Smartfony, tablety, laptopy, telewizory, GPS i inna elektronika.

Ostatnio dalem dla dziecka iphona 4s z 2011 roku. Telefon wciaż można normalnie użytkować (sms, dzwonienie, mail youtube, itunes itd.) zero zawieszen czy zamuleń. Pokażcie mi siajomi ktore po 13 latach bedzie tak dziauao.
A może być z popękaną szybką?
 
Litości…no nie ma takich androidów. Nawet z popękanymi szybkami.Naprawdę kwestia stabilności działania ajpopow nad zawiechami androidow jest poza jakakolwiek dyskusją.
Nie wiem skąd to uprzedzenie do andków. Nigdy nie miałem większych problemów. W trzyletnim poco bateria się kończy. Gdyby nie to to śmiga jak nowy
 
Nie wiem skąd to uprzedzenie do andków. Nigdy nie miałem większych problemów. W trzyletnim poco bateria się kończy. Gdyby nie to to śmiga jak nowy
Ja nie jestem uprzedzony. Mialem androidy ( sony i htc) dość długo ale ciągle były jakieś irytujące problemy. Ze srajfonami nie mam żadnych, a mialem 6-7 różnych. Jedyna wada jaka zauważyłem i mi przeszkadza to słaba bateria służbowym SE 1 gen. To wszystko. Córka korzysta z mojego poprzedniego XR i ten tel działa jak nowy. W rodzinie i u znajomych z androidami nie ma czegoś takiego, max 3-4 lata i tel do wymiany bo system go zjada albo po prostu przestaje działać.

Oczywiście pewnie są jakieś wyjątki i są ludzie ktorzy zadowoleni maja jakiegoś andka 7 lat ale to są wyjątki, a długo działające iphony to reguła.
 
Ja nie jestem uprzedzony. Mialem androidy ( sony i htc) dość długo ale ciągle były jakieś irytujące problemy. Ze srajfonami nie mam żadnych, a mialem 6-7 różnych. Jedyna wada jaka zauważyłem i mi przeszkadza to słaba bateria służbowym SE 1 gen. To wszystko. Córka korzysta z mojego poprzedniego XR i ten tel działa jak nowy. W rodzinie i u znajomych z androidami nie ma czegoś takiego, max 3-4 lata i tel do wymiany bo system go zjada albo po prostu przestaje działać.

Oczywiście pewnie są jakieś wyjątki i są ludzie ktorzy zadowoleni maja jakiegoś andka 7 lat ale to są wyjątki, a długo działające iphony to reguła.
No to luz, jak każdy masz prawo do opinii. Ja korzystałem kilka lat w różnych firmach i średnio wypadają, bo ibooki też łapią zawiechy, telefony też (na kilkaset sztuk co ok.trzy-cztery dni zdarzała się zwiecha).

Pomijam chujową do trzymania bryłę (ja jestem graczem i nie wyobrażam sobie grać na czymś tak kanciastym przez godzinę, a gdzie tyle co czasem się uda, albo jakiś turniej jest i "muszę" uczestniczyć... Bez szans grać parę godzin na iponie).

Już nie mówiąc o mistrzostwach w pubg - chyba w 2019 sponsorem był Samsung, a ostatnio ROG Phone, plus od razu loteria.

Owszem, kiedyś sponsorem jakiegoś epizodu w grze był iPhone chyba 11, plus do wygrania właśnie te sprzęty, ale walczyłem w nim tylko po to, by go od razu sprzedać po wygraniu :śmiech:

Sorki, gładkość działania systemu to jedyny plus, choć telefony potrafią się zaciąć jak android, poza tym są same minusy.

Nie mówiąc o cenie. No ale jak lubisz płacić lub firma płaci, to ok/trudno.

W Revo były iphony i ibooki na początku, ale po dwóch latach za namową szefa od sprzętu zmienili, najpierw na pecety, a potem na chromebooki, przy których zostali do dziś.

To najlepsza decyzja finansowa ever, może poza przejściem na homeoffice.

Tera mam Samsungi i muszę przyznać że stoją chyba najwyżej na półce niezawodności u mnie.

Przez rok zero zacięć, zwiechy, zamulenia. Co chwila nowsze wersje systemu, co jest piękne i męczące jednocześnie, ale za to masz najwyższe bezpieczeństwo.

