Seriale

Być może, się zapędziłem, w Westworld nie ma dwóch linii czasowych, są trzy :lol: Przesłanek do tego, że historia w serialu dzieje się w różnym czasie mamy sporo i ciężko wszystko tak z pamięci wymieniać, ale od drugiego odcinka dostajemy "smaczki" od twórców, które można interpretować na wiele sposobów. Chociażby logo filmy 30 lat temu i w "obecnych" czasach.
yiEu3pM.png

UPSUY4e.png

3CB35tv.png


Następna sprawa, to interakcje bohaterów, William i Logan, którzy jak dotąd nie spotkali i nie spotkają MiB czy Teddy'ego i pewnie w którymś z ostatnich dwóch epów sezonu William przeżyje coś co wpłynie jego przemianę z białego na czarny kapelusz - może smierć Dolores? Zresztą jaka jest przyczyna, że jak dotąd nie poznaliśmy imienia czarnego dżentelmena?
Postać El Lazo, która w piątym odcinku wydaje się potwierdzać te teorie - jego śmierć w "czasie MiB" i natychmiastowe pojawienie się w "czasie Williama". Można pisać, że został naprawiony, że w labo maja jakieś natychmiastowe zamienniki, ale dla mnie to kolejne "oczko" dla fanów od twórców. Zresztą MiB wspomniał Lawrencowi, że znali się wcześniej, a pamietając o tym, że Nolan i spółka wspomnieli, że każda wypowiedziana w serialu kwestia ma znaczenia skłaniam się do tego, potwierdzenia teorii.
Postać El Lazo?Lawrence może mieć też inne znaczenie ... "These violent delights have violent ends" - słowa klucz w serialu, słowa Szekspira z Romeo i Julii, wypowiedziane przez ... Friar Lawrence :lol:

No i sama Dolores gdy wyjmuje pistolet z szuflady, by po sekundzie zobaczyć, że nic tam niema, tak i we wczorajszym epizodzie mamy moment w wagonie pociągu gdy stoi wraz z El Lazo i Williamem (30 lat temu) by za chwilę była już dosłownie sama w "teraźniejszości".

Co do trzeciej linii czasowej to polega ona na tym, że Bernard jest klonem Arnolda stworzonym przez Forda.
arnold-1.gif

It looks like nothing to me.:lol:
... w takiej sytuacji rozmowy/sytuacje z Bernardem/Arnoldem nabierają nowego znaczenia m.in. pogawędki Dolores z łysawym murzynem dzieją się wtedy najwcześniej, bo Dolores nie rozmawia z Bernardem, ale z założycielem parku - Arnoldem.

No i nazwisko Nolana, który we swoich wcześniejszych tytułach gdzie był scenarzystą korzystał z kilku linii czasowych - Interstellar, Memento, Prestiż i przede wszystkim Person of Interest..

Oczywiście jest tego zdecydowanie więcej, ale wystarczy wejśc na reddita :lol:

Dobre rozkminy, ale wolę nie wchodzić na reddita i nie psuć sobie własnych teorii. Ten serial ma tyle wątków, że fajnie można sobie rozkminiać.

Wydaje mi się, że robotem może być też Robert (Anthony Hopkins) - wydaje się mieć jakąś szczególną więź i władzę nad innymi hostami, widać to w scenie rozmowy z tą babeczką w restauracji, gdzie robi pokazówkę zatrzymując wszystkie hosty w pobliżu itd. Druga scena to z 5 odcinka, kiedy była rozmowa z MiB, który biorąc nóż stwierdza "ciekawe co znajdę, jak OTWORZĘ ciebie" - co sugerowałoby, że Robert może mieć jakąś wskazówkę wewnątrz siebie, na kształt tych znaków labiryntu pod skalpami. W tym samym momencie "zdechławy" Teddy w mgnieniu oka łapie za nóż, chroniąc za wszelką cenę swojego stwórcę lub... na jakieś "telepatyczne" polecenie Roberta :)
 
Dobre rozkminy, ale wolę nie wchodzić na reddita i nie psuć sobie własnych teorii. Ten serial ma tyle wątków, że fajnie można sobie rozkminiać.

Wydaje mi się, że robotem może być też Robert (Anthony Hopkins) - wydaje się mieć jakąś szczególną więź i władzę nad innymi hostami, widać to w scenie rozmowy z tą babeczką w restauracji, gdzie robi pokazówkę zatrzymując wszystkie hosty w pobliżu itd. Druga scena to z 5 odcinka, kiedy była rozmowa z MiB, który biorąc nóż stwierdza "ciekawe co znajdę, jak OTWORZĘ ciebie" - co sugerowałoby, że Robert może mieć jakąś wskazówkę wewnątrz siebie, na kształt tych znaków labiryntu pod skalpami. W tym samym momencie "zdechławy" Teddy w mgnieniu oka łapie za nóż, chroniąc za wszelką cenę swojego stwórcę lub... na jakieś "telepatyczne" polecenie Roberta :)
w tej scenie z pierwszego odcinka też można wywnioskować, że dr Ford może być jakimś superrobotem

