Seriale

Obejrzałem 0805 i im dalej w las tym gorzej. Czy ktoś się orientuje, jakie były argumenty za podzieleniem sezonu na jedynie sześć odcinków? Ewidentnie brakuje czasu na sensowne domknięcie wątków.
D&D stwierdzili, ze mniej więcej na wlasnie tyle (73 godziny zdaje się) planowali całą serię i sześć odcinków spokojnie wystarczy żeby zrealizować to co sobie założyli. HBO chciało 10 odcinków, kasa nie stanowiła problemu mimo bajońskich gaży aktorów, ale autorzy postawili na swoim no i właśnie widzimy efekty... :usunto:
 
Było kiedyś tyle hejtu na Grę o Tron? :D Zapowiedź szóstego odcinka



60 tysięcy łapek w górę, 30 tysięcy łapek w dół.
Najlepsze komentarze: "Season 1-S8E3: The Night king is the true enemy. Episode 4: Cersei is the true enemy. Episode 5:The writers are the true enemy"
"Bricks killed more main characters than night king"
 
Ja to widzę, że Cohonesom nawet nie chce się szczególnie dyskutować o ostatnich dwóch odcinkach gota :D

Parafrazując Kazimerę Szczukę, scenariusz sezonu ósmego na każdym kroku ssie pałkę

Oczywiście, efekty, ilość śmierci, itd to jest kosmos. Ale fabularnie i scenariuszowo?

- Ogar, Arya, Jamie na szybkości, bez żadnych problemów wchodzą do Królewskiej Przystani. No oczywiście. Nawet jak ich widzą to żadnych konsekwencji. Poza tym teleporty wszędzie. Wszyscy są na miejscu zawsze w odpowiednim momencie, niezależnie z jak daleka idą. No oczywiście.
- Varysa i Tyriona kompletnie osmieszaja na każdym kroku w tym sezonie. Nagle zrobili się naiwnymi patałachami. No oczywiście.
- Niewidzialny smok. Najlepierw pojawia się znikąd i pali Varysa. Potem pojawia się znikąd i niszczy bramę. No oczywiście.
- Ogarnieta złością Danka nie mogła w ostatnim odcinku rozjebac całej floty, po chuj, jak teraz sobie bez najmniejszego problemu rozjebala. No oczywiście.
- Euron całkowicie przypadkowo i na czas spotyka Jamiego po wyjściu z wody. No oczywiście.
- skoro już grali od początku tym, że Euron się wkrecil, że zrobił Cersei dzieciaka, to czemu nie dokończyli tym, że Jamie go oswiecil prawdą?

To że Dany jest zjebana, nie myśli i jest zaslepiona to akurat się nie zmieniło i trwa dalej. To co Dzihados pisał, królowa wolności, chcąca dorwać Cersei pali sobie nagle całe miasto.

Serio, jak zawsze GoT potrafił zaskoczyć nawet banalnymi sprawami, tak teraz nie było żadnych dużych zaskoczen. Nie wymyślili niczego ciekawego i szokujacego. Byly efekty było bum. Ale zamiast wszystko fajnie pokonczyc to lepiej zrobić to szybko dzięki latajacemu smokowi. Czyli kończyć jakieś historie które rozwijały się przez sezony, w jeden sposoby żeby zostawić czas na finał.
 
b9k7njuzyzx21.jpg

Nie pierwszy raz takie ognisko robią Targaryeny.
Kurwa autentycznie było mi żal Cersei. Szkoda że kilku pierdolonych Dotraków dożyło dnia, gdzie dalej mogą gwałcić i plądrować.
 