Bo jak chcesz jeszcze dodać, że nie ma wirusów czy hakierzy nie atakują iphonów, to śmiało, obaj się pośmiejemy :suchykarol:
 
Ja nie jestem uprzedzony. Mialem androidy ( sony i htc) dość długo ale ciągle były jakieś irytujące problemy. Ze srajfonami nie mam żadnych, a mialem 6-7 różnych. Jedyna wada jaka zauważyłem i mi przeszkadza to słaba bateria służbowym SE 1 gen. To wszystko. Córka korzysta z mojego poprzedniego XR i ten tel działa jak nowy. W rodzinie i u znajomych z androidami nie ma czegoś takiego, max 3-4 lata i tel do wymiany bo system go zjada albo po prostu przestaje działać.

Oczywiście pewnie są jakieś wyjątki i są ludzie ktorzy zadowoleni maja jakiegoś andka 7 lat ale to są wyjątki, a długo działające iphony to reguła.
Nie wiem jakie tam w rodzinie mają te androidy ale stawiam że nie są to modele z górnej półki. Takie nigdy nie będą działać dobrze po x latach. One już po wyjęciu z pudełka ledwo nadają się do cięższej roboty bez zabawy w wyłączanie i usuwanie zbędnych aplikacji.
Zapewniam że taki galaxy s (wybierz sobie dowolny numer) lub inny model z podobnej półki cenowej co iphone będzie działać tak samo dobrze po latach. (wyłączając degradacje baterii)

Jest też kwestia osoby przed ekranem, jak dba tak ma, bo i galaktyke można zarżnąć instalując wszystko jak leci i zapychające pamięć śmieciami.
 
No to luz, jak każdy masz prawo do opinii. Ja korzystałem kilka lat w różnych firmach i średnio wypadają, bo ibooki też łapią zawiechy, telefony też (na kilkaset sztuk co ok.trzy-cztery dni zdarzała się zwiecha).

Pomijam chujową do trzymania bryłę (ja jestem graczem i nie wyobrażam sobie grać na czymś tak kanciastym przez godzinę, a gdzie tyle co czasem się uda, albo jakiś turniej jest i "muszę" uczestniczyć... Bez szans grać parę godzin na iponie).

Już nie mówiąc o mistrzostwach w pubg - chyba w 2019 sponsorem był Samsung, a ostatnio ROG Phone, plus od razu loteria.

Owszem, kiedyś sponsorem jakiegoś epizodu w grze był iPhone chyba 11, plus do wygrania właśnie te sprzęty, ale walczyłem w nim tylko po to, by go od razu sprzedać po wygraniu :śmiech:

Sorki, gładkość działania systemu to jedyny plus, choć telefony potrafią się zaciąć jak android, poza tym są same minusy.

Nie mówiąc o cenie. No ale jak lubisz płacić lub firma płaci, to ok/trudno.

W Revo były iphony i ibooki na początku, ale po dwóch latach za namową szefa od sprzętu zmienili, najpierw na pecety, a potem na chromebooki, przy których zostali do dziś.

To najlepsza decyzja finansowa ever, może poza przejściem na homeoffice.

Tera mam Samsungi i muszę przyznać że stoją chyba najwyżej na półce niezawodności u mnie.

Przez rok zero zacięć, zwiechy, zamulenia. Co chwila nowsze wersje systemu, co jest piękne i męczące jednocześnie, ale za to masz najwyższe bezpieczeństwo.

Bo jak chcesz jeszcze dodać, że nie ma wirusów czy hakierzy nie atakują iphonów, to śmiało, obaj się pośmiejemy :suchykarol:
Co do wyższości laptopów nad makbukami pełna zgoda. Sam mam hujeja i sobie chwale. Żona ma makbuka i szlag mnie trafia jak mam cos na nim zrobic. Co do bezpieczenstwa to chyba jednak najwyzsze oferuje jednak iphone ale moze kolega mnie przekonać. Żaden iphone, z których miałem NIGDY mi sie nie zaciął androidy zacinały się wszystkie.Jeszcze jedno jaki jest stosunek ilosci osob ktorzy przeniesli się z androida na iphona i zostali, do tych co zrobili odwrotnie…
 
Nie wiem jakie tam w rodzinie mają te androidy ale stawiam że nie są to modele z górnej półki. Takie nigdy nie będą działać dobrze po x latach. One już po wyjęciu z pudełka ledwo nadają się do cięższej roboty bez zabawy w wyłączanie i usuwanie zbędnych aplikacji.
Zapewniam że taki galaxy s (wybierz sobie dowolny numer) lub inny model z podobnej półki cenowej co iphone będzie działać tak samo dobrze po latach. (wyłączając degradacje baterii)

Jest też kwestia osoby przed ekranem, jak dba tak ma, bo i galaktyke można zarżnąć instalując wszystko jak leci i zapychające pamięć śmieciami.
Samsungi tez tam so.
 
