Seriale

"Forst" z netflixa. Jak na polski serial nawet może byc. W drugim odcinku albo trzecim uwaga dla co bardziej wrażliwych. Scena g@y & bi. Powinność dla LPG netflixa odrobiona. Trzy odcinki obejrzane i dziś jadę dalej.
Serial jest bardzo ładnie zrealizowany, ujęcia są przepiękne, ale okropnie chaotyczny. Mam wrażenie, że te wątki są pocięte, a fabuła idzie do przodu na heja bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Brak logiki w działaniach głównego bohatera (zaproszenie randomowej wkurwiającej pismaczki do śledztwa i wbitka do burdelu dla bogaczy niczym z filmów o Bondzie). Zobaczysz jak spektakularnie spierdolą wątek kolaborantów. :)
 
Serial jest bardzo ładnie zrealizowany, ujęcia są przepiękne, ale okropnie chaotyczny. Mam wrażenie, że te wątki są pocięte, a fabuła idzie do przodu na heja bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Brak logiki w działaniach głównego bohatera (zaproszenie randomowej wkurwiającej pismaczki do śledztwa i wbitka do burdelu dla bogaczy niczym z filmów o Bondzie). Zobaczysz jak spektakularnie spierdolą wątek kolaborantów. :)
Dotarłem do końca. Totalny chaos fabularny. Wiele rzeczy nie trzyma się kupy. Wątki pospinane razem jakos "na sztukę". Niby osoby które czytały książkę lepiej się w tym odnajdują choć inni znowu piszą że adaptacja z dupy. Widać kalki z innych seriali kryminalnych ostatnich lat. Wieje trochę groteską ten stary wyjęty żywcem z wczesnego Jamesa Bonda i burdel dla zwyroli w górach. Więcej się po tym spodziewałem a jako całość wyszło mocno średnio.
 
Last edited:
Dotarłem do końca. Totalny chaos fabularny. Wiele rzeczy nie trzyma się kupy. Wątki podpinane razem jakos "na sztukę". Niby osoby które czytały książkę lepiej się w tym odnajdują choć inni znowu piszą że adaptacja z dupy. Widać kalki z innych serialu kryminalnych ostatnich lat. Wieje trochę groteską ten stary wyjęty żywcem z wczesnego Jamesa Bonda i burdel dla zwyroli w górach. Więcej się po tym spodziewałem a jako całość wyszło mocno średnio.
Czyli jesteśmy jednomyślni, bo mam dokładnie takie samo spostrzeżenie. Ja książek nie czytałem, więc dla mnie to był jeden wielki pierdolnik.
W wolnej chwili zamierzam sprawdzić Erynie, bo Krajewskiego mam ogarniętego w przeciwieństwie do Mroza
 
Czyli jesteśmy jednomyślni, bo mam dokładnie takie samo spostrzeżenie. Ja książek nie czytałem, więc dla mnie to był jeden wielki pierdolnik.
W wolnej chwili zamierzam sprawdzić Erynie, bo Krajewskiego mam ogarniętego w przeciwieństwie do Mroza
Też zwróciłem na to uwagę. Obyczaje w następny weekend.
 
Bardzo dobry pierwszy odcinek nowego sezonu TD. Czuć mrok, beznadzieję i ogólne przygnębienie, czyli to co dla mnie nadawało klimat temu serialowi. Jedyny głupi moment to zmarły mąż i jakieś kurwa wygibasy, ale idzie to przeboleć.
 

Pierwszy sezon przyzwoity, drugi na trailerze wygląda w chuj lepiej.
Mniej bzdur jak ten wątek z chinką, a więcej napierdalanki z Convenantami. No i Master Chief to ma być Master Chief jak w grze - kozak i rozpierdalacz, a nie ckliwa pizda jak w niektórych momentach 1 sezonu. Aktor jest dobrany idealnie, więc spierdolenie tego to będzie duży sukces.
 