-brak takiego pierdolnięcia jak na ostatnie odcinki ostatniego sezonu, tylko 3ci taki mega
-najwiekszy plus odcinka to Ogar z Aryą, piękne zakończenie ich relacji, Ogar odszedł z klasą, fajnie wyjaśnił tych gwardzistów, jeszcze przepuscil Cersei, gdyby tylko po Jorahu przejął Jad Serca, to valyrianska stal mogłaby zniszczyć Górę
-ten moment, gdy Arya widzi spaleniznę po Ogarze :jon:, chyba nie było innego sposobu aby znalazł spokój
-szkoda Varysa, rzeczywiście służył krolestwu, tylko czemu Tyrion go sprzedał
-cały charakter development Jaimiego poszedl się chrzanić
-Daenerys w momencie jak ma pełną kontrolę, wygrywa zaczyna robić rzeź, jprdl
-ironia, że Qyburn zginął od swojego eksperymentu, ale trzeba mu oddać że był lojalny do końca, nie oczekiwał raczej nikt po nim takiego oddania
-jak żołnierze zobaczyli, że Danuta pali wszystko to się rzucili na armię lannisterów co się poddała i na wszystkich cywili?!?W przypadku ludzi z północy to mnie dziwi, że każdy tak zrobił.Tylko Jon, Davos i Arya zostali wtedy przy zdrowych zmysłach
-w ogóle ludzie północy ruszyli za szarym robakiem bez zastanowienia WTF, ludzie północy jednak nie tacy z zasadami itp., szary robak i nieskalani jebać ich maczetami
-mieli tyle skorpionów, smoki w poprzednim odcinku wyjaśnione, a w tym uniki jak w matrix

Chyba po raz pierwszy żal mi Cersei, fakt że Daenerys z punktu wyjścia była lepsza, ale gdy straciły dużo to Cersei miała więcej zdrowych zmysłów i moralności
Jeszcze żal Barristana, że zginął dla kogoś takiego
Pozdro dla rodziców co nazwali córki Daenerys
Mój ziomek spoilery na FB zamieszcza a potem śmiesznie się czyta te żale, a myślałem że ja jestem takim nerdem, niektórzy nadal się nie nauczyli niescrollować Facebooka przed obejrzeniem odcinka :pociesznymirek:
Nie pamiętasz jak ludzie północy chcieli zgwałcić Brienne, albo jak powiesili cywilów w lesie?
 
Skorpiony z 1km zasięgu przysnajperowały smoka z zaskoczenia.
Teraz wszyscy przygotowani, flota nie jest niczym nawodnym czy naziemnym atakowana , ma tylko jeden cel, a jednak lecą pojedyncze bełty? Nie mam problemu z nietrafianiem, wiadomo - fabuła, ale z tym strzelaniem juz tak...
Energia kinetyczna zionięcia smoka rozp*a mury jak gigantyczny taran? Nie je topiąca (jak w Harrenhal), gazem, czy tam cieczą, ale druzgocąca? Ok.
Król Północy patrzący bezradnie jak także i jego wojska dokonują rzezi i gwałtów ? Żadnych rozkazów? Żadnych chorążych? Zabicie jakiegoś randoma, zamiast ogarnięcia burdelu?
Danka w przez 7 sezonów jak Chrystus Narodów, a w 2 epizody metamorfoza w ziejącą nienawiścią urażonę babę z kompleksami, która niszczy doszczętnie swoją upragnioną stolicę, zamek z Żelaznym Tronem, zabija wszystkich mieszkańców bez wyjątku, nie zważając na swoich w mieście?
Znowu frontalne przebijanie zbroi mieczem. Krótkie pchnięcie sztyletem przebijające czaszkę?
No i nagle ta zima.

Na tle poprzednich i tak nie jest źle, niestety bitwa o Winterfell tak nisko ustawiła poprzeczkę :) Ginie Góra i Sandor, Cersei i Jamie, Euron, Qyburn...

EDIT: aaa no jeszcze
P4V04hb.jpg

@Jakub Bijan to co tam jeszcze jest do domknięcia? ;)
Gdzie ty tam widziałeś zimę? To były popioły spalonego miasta i ludków.
 
Przyfajczyło się troszku;)

59948353_2470166469936442_7751293789211934476_n.jpg


Ogólnie Emilka to największy plus tego odcinka. Ona i reżyseria Sapochnika.
Emilia się na prawdę rozwinęła od pierwszych sezonów, jej postać jest teraz dużo ciekawsza.

Ogólnie aktorsko ciężko się doczepić do kogokolwiek, serialowa elita.
 
Emilia się na prawdę rozwinęła od pierwszych sezonów, jej postać jest teraz dużo ciekawsza.