 
Ale świetna jest ta Abigail Spencer w Rectify
abigail-spencer-in-rectify.jpg

jestem fanem od czasów leaków z fappeningu, którymi wygrała z JLaw i innymi gwiazdkami :wink:

Coś mało ludzi ogląda, bo jeszcze nie przeczytałem żadnych tekstów zbulwersowanego recenzenta, albo nie przeglądam takowych portali :lol: Mimo dwóch gorszych odcinków nadal polecam, bo i tak TOP seriali obecnie emitowanych.
 
zacząłem oglądać mr robot, w jeden dzień ogarnąłem prawie cały sezon, ale to jest sztosik
 
Supernatural jestem skłonny porzucić teraz, na dwunastym sezonie - męczę się oglądając. Pierwszy sezon Mr Robot wciągnąłem szybko, z drugim się męczę i nie wciąga kompletnie. Quarry nie wciągnął, nie zaciekawił. Za Narcos i drugi sezon zabrać się nie mogę.

Westworld bardzo fajny, oglądam co tydzień. Atlanta dobry, ale niestety króciutki i opierdalają się z napisami. Stranger Things w końcu obejrzałem do końca, fajny klimacik, czekam na kolejny sezon.

Muszę się zabrać za jakieś nowe seriale.
 
Supernatural jestem skłonny porzucić teraz, na dwunastym sezonie - męczę się oglądając. Pierwszy sezon Mr Robot wciągnąłem szybko, z drugim się męczę i nie wciąga kompletnie. Quarry nie wciągnął, nie zaciekawił. Za Narcos i drugi sezon zabrać się nie mogę.

Westworld bardzo fajny, oglądam co tydzień. Atlanta dobry, ale niestety króciutki i opierdalają się z napisami. Stranger Things w końcu obejrzałem do końca, fajny klimacik, czekam na kolejny sezon.

Muszę się zabrać za jakieś nowe seriale.
Quarry rozkręca sie koło połowy sezonu. Scena masakry w ostatnim odcinku zajebista.
 
Stranger Things w końcu obejrzałem do końca, fajny klimacik, czekam na kolejny sezon.

Też wczoraj skończyłem, spoko serial, fajnie odwzorowali klimat lat osiemdziesiątych i ogólnie zimnej wojny. Na plus całkiem znośne aktorstwo tych dzieciaków, co się rzadko zdarza.
Mam jednak ale...
Ostatnia scena, gdzie ten Will wyrzyguje "ślimaka", sugeruje, że drugi sezon pewnie będzie o tym samym. Tzn. moja teza jest taka, że ten ślimak to wczesna forma tego potwora. No chyba, że to jakiś inny gatunek stwora, niemniej jednak trochę potencjał wyczerpany. Ale chciałbym się pomylić.
 
Supernatural jestem skłonny porzucić teraz, na dwunastym sezonie - męczę się oglądając. Pierwszy sezon Mr Robot wciągnąłem szybko, z drugim się męczę i nie wciąga kompletnie. Quarry nie wciągnął, nie zaciekawił. Za Narcos i drugi sezon zabrać się nie mogę.

Westworld bardzo fajny, oglądam co tydzień. Atlanta dobry, ale niestety króciutki i opierdalają się z napisami. Stranger Things w końcu obejrzałem do końca, fajny klimacik, czekam na kolejny sezon.

Muszę się zabrać za jakieś nowe seriale.
Ty się zabierz najpierw za te stare, bo wstyd :nono:
 
Ogarnąłem:
1,2 sezon Narcos
1,2 sezon Gomorry
6 sezonów Gry o Tron
Poleci ktoś jakiś fajny serial. Klimaty mafijne, jakiś thriller, kryminał, albo żeby akcja działa się w średniowieczu.
 
Ogólnie przebieg wydarzeń na najbliższe odcinki, tak mniej więcej :wink:
Dwight zaoferuje sojusz z grupą Ricka, Hilltop i Ezekielem przeciwko Neganowi. Carl spróbuje sam zabić Negana, ale mu się nie uda i zostanie uprowadzony do Sanktuarium. Koniec sezonu tak w skrócie to raczej początek wojny między Saviors, a resztą osad wraz z Dwightem.
 
@Tar-Ellendil Co dalej w komiksach z tym Neganem? Dalej jest "królem" ?
Po tym jak Dwight go zdradził, przegrywa wojnę z Rickiem i resztą i staje się więźniem, ale po pewnym czasie udało mu się uciec z małą pomocą. Jednak zamiast walczyć przeciwko Rickowi po pewnym czasie sam do niego wrócił z głową wroga Ricka i tym samym zyskał sobie jego zaufanie na tyle, że teraz ma pewnego rodzaju wolność i jest po stronie Ricka.
 
Back
Top