old snake
BAMMA Light Heavyweight
The last of us
Jak dla mnie całkiem spore rozczarowanie. Praktycznie wszystkie zmiany w stosunku do gry na minus. Dobór głównej dwójki aktorów też według mnie nieudany. Serialowy Joel to jakiś Wujek Staszek bardziej uległy, ujarzmiony i ogólnie wrażliwszy na to co się dzieje wokół. W ogóle nie czuć, że ta postać to bezwzględny zabijaka, który się przystosował do nowej rzeczywistości. Wiem, że nieco go postarzyli względem gry ale bez przesady. Jak na horror postapo bardzo mało scen z zarażonymi, starć z bandytami i ogólnie walki o przetrwanie. Często nie czuć w ogóle grozy czy niebezpieczeństwa podczas wędrówki głównych bohaterów. Niektóre wątki są przesadnie rozwleczone, a inne pędzą jeden po drugim. Może gdybym nie grał w grę trochę przychylniej bym ocenił ten serial.
Jak dla mnie całkiem spore rozczarowanie. Praktycznie wszystkie zmiany w stosunku do gry na minus. Dobór głównej dwójki aktorów też według mnie nieudany. Serialowy Joel to jakiś Wujek Staszek bardziej uległy, ujarzmiony i ogólnie wrażliwszy na to co się dzieje wokół. W ogóle nie czuć, że ta postać to bezwzględny zabijaka, który się przystosował do nowej rzeczywistości. Wiem, że nieco go postarzyli względem gry ale bez przesady. Jak na horror postapo bardzo mało scen z zarażonymi, starć z bandytami i ogólnie walki o przetrwanie. Często nie czuć w ogóle grozy czy niebezpieczeństwa podczas wędrówki głównych bohaterów. Niektóre wątki są przesadnie rozwleczone, a inne pędzą jeden po drugim. Może gdybym nie grał w grę trochę przychylniej bym ocenił ten serial.
Bieda ostatnio straszna, więc odświeżę na N pierwszy sezon, a resztę się zestrimuje na wbijam 
Ale jest Margaret Qualley, ma w sobie ten typ urody który mnie urzeka. No i Liv Tyler też kiedyś była yummy