Skoki Narciarskie

Jak to jest? Lider PŚ, lider Raw Air, lider po I serii, puszczany w chujowych warunkach. Nawet nie próbowali chwili poczekać, a widać było po sugerowanej odległości, że jest coś nie halo. Gdy zbliżał się do progu, wiatr już wiał w plecy... Żenada, ale Norwegowie już nie pierwszy raz pokazali zdolność do cwaniackich przekrętów. Jeszcze ci sędziowie dzisiaj :facepalm: Jak można ten sam skok ocenić na 17,5 i 19 pkt? Miałem pisać, że podoba mi się wizualna oprawa tego turnieju, intro, grafiki itd. Ale jeżeli jury będzie dalej odstawiało takie cyrki, to najlepsze grafiki nie pomogą.
 
Pamiętamy tylko o nielicznych i Polakach ale obiektywnie trzeba napisać, że Niemców i Norwegów też puszczali tym sezonie w takich nierównych, nie fair warunkach. Boli najbardziej ta niesprawiedliwość, że jesteś najmocniejszy ze wszystkich i wiatr zabiera Ci pewne zwycięstwo. Możesz walczyć o podium, 5-6 miejsce i zostać puszczonym w gorszych warunkach ale to nie będzie to samo gdy w przypadku dominacji na treningach, kwalifikacjach, próbnych jebane najgorsze dzisiaj warunki ze wszystkich 80 prób zabierają Ci zwycięstwo w konkursie. Ja pierdole, ciężko się z tym pogodzić...
 
Co za pojebana logika, że teraz Kamil nie ma godnych rywali. Za 10 lat taki Wellinger, Tande, Prevc czy Kraft mogą jeszcze nie jedno zdobyć.
 
Tar-Ellendil said:
Co za pojebana logika, że teraz Kamil nie ma godnych rywali. Za 10 lat taki Wellinger, Tande, Prevc czy Kraft mogą jeszcze nie jedno zdobyć.
Click to expand...

Wtedy miejmy nadzieje pojawi się kolejny wielki po Małyszu i Stochu. Jeszcze te zadowolone ryje Norwegów. Dobrze wiedzą, że w normalnych warunkach Tande miałby -15 pkt lekkim chujem w dzisiejszym konkursie do króla. Kamil następne zawody na wkurwie rozpierdoli. Mark my words.
 
W wywiadzie Kamil zbytnio nie wiedział jak to wytłumaczyć. Powiedział, że skok wyglądał dobrze i jakby w pewnym momencie ktoś złapał mu narty i ściągnął w dół. W Zakopanem po pamiętnej wpadce jak dziennikarz zasugerował, że to wina warunków to odpowiedź Kamila była zgoła inna. Wiedział, że popełnił błąd i nie krył się z tym, a złe warunki to była sprawa drugorzędna. Szkoda raz jeszcze
 
VoRaNeK said:
W wywiadzie Kamil zbytnio nie wiedział jak to wytłumaczyć. Powiedział, że skok wyglądał dobrze i jakby w pewnym momencie ktoś złapał mu narty i ściągnął w dół. W Zakopanem po pamiętnej wpadce jak dziennikarz zasugerował, że to wina warunków to odpowiedź Kamila była zgoła inna. Wiedział, że popełnił błąd i nie krył się z tym, a złe warunki to była sprawa drugorzędna. Szkoda raz jeszcze
Click to expand...
Przynajmniej do kwalifikacji będę wkurwiony myśląc o skokach. Całe szczęście nie będzie trzeba długo czekać.
 
:heart:

29025892_1825110770855171_8693030115094822912_n.jpg


29103681_568575696845931_6350811511727849472_o.jpg
 
Tar-Ellendil said:
Co za pojebana logika, że teraz Kamil nie ma godnych rywali.
Click to expand...
Poziom skoków jest teraz najwyższy w historii. W tym sezonie (o ile dobrze policzyłem) mieliśmy już 9 różnych zwycięzców konkursów PŚ. Różnica pomiędzy 1 i 30 zawodnikiem mocno się skurczyła (w stosunku do 2002 roku - mniej więcej dwukrotnie, ze 100 do 50 pkt przy nocie za dwa skoki), jest coraz ciaśniej w czołówce.

Tar-Ellendil said:
Za 10 lat taki Wellinger, Tande, Prevc czy Kraft mogą jeszcze nie jedno zdobyć.
Click to expand...
Tu nie ma na co czekać. Wellinger, który jest tak naprawdę dopiero na początku swojej kariery już ma więcej indywidualnych medali z IO i MŚ niż Sven Hannawald, Kraft to pierwszy od 2003, podwójny Mistrz Świata, a ostatnim który tak mocno zdominował sezon jak Małysz w 2000/2001 był Prevc (który notabene już jest bardziej utytułowany niż Primoz Peterka).
 
