Seriale

Właśnie obejrzałem przedostatni odc Boardwalk Empire i finał zapowiada się niesamowicie. To jest najelepszy serial od lat. Najlepszy od czasów Rome, Deadwood i The Wire. Z sezonu na sezon lepszy. Gdy zobaczyłem finał drugiego sezonu (który wgniótł mnie w ziemie btw) to myślałem, że to już koniec tej serii, ale grubo się myliłem. HBO to geniusze w kreowaniu światów, scenerii, klimatu, dialogów etc. Wielkie brawa. Kto nie ogląda tej serii ten pała.
 
Nie wiem, czy najlepszy serial evah, ale jeden z lepszych na pewno. Obejrzałem dwie pierwsze serie i zgadzam się, że tendencja jest zwyżkowa. Pierwszy sezon dobry, drugi bardzo dobry, a jego końcówka wyśmienita. Z kolei z ostatniego sezonu udało mi się obejrzeć 2 pierwsze odcinki i nie było jakiegoś szału, ale dobrze słyszeć, że się rozkręca. Już chciałem sobie odpuścić, ale widzę, że trzeba będzie wygospodarować na to trochę wolnego czasu.
 
Ah i jeszcze chciałem dodać, że po dwóch latach nieobecności powraca serial Peep Show ! Dzisiaj obejrzałem pierwszy odcinek ósmego sezonu i jest klimat jak w latach wcześniejszych :) Czekam na więcej. Polecam serial.
 
197974_537324036297569_2124163919_n.jpg
 
zobaczę co to zakazane imperium warte skoro tak zachwalacie



tymczasem poszukuję i polecam zarazem to :



7466185.6.jpg




empik nie wchodzi w grę :-)jak by ktoś miał gdzieś na torentach ślad jakiś z rozsądnie działającym źródłem, najlepiej z napisami lub z lektorem to będę wdzięczny
 
nie wiem czy na kryminalny sie lapie Dexter, ale dla mnie jest mistrzem ostatnio. ;)



jak reszta seriali poziomu wg mnie nie trzyma (szczegolnie komediowe, HIMYM padaka totaaal) tak Dexter jest moim pewniakiem.
 
Ja nie dotrwałem do połowy drugiego sezonu Boardwalk Empire... Nie wiem czemu ale strasznie topornie mi ten serial wchodził. Ogólnie klimat mi się podobał, ale w dużej mierze po prostu mnie nudził. Może to przez te mnogie strzelaniny i wybuchy w Sons of Anarchy które przyzwyczaiły mnie do stałej akcji, ale ogólnie nie jestem w stanie przekonać sam siebie żeby oglądać to dalej. A szkoda bo Steve Buscemi jest absolutnie świetny w swojej roli :)
 
SoA mega, duzo akcji, fajne postacie.



SPOOOOOILER!



szkoda tylko, ze Opie'go zabrali. :|
 
SPOILER ALERT!!! :D







@UP



Właśnie fajnie że go uśmiercili, serial przez to nabrał ciekawszych barw. Po tej akcji bez kitu w każdym odcinku spodziewałem się niespodziewanego :P Na przykład jak do Jacksa przyszła ta paczka z palcem kobiety, to do końca filmu spodziewałem się jakiejś bomby hahaha xD
 
@Hulk



W moich oczach każdy kolejny sezon BE jest lepszy. Także pierwszy tylko wprowadza w fabułę, postacie etc, w drugim zaczna się dziać akcja, a w trzecim jest masakra :) Ja uwielbiam spiski, układy, układziki, także ten serial mnie strasznie kręci. Gra aktorska na najwyższym poziomie, fabuła też jest świetna, postacie, klimat. Jak dla mnie nie ma się do czego przyczepić, serial praktycznie idealny. Jedynie w co poniektórych odcinkach były wydłużane sceny z Margaret i ogólne "okołobiznesowe" sprawy zostały za szeroko przedstawione co wybijało z tempa akcji. Dlatego może się momentami wydawać nudny.
 
Ja nie rozumiem jak serial typu BE może wydawać się nudy, wszak akcja nie nie jest wyznacznikiem poziomu serialu, jeśli by tak było skazani bylibyśmy na "hity" pokroju Prison Breaka. Jednak właściciele kablówek wychodzą z założenia, że nie wszyscy amerykanie mają ketchup zamiast mózgu i dlatego trafiają się takie perły jak BB, BE czy Mad Men.
Co do SoA to ten serial jest jak narkotyk, jednak zmierza do nieuniknionego ...
 
co masz na mysli 'nieuniknionego'?



