Skunx, chyba masz dziś zły humor. Celiński spasem? Sztanga trochę obrósł może, ale to też raczej mięśniak niż spaślak zdecydowanie. Spasiony na gali był jedynie Economou, ale i tak pokazał się bardzo dobrze i dał fajną, emocjonującą walkę z Damianem.
Oczywiście, że lżejsze kategorie są zwykle ciekawsze, ale nawet jak na LHW to zaprezentowali niezłe cardio i kilka wymian bylo po to by skończyć rywala, a nie popunktować i uciekać. Zupełnie inni rywale, Karol uderzał szybkimi seriami, nieporównywalnie do mocnych ciosów Sztangi, dlatego tak ciężko takie coś prawidłowo wspólnie wszystkim oceniać. Chodzenie na rywala, plus obalenie, opinia o tym co się działo w parterze, to wszystko jest na tyle elastyczne, że werdykt w żadną stronę jak i remis nie powinien dziwić kogoś kto widział chociaż z 200 walk MMA.