Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Na luziku można telemarkiem wylądować grubo ponad 300, tylko nikt nie ma kasy żeby wyłożyć tyle na porządny obiekt.
Gdyby był większy hajs w skokach to pewnie za rok by zrobili drugą wersję i latali by grubo ponad 300metrów.Obiekt na Islandii był przygotowany na 340m telemarkiem. Mózg rozjebany
Tylko o wszystkim i tak teraz decyduje głównie wiatr, a taki wielki mamut to musiałby mieć wielkie osłony...Skoki narciarskie. Rekord, ale nie rekord. "Wszyscy jesteśmy 30 lat za Kobayashim" - Skijumping.pl
Skoczkowie i eksperci gremialnie uważają, że skok Ryoyu Kobayashiego na odległość 291 metrów jest nowym rekordem świata. Podobne opinie wyraża większość kibiców. Szef FIS nie chce się z tym pogodzić.www.skijumping.pl
"Z federacji i w tym przypadku płyną sprzeczne sygnały. Sandro Pertile mówi, że skok Kobayashiego na Islandii pokazuje, że 300 metrów jest teraz w zasięgu. Z drugiej strony wypowiada się ostrożnie na temat osiągnięcia takich odległości w najbliższym czasie. "Jeśli mówimy o zawodach, w których przestrzegasz wszystkich zasad, myślę, że osiągnięcie 300 metrów zajmie ponad dziesięć lat. Na razie będziemy dyskutować o tym, by umożliwić skoki do 270 metrów, o tym będzie nasza najbliższa dyskusja" – powiedział Pertile.
Według dziennikarzy portalu Siol.net, wśród słoweńskich dziennikarzy krążą plotki, jakoby chętni do powiększania swoich skoczni byli Norwegowie, Austriacy i Słoweńcy. Jednak hamulcowymi są podobno Niemcy, którzy nie są już w stanie powiększyć skoczni w Oberstdorfie."
I by np. wygrał gościu skaczący +250 m, a nie ten 300 m, bo wiatry i słabsze noty, bez telemarku. Lepiej oglądało się skoki za czasów Małysza, bez tych wszystkich przeliczników, no i kombinezony nie odgrywały takiej roli jak dziś, że taki Żyła raz dostaje DQ, a innym razem już nie a skakał w tym samym sprzęcie...Gdyby był większy hajs w skokach to pewnie za rok by zrobili drugą wersję i latali by grubo ponad 300metrów.
Skoki narciarskie. Rekord, ale nie rekord. "Wszyscy jesteśmy 30 lat za Kobayashim" - Skijumping.pl
Skoczkowie i eksperci gremialnie uważają, że skok Ryoyu Kobayashiego na odległość 291 metrów jest nowym rekordem świata. Podobne opinie wyraża większość kibiców. Szef FIS nie chce się z tym pogodzić.www.skijumping.pl
"Z federacji i w tym przypadku płyną sprzeczne sygnały. Sandro Pertile mówi, że skok Kobayashiego na Islandii pokazuje, że 300 metrów jest teraz w zasięgu. Z drugiej strony wypowiada się ostrożnie na temat osiągnięcia takich odległości w najbliższym czasie. "Jeśli mówimy o zawodach, w których przestrzegasz wszystkich zasad, myślę, że osiągnięcie 300 metrów zajmie ponad dziesięć lat. Na razie będziemy dyskutować o tym, by umożliwić skoki do 270 metrów, o tym będzie nasza najbliższa dyskusja" – powiedział Pertile.
Według dziennikarzy portalu Siol.net, wśród słoweńskich dziennikarzy krążą plotki, jakoby chętni do powiększania swoich skoczni byli Norwegowie, Austriacy i Słoweńcy. Jednak hamulcowymi są podobno Niemcy, którzy nie są już w stanie powiększyć skoczni w Oberstdorfie."
Ostatni taniec KamilaSkoki narciarskie. Doležal i Kruczek poprowadzą Kamila Stocha - Skijumping.pl
W piątek podczas konferencji prasowej w Szczawnicy poznaliśmy skład indywidualnego zespołu szkoleniowego Kamila Stocha. Do najbliższego sezonu skoczka przygotowywać będzie Michal Doležal, który wraca do Polski po dwóch latach spędzonych w sztabie reprezentacji Niemiec. Jego asystentem będzie...www.skijumping.pl
Kasai będzie skakał dłużej niż 13 letni Klemens Murańka.
Kasai będzie skakał dłużej niż 13 letni Klemens Murańka.
Jak to mówią koty spadają na 4 łapy... czy tam na 2 narty.A nieśmiertelny Kot, który w ostatnich 6 sezonach zdobył w sumie 107 pkt w PŚ, bez sukcesów nawet w PK, będzie dalej skakał. Ważne, że kasa od sponsorów i stypendia są
Akurat stary Kot to najgrubiej jedzie po synku jak jest w studio TVMedia rozdmuchały Murańkę jako następcę Małysza, choć faktycznie był nim Stoch, którego wtedy nikt nie typował na mistrza, a co dopiero media. Przynajmniej sztucznie nie ciągnął tej przygody ze skokami. Kot to śmiech na sali, ale ojciec dalej robi za eksperta telewizyjnego, do tego juniorów mamy słabych, więc on będzie dalej wciskał ciemnotę, że może nawiązać do tych dwóch sezonów, gdzie faktycznie był w czołówce PŚ. Ale oczywiście nic z tego nie będzie.
Na następcę Małysza to media wykreowały Mateusza Rutkowskiego (86-24) MŚJ '04 któremu jednak sodówka uderzyła do głowy...Media rozdmuchały Murańkę jako następcę Małysza, choć faktycznie był nim Stoch, którego wtedy nikt nie typował na mistrza, a co dopiero media. Przynajmniej sztucznie nie ciągnął tej przygody ze skokami. Kot to śmiech na sali, ale ojciec dalej robi za eksperta telewizyjnego, do tego juniorów mamy słabych, więc on będzie dalej wciskał ciemnotę, że może nawiązać do tych dwóch sezonów, gdzie faktycznie był w czołówce PŚ. Ale oczywiście nic z tego nie będzie.