Yagiel, ale przecież wszyscy mają wirusa w sobie, wystarczy, że umrą i ożyją ;-) Nie muszą zginąć ubici przez zombie. Może i naciągana kwestia z bandażem, ale jednak chyba łatwiej byłoby odgryżć kawałek ciała owinięty odpowiednio bandażem ;-) Moze byloby widac chec ugryzienia, zacisk, siniak, ale nie ugryzienie ;-D No, ale typek ma jakąś przeszłość wciąż nie bardzo odkrytą poza ciągiem do alkoholu swego czasu.
Wszystko w serialach jest naciągane, nie ma co się łudzić, gdy to człowiek pisze scenariusz to zwykle jest to do wyobrażenia. Gdy pisze scenariusz życie to już tak nie bywa.
Ja myślałem, że to Beth odcjechała sama zostawiajac Darryla :D Ciekawie będzie, gdzie go zaprowadzą, co to za ekipa, czy z Terminusa? Ogólnie parodia, że wpuścił zombie na dom i tak w ogóle lekceważąco wyjrzał za drzwi. Tak czy inaczej jak już je otworzył to powinien walczyć o to by jednak ich wypchnąć niż wpuścić całą chmarę. No, ale walka w domu wyglądała ciekawie :-)
Z torami faktycznie trochę dziwnie nagle wszyscy zauważają, ale pytanie czy się czepiać czy po prostu zauważyć, że scenarzyści chcą nadać jakiś bieg kolejnych wydarzeń i DLA NAS to wygląda tak oczywiście i tak, że wszyscy to widzą, bo MUSZĄ to pokazać by było jasne, że wszyscy idą w tym celu ;-) Może tory widywali często, gdy tylko się poruszali przez miasta, ale po co było nam je pokazywać :-D
Jest w tym coś co piszecie a propos zakończenia TD. Tyle, że prostak nie był na pewno głupi. Miałem wrażenie, że Rustowi wręcz zaimponował....Nie wiedziałem czego się spodziewać ostatecznie, a jednak wybór był dość prosty i tak samo jak Rust możemy powiedzieć, że go widzieliśmy wcześniej, ale jednak pewności by każdy wskazywał tego typa nie było ;-)
Ten serial jest zbyt inny by go przyrównywać do seriali z innych bajek. Detektywistyczne jakoś mnie zraziły odkąd po X Files tyle CSI'ach do potęgi narobiono, ale ten zapamiętam na długo :-)