Kwestia indywidualna. Jednego to uspokoi i będzie to dobre dla jego stylu walczenia, a jednemu przeszkodzić może jak potrzebuje tej większej agresji do walki.
Tu nie chodzi jedynie o sporty walki, to samo jest przed każdą dyscypliną, tylko co miałby powiedzieć piłkarz, który gra co 3 dni;)?
Osobiście mogę przyznać, że adrenalina, chęć walki jest większa jak się zrobi przerwę i jakbym miał walczyć to na pewno bym tą przerwę stosował, ale niektórym lepiej może coś wychodzić, gdy ma wolną głowę i zredukowane ciśnienie w sobie do minimum. Jeszcze kwestia ile kto co robi...za różne pozycje odpowiadają rózne mięśnie, a i stawy można wymęczyć kilkugodzinnym seksem...to nazajutrz nie będzie na pewno dobre jeśli uprawiasz sport mocno ruchowy :)
Jeśli chodzi o kobiety to myślę, że to nie działa w ten sposób co u nas...ale to już tylko mój domysł. No i pamiętajmy, że nie jesteśmy zwierzętami i kilka dni bez seksu nie powinno nas łamać. Jeśli ktoś ma z tym problem powinien zgłosić się do specjalisty albo psychologa, bo najwyraźniej ma problemy psychiczne nie pozwalające mu żyć bez tego.
PS: Cios w krocze mniej boli, a i łatwiej się po nim pozbierać, gdy jesteś "pełny", a nie "pusty":)