Co do wyższości laptopów nad makbukami pełna zgoda. Sam mam hujeja i sobie chwale. Żona ma makbuka i szlag mnie trafia jak mam cos na nim zrobic. Co do bezpieczenstwa to chyba jednak najwyzsze oferuje jednak iphone ale moze kolega mnie przekonać. Żaden iphone, z których miałem NIGDY mi sie nie zaciął androidy zacinały się wszystkie.Jeszcze jedno jaki jest stosunek ilosci osob ktorzy przeniesli się z androida na iphona i zostali, do tych co zrobili odwrotnie…
Nie znam tego stosunku, ale z własnego przykładu powiem tylko, że uciekałem jak najszybciej, kiedy poznałem system lepiej, jeszcze na początku, jak miałem ipoda nr kilka, 4, może 5.

Chcislem se dane przenieść na pecet, system zaczął walczyć o te dane, po paru godzinach się udało i stwierdziłem że nigdy więcej.

Zdarzyło się już zawodowo, więc za kasę to trochę inna sprawa... Ale jak przeszliśmy z ibooka na chromebooka to było coś pięknego, jak wyjście na słońce, z jakiegoś kurwa gąszczu amazonskiego do cywilizacji... Od tej pory pytam na czym pracuje firma.

:eddieconspiracy:
 
Ostatnio dalem dla dziecka iphona 4s z 2011 roku. Telefon wciaż można normalnie użytkować (sms, dzwonienie, mail youtube, itunes itd.) zero zawieszen czy zamuleń. Pokażcie mi siajomi ktore po 13 latach bedzie tak dziauao.
Ostatnio odpaliłem Nokie 6310i, z oryginalna bateria, śmiga jak w 2002
 
Wiem, że dziwnie to brzmi. Sam byłem zdziwiony, słysząc tyle frazesow o niezawodności, a na żywo to gorzej od Samsunga. :arielcry:
Ale jak? Ja mam chyba czwartego iphona i żaden nie zawiesił mi się prędzej niż po kilku latach użytkowania a tobie kilkaset sztuk się zawieszało co trzy dni. Opowiadaj
 
Ale jak? Ja mam chyba czwartego iphona i żaden nie zawiesił mi się prędzej niż po kilku latach użytkowania a tobie kilkaset sztuk się zawieszało co trzy dni. Opowiadaj
Nie kilkaset, tylko sztuka z tych kilkuset co kilka dni. Często częściej. Do tego ibooki które tak samo co kilka dni coś tam zamuliły, a co dwa tygodnie czy miesiąc klękały. Nie wszystkie egzemplarze tak samo, żeby nie było, ale rzadko były dni by nikomu nic nie jebło. Dlatego nie uważam że to jakiś cudowny system, jak na moje oko to Samsung działa lepiej.

Galaxy to już kompletnie, ale nawet serię A czy okolice można porównać do iPhone'a i ja bym brał Samsunga.

Nie w każdym modelu jest siedem czy osiem lat wsparcia, ale do niedawna co dwa lata musiałem zmieniać telefon, bo niszczyłem ekran upadkami jak dureń. Nie, pomimo szybki ochronnej. Cóż. Także mi tam nie potrzeba tak długiego wsparcia, a dobre gry i tak wymagają często przejścia na mocniejszy, by lepiej grać.
 
Pierdolenie. U mnie w rodzinie każdy ma iphona od dobrych 10 lat. Nie słyszałem żeby komukolwiek się telefon tak po prostu zawiesił. Jedynie kilkuletnie telefony, które już się nadawały do wymiany i to na zasadzie, że po prostu działały wolniej. Nie znam się na Samsungach i innych, nie mówię, że są gorsze, nie wiem jak działają inne, ale to, że iphony się zawieszają i to kurwa notorycznie to jest po prostu zwykły farmazon jak dla mnie.