:jimcarrey:

9333cc198d886.jpg


Za belke dodają strasznie dużo punktów. Horngacher myślę, że bedzie z tego korzystał. Predkość jakoś drastycznie nie spada, a punktów można mnóstwo nadrobić
 
J-Son said:
Poziom skoków jest teraz najwyższy w historii. W tym sezonie (o ile dobrze policzyłem) mieliśmy już 9 różnych zwycięzców konkursów PŚ. Różnica pomiędzy 1 i 30 zawodnikiem mocno się skurczyła (w stosunku do 2002 roku - mniej więcej dwukrotnie, ze 100 do 50 pkt przy nocie za dwa skoki), jest coraz ciaśniej w czołówce.
Click to expand...
Z twojej analizy wynika jedynie, że poziom jest bardziej wyrównany, a nie to czy jest niższy lub wyższy.
J-Son said:
Wellinger, który jest tak naprawdę dopiero na początku swojej kariery już ma więcej indywidualnych medali z IO i MŚ niż Sven Hannawald, Kraft to pierwszy od 2003, podwójny Mistrz Świata, a ostatnim który tak mocno zdominował sezon jak Małysz w 2000/2001 był Prevc (który notabene już jest bardziej utytułowany niż Primoz Peterka).
Click to expand...
Każdy czas ma swoje unikalne właściwości, swoje trudności i nie da się różnych okresów do siebie jednoznacznie porównwywać i dlatego mistrz świata czy mistrz olimpijski to po prostu mistrz i nie ma znaczenia w jakich czasach zdobyty. Pytania kto jest lepszy Stoch czy Małysz, bo ten ma tyle medali, a ten tyle... niech wyznacznikiem talentu Małysza będzie to, że mając bardzo słabe wsparcie technicze, metodykę treningów i mentalność związkowców daleko za zachodnią zaczął przeskakiwać rywali o kilkanaście lub kilkadziesiąt punktów, a swoich kolegów z reprezentacji (mających na starcie te same możliwości) wyprzedał w każdym konkursie o ok. 30-40 miejsc (przez bardzo długi czas, może nawet przez dekade nie zdarzyła się sytuacja, że inny Polak wyprzedził Małysza).
 
MZ said:
Z twojej analizy wynika jedynie, że poziom jest bardziej wyrównany, a nie to czy jest niższy lub wyższy.
Click to expand...
Wyrównany = wyższy, bo to nie czołówka obniżyła loty, tylko słabsi zaczęli dalej skakać. Wystarczy zobaczyć ile trzeba było skakać kiedyś by wejść do 30, a ile teraz.

MZ said:
Każdy czas ma swoje unikalne właściwości, swoje trudności i nie da się różnych okresów do siebie jednoznacznie porównwywać i dlatego mistrz świata czy mistrz olimpijski to po prostu mistrz i nie ma znaczenia w jakich czasach zdobyty. Pytania kto jest lepszy Stoch czy Małysz, bo ten ma tyle medali, a ten tyle... niech wyznacznikiem talentu Małysza będzie to, że mając bardzo słabe wsparcie technicze, metodykę treningów i mentalność związkowców daleko za zachodnią zaczął przeskakiwać rywali o kilkanaście lub kilkadziesiąt punktów, a swoich kolegów z reprezentacji (mających na starcie te same możliwości) wyprzedał w każdym konkursie o ok. 30-40 miejsc (przez bardzo długi czas, może nawet przez dekade nie zdarzyła się sytuacja, że inny Polak wyprzedził Małysza).
Click to expand...
Zacytowałeś wypowiedź zupełnie niezwiązaną z tym o czym piszesz, ale mniejsza z tym. Oczywiście, że bez bezpośredniej konfrontacji nie da się tego porównać (zbyt duże różnice w sprzęcie czy budowie skoczni), szczególnie jeżeli wyciągniemy tak niemierzalne aspekty, jak talent. Ale można sprawdzić ilu zawodników dziś jest w stanie (realnie!) walczyć o zwycięstwo w zawodach PŚ, a ilu było na to stać kiedyś.
 
MZ said:
Z twojej analizy wynika jedynie, że poziom jest bardziej wyrównany, a nie to czy jest niższy lub wyższy.

Każdy czas ma swoje unikalne właściwości, swoje trudności i nie da się różnych okresów do siebie jednoznacznie porównwywać i dlatego mistrz świata czy mistrz olimpijski to po prostu mistrz i nie ma znaczenia w jakich czasach zdobyty. Pytania kto jest lepszy Stoch czy Małysz, bo ten ma tyle medali, a ten tyle... niech wyznacznikiem talentu Małysza będzie to, że mając bardzo słabe wsparcie technicze, metodykę treningów i mentalność związkowców daleko za zachodnią zaczął przeskakiwać rywali o kilkanaście lub kilkadziesiąt punktów, a swoich kolegów z reprezentacji (mających na starcie te same możliwości) wyprzedał w każdym konkursie o ok. 30-40 miejsc (przez bardzo długi czas, może nawet przez dekade nie zdarzyła się sytuacja, że inny Polak wyprzedził Małysza).
Click to expand...
Porównamy Stocha z Małyszem jak ten pierwszy zakończy karierę.

