Seriale

szczelajacy arrowami Arrow najleprzym serialem Morcik? xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD



chce sie wziac za ten serial, ale jakos nie moge wyrzucic z glowy mysli, ze jest to 24odcinkowy tasiemiec ktorego przewidziec moze 12latek.
 
Breaking Bad skończyłem



Losy



Prison Break



Dextera też



WD w trakcie ale 1 odcinek na tydzień to za mało i co możecie polecić? Żeby akcja szybko nabrała tempa :)
 
SoA, tam akcja nigdy sie nie konczy raczej. :)



Friends - kto nie ogladal tego ten lajza, nie wiem czy byla tu dyskusja, ale ogladam 5 raz chyba wszystkie sezony i jaram sie jak dzieciak, mistrz!!!
 
No pojawiał się już temat "przyjaciół". Najlepszy serial. Też częśto oglądam. Na zimowe wieczoty pewnie znowu odpalę i będę oglądał po kilka odcinków dziennie mimo, że ten serial znam na pamięć.
 
Ale jak wcześniej wyszło kilka sezonów to mogę obejrzeć więcej a nie raz na tydzień tak :P
 
Odnośnie "24"...


http://www.filmweb.pl/serial/24+godziny-2001-38548/episodes#sezon9
 
O, dobry temat. Zaczynam robić zapasy na kolejny kontrakt. Breaking Bad i The Wire już skompletowane. Wyczytałem tu o House of Cards, więc i to ściągnę.



Co możecie polecić z thrillerów i dramatów kryminalnych? Całkiem podpasował mi Hannibal
i The Following
. Coś w ten deseń?
 
Mahonek, Sons Of Anarchy, Supernatural i jeżeli lubisz/chcesz obejrzeć sitcomy, to sprawdź How I Met Your Mother i The Big Bang Theory :)
 
Ja oglądałem The Walking Dead 2x :-) Jestem masochistą. Pontadto Suits, Greek, Blue Mointain State, The Wire, Spartakus, Prison Break, Lie to me, True Blood, Gra o Tron, Heroes, The Mentalist, więcej grzchów póki co nie pamiętam :-)
 
Anthony Hopkins został fanbojem Bryana Cranstona ;)



anthony-hopkins-fan-letter-610x885.jpg








dla tych co skończyli seans.



 
Dobra, koniec drugiego sezonu Sons of Anarchy. Coś ode mnie.



.



.



SPOILERY!



.



.



Zaczne od tego, że od samego początku, każdy odcinek ma w sobie "to coś" - jak już myślę, że nic się nie zdarzy, to albo dzieje się coś takiego, że mi szczęka opada, albo powoduje, że jak odcinek się kończy, to muszę zarazpo nim zobacyzć kolejny, zeby wiedzieć co i jak. Takie coś lubię.



Druga sprawa. Donna. Szkoda mi jej było, ale tak na prawdę od niej rozwinął się cały sezon drugi. Wszystkie spiny w SAMCRO, sytuacje z przeszłości wychodzą na jaw, od zabójstwa rozwijają się kolejne problemy i ciekawe akcje. Niechętnie to piszę, ale zamordowanie Donny wyszło na dobre. Fragmenty, gdy np. na pogrzebie Donny jechało pełno moocykli, albo przed sklepem z cygarami, gdy byli Majowie i SamCro, aż ciarki przechodziły. Raz z genialności, raz ze smutku.



Koniec pierwszego sezonu był bardzo dobry. Ale to co się wydarzyło na końcu drugiego, to już mnie kompletnie rozjebało (w pozytywnym sensie). Ostatnie 5 minut oglądałem z serią z otwartą gębą. Po przedostatnim odcinku nie wiedziałem, co lepszego mogą wymyśleć - bijatyka, strzelaniny, akcja, wszystko. Ale finał 2s zniótł. Strasznie szkoda mi "Wora", ale pewnie wyjdzie z tego coś podobnego jak z Donną. Szkoda tego, że nie dotrwał do stania się "ochrzczonym" członkiem Synów. Miał swój charakterek, często można się było pośmiać. Porwanie dziecka? Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Wszystko działo się szybko. Wkopanie Gemmy w zabicie chłopaka? Bardzo wścibska zagrywka od "suki z ATF" (która moim zdaniem i tak idealnie pasuje do roli). Ucieczka Gemmy, uprowadzenie Abla, ATF, FBI, śmierć "świeżaka" i na moje wrażenie osłabnięcie pozycji Unsera. Będzie baaaardzo ciekawie.



.



.



KONIEC SPOILERóW




.



Mam nadzieję, że taki poziom się utrzyma do końca. Bardzo mnie to wciagnęło. Przychodzi mi na mysl kilka rozwiązań, zobaczymy jak będzie to na prawdę. Serial? Fenomenalny Pozdro:-)
 
Cóż, tak czy siak liczę, że w końcu coś, czego nie rzucę po pierwszym odcinku na czas nieokreślony jak np. "Vikings" :)
 
Luther jest na szczęście krótki ;)



Ja Wikingów rzuciłem po pierwszych 10 minutach i czekam aż wena nadejdzie.
 
Back
Top