Pierwsze dwa sezony Yellowstone wpadły na Netflixa w jakości lepszej niż "domowym" Showtime. Kto nie widział niech nadrabia bo serial to epa w czystej postaci (przynajmniej pierwsze sezony).
Dla mnie całość to jest sztos, szkoda, że już Costnera nie będzie. Za to Kelly Reilly :pudzianfap:
Ogólnie całe universum mnie jakoś wciągnęło, od Yellowstone, przez 1883, 1923 i teraz Baas Reeves.
 
Dla mnie całość to jest sztos, szkoda, że już Costnera nie będzie. Za to Kelly Reilly :pudzianfap:
Ogólnie całe universum mnie jakoś wciągnęło, od Yellowstone, przez 1883, 1923 i teraz Baas Reeves.
Gwoli ścisłości Baas Reeves to nie jest uniwersalnym Yellowstone no i przy tym tytule Sheridan był chyba tylko producentem.
 
Gwoli ścisłości Baas Reeves to nie jest uniwersalnym Yellowstone no i przy tym tytule Sheridan był chyba tylko producentem.
Jeśli tak to mój błąd, ale i tak dobrze się to ogląda. Gdzieś czytałem, że Sheridan planuje kolejny spin off które ma być o ranczu 6666. Jeśli będzie trzymał poziom wcześniejszych to będzie dobrze.
 
Bardzo dobry pierwszy odcinek nowego sezonu TD. Czuć mrok, beznadzieję i ogólne przygnębienie, czyli to co dla mnie nadawało klimat temu serialowi. Jedyny głupi moment to zmarły mąż i jakieś kurwa wygibasy, ale idzie to przeboleć.
Pierwszy odcinek 7/10, czuję się jakbym oglądał reboot - The Thing.
 
Pierwszy sezon przyzwoity, drugi na trailerze wygląda w chuj lepiej.
Mniej bzdur jak ten wątek z chinką, a więcej napierdalanki z Convenantami. No i Master Chief to ma być Master Chief jak w grze - kozak i rozpierdalacz, a nie ckliwa pizda jak w niektórych momentach 1 sezonu. Aktor jest dobrany idealnie, więc spierdolenie tego to będzie duży sukces.
Jedynka była wporzo, ale liczę że w dwójce zrobią porządny rozpierdol.
:tellmemore:
 
Serial w chuj generyczny, ze strong babami, jeszcze chujowszym CGI, nawet już cycków HBO nie pokazuje bo baba rucha się w staniku, może to i dobrze bo aktor i widz mogliby mieć odruch wymiotny. Ogólnie wieje średniawa na kilometr, tylko czołówka standardowo świetna. No więc co się wtedy robi? trzeba jakoś powiązać go fabularnie z kapitalnym s01 by ludzie pisali i reedit płonął.
Zaraz po obejrzeniu pierwszego epa odpaliłem s01 I wróciłem do obsranej Luizjany by przypomnieć sobie jaki to był zajebisty serial.
 
No i stało się. Właśnie skończyłem.

Boardwalk Empire to pierwszy i jedyny, póki co, serial, który obejrzałem 3 razy.

Mimo to wiele rzeczy mnie zaskoczyło, wielu nie pamiętałem, nawet samej końcówki.

Jeden z najlepszych :conorsalute:
 
No i stało się. Właśnie skończyłem.

Boardwalk Empire to pierwszy i jedyny, póki co, serial, który obejrzałem 3 razy.

Mimo to wiele rzeczy mnie zaskoczyło, wielu nie pamiętałem, nawet samej końcówki.

Jeden z najlepszych :conorsalute:
Sam się zbieram za rewatch, bo żona nigdy nie oglądała, a ja obejrzałem tylko raz i to jak na bieżąco wychodził. :conorsalute:

Ja właśnie jestem po odświeżeniu całej Kompanii Braci i Pacyfiku :antonio:
Nie ma już takich seriali :(
 
Sam się zbieram za rewatch, bo żona nigdy nie oglądała, a ja obejrzałem tylko raz i to jak na bieżąco wychodził. :conorsalute:

Ja właśnie jestem po odświeżeniu całej Kompanii Braci i Pacyfiku :antonio:
Nie ma już takich seriali :(

Oby trzecia część wypaliła.
 
Back
Top