Na dzień dzisiejszy:
Małysz vs Stoch

Złote Medale MŚ:
4-1

Złote Medale IO:
0-3

Kryształowe Kule:
4-1 (2 jest w drodze)

TCS:
1-2

Małysz: 9
Stoch: 7

Na koniec sezonu prawdopodobnie będzie 9-8 na korzyść Małysza.
 
J-Son said:
Ale można sprawdzić ilu zawodników dziś jest w stanie (realnie!) walczyć o zwycięstwo w zawodach PŚ, a ilu było na to stać kiedyś.
Click to expand...
Porównując to do sprintu na 100 m to nikt oprócz Bolta (lub Phelpsa w pływaniu) w ostatnich latach nie był w stanie realnie walczyć o zwycięstwo oznacza, że poziom na 100 m przez ostatnie lata był niski?
 
Tar-Ellendil said:
Porównamy Stocha z Małyszem jak ten pierwszy zakończy karierę.

Na dzień dzisiejszy:
Małysz vs Stoch

Złote Medale MŚ:
4-1

Złote Medale IO:
0-3

Kryształowe Kule:
4-1 (2 jest w drodze)

TCS:
1-2

Małysz: 9
Stoch: 7

Na koniec sezonu prawdopodobnie będzie 9-8 na korzyść Małysza.
Click to expand...
Oczywiście można porównywać ale nie zapominaj jakie Małysz miał możliwości (infrastrukturę), a jaką Stoch. Ja tego miarodajnie nie potrafie porównać ale jeśli Ty tak to ok. Chyba, że chcesz porównać po prostu kto więcej zdobył medali/kul to wtedy ok.
 
MZ said:
Oczywiście można porównywać ale nie zapominaj jakie Małysz miał możliwości (infrastrukturę), a jaką Stoch. Ja tego miarodajnie nie potrafie porównać ale jeśli Ty tak to ok. Chyba, że chcesz porównać po prostu kto więcej zdobył medali/kul to wtedy ok.
Click to expand...
Najpierw trzeba porównać osiągnięcia, jeśli są takie same to zabieramy się za inne kryteria.
 
Tar-Ellendil said:
Najpierw trzeba porównać osiągnięcia, jeśli są takie same to zabieramy się za inne kryteria.
Click to expand...
Pamiętając o takich prozaicznych aspektach jak np. różne ilości konkursów pucharu świata do wygrania w danym sezonie.
Porównania różnych "epok" są mega trudne ponieważ nie da się tego zrobić przy zasadzie ceteris paribus.
 
MZ said:
Porównując to do sprintu na 100 m to nikt oprócz Bolta (lub Phelpsa w pływaniu) w ostatnich latach nie był w stanie realnie walczyć o zwycięstwo oznacza, że poziom na 100 m przez ostatnie lata był niski?
Click to expand...
Ciężko to wszystko porównać, bo składa się na to wiele czynników. Przede wszystkim, mówimy tu o zawodnikach, którzy wyprzedzili konkurencję o kilka długości, a tacy zdarzają się rzadko. Porównujemy zupełnie inne dyscypliny, więc to też ma znaczenie. Dlatego może bardziej miarodajną metodą porównawczą byłaby ocena szans walki o podium, a nie o zwycięstwo. Nie wiem. Ale faktem jest, że w ostatnich latach poziom na 100m był raczej marny (sądząc po czasach z MŚ). Jak przypominam sobie dominację Małysza z 2001 roku to też reszta stawki nie powalała.
 
  • Like
Reactions: MZ
kamilos wariatos ale jest w sztosie, odlecial im tak ladnie dzisiaj, ze to szok;) az morda sie sama cieszy
 
Do tej pory Kamil był raczej tym, który potrafi wstrzelić się z najwyższą formą w odpowiedni moment, ale tej świetnej dyspozycji nie utrzymuje zbyt długo. Ale to co on odstawia po IO... Niesamowite. Dominuje jak Małysz czy Ahonen za najlepszych lat. W życiu bym nie przewidział, że się Kamilo tak rozkręci po Pjongczangu.
 
J-Son said:
Do tej pory Kamil był raczej tym, który potrafi wstrzelić się z najwyższą formą w odpowiedni moment, ale tej świetnej dyspozycji nie utrzymuje zbyt długo. Ale to co on odstawia po IO... Niesamowite. Dominuje jak Małysz czy Ahonen za najlepszych lat. W życiu bym nie przewidział, że się Kamilo tak rozkręci po Pjongczangu.
Click to expand...
chyba poprawil to co ostatnio mu nie wychodzilo, nie spoznia juz wybicia i dlatego taka przewaga, on z spoznionym odbiciem wygrywal, a teraz moze idealnie wszystko gra. Szkoda Macka Kota, bo ewidetnie forma znizkowa.
 
You must log in or register to reply here.
Back
Top