SPOOOOOOOILER



lubilem mega postac Opie'go i tak jakos chujowo. chociaz motyw zemsty w czymkolwiek zawsze mnie nakreca wiec wyszlo na 0. ;)
 
Proste, Sutter w wielu wywiadach wspominał jak chce zakończyć historię SoA, czytałem też, że Sonsi czerpią mnóstwo motywów z Hamleta i cała historia zmierza do potwierdzenia prawa Murphy'ego.



Shitstorm is coming
 
naprawde uwazasz, ze trzyma poziom aktorski i zartu? Marshall i Ted zrobili sie dla mnie mega sztuczni. poziom trzyma Barney i tylko przez niego to ciagle ogladam. to samo w Modern Family, Claire i rudy strasznie spadli z forma, Phil i Bundy nadrabiaja. moze to tylko dla mnie tak wyglada. lubie obejrzec sobie jeszcze raz wszystkich seriali i widze mega roznice.
 
sory za podwojny, ale musze (spoiler troszeczke):











rozpierdol w SoA niesamowity, koncowka sezonu mega. :)
 
Myślałem,że Twoim zdaniem cały serial nie trzyma poziomu,a nie tylko ostatnie sezony.



Tak, na poczatku był to bardzo zabawny serial, teraz pełni chyba funkcję morału itd. Barney najbardziej trzyma poziom ze wszystkich,ale za dużo zagmatwania z tą Robin w kółko.
 
coos Ty, akurat te seriale uwielbiam od poczatku, po prostu w porownaniu do starszych sezonow te dla mnie maja gorszy poziom, tyle.
 
@Gambit



Ot tak po prostu. Nie podoba mi się to co mnie nie wciągnie, a ten serial obejrzałem cały pierwszy sezon i chyba dwa odcinki drugiego i z jakiegoś powodu dalej nie mam najmniejszej ochoty go oglądać. Może kiedyś do niego wrócę i przekonam się że faktycznie od drugiego sezonu serial wymiata, ale na dzień dzisiejszy sezon pierwszy znudził mnie na tyle że nie robię drugiego podejścia do kolejnego sezonu, proste. A sugerowanie że mam siekę zamiast mózgu tylko dlatego że mnie serial nie wkręcił to trochę zbyt dalekie posunięcie, nie sądzisz?
 
Wiadomo, że każdy ma inny gust filmowy, mnie polecony przez Gambita BE bardzo się spodobał. Trafiło mi idealnie z tym serialem. Uwielbiam czasy Ameryki lat 20-30. Serial dzieję się we wczesnych latach XX w. i podejrzewam, że to może być powodem który sprawia iż wiele osób się wynudza po sezonie. Nie czas jednak w którym się serial dzieje jest ważny, a to że postacie, ich zachowania oraz historię są uniwersalnymi. Świetny serial jak dla mnie.
 
Brasil, nie jesteś amerykańskim targetem do którego chcą trafić stacje TV, więc tym bardziej nie rozumiem czemu odniosłeś to stwierdzenie do siebie. Już tu chyba wcześniej pisałem, ze widownia w USA to tępi hamburgerożercy dla których liczą się tylko jakieś CSI, Cryminal Mindsy czy inie tępe procedurale, a seriale kapitalne, jak chociażby Terriers zostają zdjęte z anteny przez słabą oglądalność, bo są zbyt trudne w odbiorze dla przeciętnego amerykańskiego widza. Na pewno nie mim zamiarem było Cię tu w jakis sposób obrazić, tym bardziej, że lubię podyskutować nt filmów czy seriali :]



Ostatnio obejrzałem troszkę mniej znaną produkcję HBO Tell me you love me, serial świetny, bardzo prawdziwy, sugestywny i intymny opowiadający o problemach w związkach damsko-męskich. Inna sprawa, że tak ostrych scen sexu jeszcze w TV nie widziałem, no i z miejsca stałem się zwolennikiem urody i talentu Michelle Borth.



@Mort



też mnie wciągnął swego czasu ten serial, ale chyba w połowie sezonu głupota osła z każdym odcinkiem i dałem dropa
 
Nie brasil tylko Hulk :) A odniosłem to do siebie, bo ta jakoś mi wyszło z kontekstu. No nie ważne.







Ja rozumiem że komuś może się ten serial podobać ze względu na klimat, postaci, tematykę itd. Nie twierdzę że jest zły bo uwielbiam główną postać, ale po prostu nie wciągnął mnie tak jak SoA czy BB albo Shameless i nie umiem się do niego przekonać.







Nie znaczy to że uważam ten serial za jakąś szmirę czy coś, bo niektórzy unoszą się tutaj honorem jakbym conajmniej pociskał tą produkcję a mi ona jest zwyczajnie obojętna...
 
Back
Top