Co do MacBooków to mój brat, który robi w chuj dokumentów, projekty, wyceny, siedzi codziennie przy krypto i giełdach itd przerzucił się na maca kilka lat temu a też uparcie trzymal sie windowsa. Szwagier programista, pracuje w dużej, międzynarodowej firmie. Od kiedy przerzucili się w firmie na MacBooki, skończyło się notoryczne „formatowanie” laptopów i wszelkie inne problemy. Nie wspominając już o systemie, który po nauczeniu się go, jest dużo sprawniejszy do takich tematów.
Ja sam przymierzam się do kupna laptopa, będę brał coś z windowsem, ale tylko dlatego, że mi szkoda pieniędzy na maca za 5k. Wszystko kwestia potrzeb.
Tymczasem spierdalam odśnieżać bo to co sie odjebało ze śniegiem w nocy :brainoverload:
 
Nie kilkaset, tylko sztuka z tych kilkuset co kilka dni. Często częściej. Do tego ibooki które tak samo co kilka dni coś tam zamuliły, a co dwa tygodnie czy miesiąc klękały. Nie wszystkie egzemplarze tak samo, żeby nie było, ale rzadko były dni by nikomu nic nie jebło. Dlatego nie uważam że to jakiś cudowny system, jak na moje oko to Samsung działa lepiej.

Galaxy to już kompletnie, ale nawet serię A czy okolice można porównać do iPhone'a i ja bym brał Samsunga.

Nie w każdym modelu jest siedem czy osiem lat wsparcia, ale do niedawna co dwa lata musiałem zmieniać telefon, bo niszczyłem ekran upadkami jak dureń. Nie, pomimo szybki ochronnej. Cóż. Także mi tam nie potrzeba tak długiego wsparcia, a dobre gry i tak wymagają często przejścia na mocniejszy, by lepiej grać.
Może tam na tych ajpopach i srajbukach jest nadgryziona gruszka, a nie japko?
 
Panie, ja w garniturku nie chadzam do roboty. Ja muszę mieć świadomość, że w każdej chwili szybka może jebnąć
Mozna kupić dobre etui ale rozumiem.
To moze niech kolega kupi motorole tam podobno jest jakiś „czysty” android co tak nie zamula. Kupilem juz 2 tesciowej i jest zadwolona, a to byly telefony za cirka 400-500 zl. Pewnie kolo 1000-1200 sa duzo lepsze ale ja na tych andkach sie tak nie znam. Fan moto mi polecił te zabawki i podawal rozsodne aegumenty to wzielem.
 
Ostatnio odpaliłem Nokie 6310i, z oryginalna bateria, śmiga jak w 2002
Bo w tamtych czasach to producenci zachęcali do kupienia nowego modelu po prostu robiąc coraz to lepsze telefony a nie pierdoląc baterie i zamulając soft tak że po dwóch latach smartfon trzyma pół dnia na baterii i zacina się od odblokowania ekranu.
Piękne czasy jak każdy koniec umowy u operatora oznaczał kompletny przeskok jakościowy.
Pamiętam jak z noki 3310 przesiadłem się na jakiegoś Siemensa który miał kolorowy wyświetlacz, mało się nie zesrałem jak mogłem sobie tapetę z gwiezdnych wojen z gazety zamówić w technikolorze.
A teraz to kolejne modele mają tylko więcej pikseli w aparacie (a zdjęcie dalej jak nie zrobisz w idealnym oświetleniu to wygląda jak gówno), mniej albo więcej obiektywów i ekran z odświeżaniem milion herców (co nie jest do niczego potrzebne).

A co do Ajfonow to kiedyś śmiałem się z tego jak ludzie podniecali się telefonem do którego: nie możesz podpiąć słuchawek, rozszerzyć pamięci kartą SD a w dodatku za cenę średniej krajowej nawet nie dadzą Ci ładowarki.
Przestałem bo teraz w Androidach to też norma.
 
:beczka:nie możesz podpiąć słuchawek, rozszerzyć pamięci kartą SD a w dodatku za cenę średniej krajowej nawet nie dadzą Ci ładowarki.
Przestałem bo teraz w Androidach to też norma
"Ekologia i potrzeby klientów" = promowanie swoich budsów i niższy koszt producenta, zarobek na ładowarkach i droższych modelach z większą pamięcią, to wszystko przy rosnących cenach
 
Eksperci, a pomiędzy x6pro a m6 jest duża różnica? Bo ten drugi, niby tańszy, więc pewnie wydajnościowo gorszy, ale ma slot SD i wyjście słuchawkowe.
 
Back
Top