę nie idzie :)
 
Back
Top