Ogólnie aktorsko ciężko się doczepić do kogokolwiek, serialowa elita.
Szkoda tylko, że Dumb&Dumber w taki sposób
pokazali jej przemianę w Hitlera. Dance ostatecznie odbija kiedy Jon nie chce jej bzyknąć. Mogę się mylić, ale będzie to pierwsza taka sytuacja w historii telewizji, gdzie odmowa seksu ma konsekwencje w grillowaniu dziesiątek tysięcy ofiar ;) Przemiana Anakina w prequelach SW bezsprzecznie przebita
 
Szkoda tylko, że Dumb&Dumber w taki sposób
pokazali jej przemianę w Hitlera. Dance ostatecznie odbija kiedy Jon nie chce jej bzyknąć. Mogę się mylić, ale będzie to pierwsza taka sytuacja w historii telewizji, gdzie odmowa seksu ma konsekwencje w grillowaniu dziesiątek tysięcy ofiar ;) Przemiana Anakina w prequelach SW bezsprzecznie przebita
Aerysowi stawał tylko po tym jak palił ludzi, tak na świat przyszła Daenerys. Dla osób, które czytały książki to ma sens, dla serialu nie bardzo. Jeśli mnie pamięć nie myli to Dany była dzieckiem z gwałtu.

Cytat z książki:

"Aerys grew sexually abusive toward Rhaella, developing a sexual fetish for fire and death and only sleeping with Rhaella after he had executed someone by burning. The last time was during Robert's Rebellion after Aerys burned his then-Hand, Lord Qarlton Chelsted, for opposing the Mad King's wildfire plot. Jaime recalls listening outside Rhaella's bedchamber as she cried as the king raped her; when Jaime protested that the Kingsguard were sworn to defend the queen as well, his sworn brother Ser Jonothor Darry replied, "We are, but not from him". The queen's maids reported seeing scratches, bruises and bite marks all over her body."
 
E tam narzekacie, @andrzej_t. ma rację, to był dobry odcinek. I pierwszy raz w tym sezonie GOT było GOT. Stało się coś czego się jednak nie do końca spodziewaliśmy po tym, jak było tak cukierkowo w tym sezonie momentami i zdawało się, że Danka wejdzie spokojnie na Żelazny Tron, a 6 odcinek będzie polegał na poszukiwaniu Cersei i ewentualnym zgładzeniu Targeryanki przez spiskowców. A tak Danusi odjebało, oficjalnie została Szaloną Królową. Miałem wrażenie, że Jon zginął, jak Arya patrzyła na rękojeść truposza to przypominała mi tą z Białego Pazura.
Tylko zapowiedź mi zjebała odczucia, poważnie nagle tylu Nieskalanych ocalało? Przecież ta szalona suka spaliła całe miasto, włącznie ze swoimi.
 
@Gambit
nie no troche to zbytnio upraszczasz i pomijasz kilka wydarzen, jak sciecie jej przyjaciolki, smierc przyjaciela, strata smoka, ktore sa dla niej jak dzieci, jej ukochany okazuje sie jej rodzina, jakby autorzy to rozciagneli na 2-3 sezony to bys sie nie czepal. Poza tym chyba kazdy widzal, ze w tym sezonie danka jest niestabilna, zreszta varys tez o tym wspominal
 
E tam narzekacie, @andrzej_t. ma rację, to był dobry odcinek. I pierwszy raz w tym sezonie GOT było GOT. Stało się coś czego się jednak nie do końca spodziewaliśmy po tym, jak było tak cukierkowo w tym sezonie momentami i zdawało się, że Danka wejdzie spokojnie na Żelazny Tron, a 6 odcinek będzie polegał na poszukiwaniu Cersei i ewentualnym zgładzeniu Targeryanki przez spiskowców. A tak Danusi odjebało, oficjalnie została Szaloną Królową. Miałem wrażenie, że Jon zginął, jak Arya patrzyła na rękojeść truposza to przypominała mi tą z Białego Pazura.
Tylko zapowiedź mi zjebała odczucia, poważnie nagle tylu Nieskalanych ocalało? Przecież ta szalona suka spaliła całe miasto, włącznie ze swoimi.
to nie rekojesc tylko konik, zabawka tej dziewczynki
 
Back
Top