Red Dead Redemption 2 - wracamy na dziki zachód!

Wiecie może jak zrobić wyzwanie znawca broni 2? W grze jest napisane tylko, że mam zabić 3 wrogów nożami do rzucania. Na necie wyczytałem, że muszę to zrobić serią, więc znalazłem miejsce gdzie jest trochę o'driscolli. Podbijam do czterech stojących obok siebie i z zabójczej precyzji jeden po drugim dostaje nożem w łeb, ale nic mi nie nalicza, nawet jednego zabitego wroga...
 
Wiecie może jak zrobić wyzwanie znawca broni 2? W grze jest napisane tylko, że mam zabić 3 wrogów nożami do rzucania. Na necie wyczytałem, że muszę to zrobić serią, więc znalazłem miejsce gdzie jest trochę o'driscolli. Podbijam do czterech stojących obok siebie i z zabójczej precyzji jeden po drugim dostaje nożem w łeb, ale nic mi nie nalicza, nawet jednego zabitego wroga...
Poniżej 10 sekund?
 
Pany jak to jest z tą ostatnią torba? Porobilem sobie wszystkie chce zrobić te ostatnia mam jelenia i wilka już u Pearsona i teraz mam dwie idealne z pantery ale jak próbuję mu je dać to niby jedna przekazuję do wytwarzania druga na sprzedaż ale jak chce zrobić torbę to dalej pokazuje jakby Pearson nie miał tej brakującej skóry heh bug czy to jest zablokowane do któregoś rozdziału?
 
Wróciłem do tej gry po raz czwarty, tym razem po raz pierwszy na PC z kilkoma modami.

Nadal zachwyca i wciąga jak żadna inna wcześniej.
 
Ja odpaliłem dopiero 2 tygodnie temu w czwartek. Usiadłem na chwilę, sprawdzić z czym to się je i nagle zrobiła się sobota. 60% wykręciłem i narazie zapał opadł. Na L4 to można było, nie wiem jak teraz to dokończę. Gierka wyjebana w kosmos
 
Nie ma w co grac, a jesien/zima to moja ulubiena pora roku na giercowanie. Troche juz minelo jak przeszedlem pierwszy raz, pora odpalic to cudo po raz drugi:tiphatb:tym razem bede zlym kowbojem:rutekajak:

Btw - przeszedl ktos fabule 2 raz?
 
Nie ma w co grac, a jesien/zima to moja ulubiena pora roku na giercowanie. Troche juz minelo jak przeszedlem pierwszy raz, pora odpalic to cudo po raz drugi:tiphatb:tym razem bede zlym kowbojem:rutekajak:

Btw - przeszedl ktos fabule 2 raz?
ja jestem w III rozdziale, też drugi raz. teraz jestem dobrym, chcę inne zakończenie :p
 
Nie ma w co grac, a jesien/zima to moja ulubiena pora roku na giercowanie. Troche juz minelo jak przeszedlem pierwszy raz, pora odpalic to cudo po raz drugi:tiphatb:tym razem bede zlym kowbojem:rutekajak:

Btw - przeszedl ktos fabule 2 raz?
Też się pochwalę, wczoraj odpaliłem drugi raz i czuję, że znowu wkręcę się na maksa. I raczej znowu prawilnie zły kowboj do pewnego momentu ;)
 
Jeb*ne wiewiórki, małe podskakujące chu*jki, już mi się grać odechciewa przez te k*rwy!!!
 
skończyłem drugi raz, i upewniłem się w przekonaniu, że w nic lepszego do tej pory nie grałem.

ps - a teraz pora w końcu rozpakować fife, zacząć futa i przygotować sobie dużo melisy:beczka:
 
Muszę w końcu kupić RDR2, tyle co filmików oglądam i jaram się grą, a nie grałem :( szkoda, że na xsx nie zrobili nowej wersji tak jak GTA V
 
Gra ma chyba tylko dwa słabe aspekty: za mało się questów i zdupczony system szybkich podróży. Po za tym złoto.
 
Gra ma chyba tylko dwa słabe aspekty: za mało się questów i zdupczony system szybkich podróży. Po za tym złoto.
Przecież z tego co pamiętam to liczba side questów jest całkiem spora. Starałem się wyczyścić wszystkie i wyszło mi grubo ponad 140h gry.
 
Tak ale te questy były jakieś takie bez historii że chyba moja głowa wyparła ich istnienie. W RDR 2 grałem lata temu i pamiętam że nie podobała mi się wszechogarniająca pustka w świecie. Grałem w to krótko po ukończeniu wiedźmina lll z dodatkami chyba 6 raz i wszystkie gry później wydawały mi się slabe. Może to być powód mojej krzywdzącej oceny. Wtedy gow4 to był dla mnie gniot.
 
Tak ale te questy były jakieś takie bez historii że chyba moja głowa wyparła ich istnienie. W RDR 2 grałem lata temu i pamiętam że nie podobała mi się wszechogarniająca pustka w świecie. Grałem w to krótko po ukończeniu wiedźmina lll z dodatkami chyba 6 raz i wszystkie gry później wydawały mi się slabe. Może to być powód mojej krzywdzącej oceny. Wtedy gow4 to był dla mnie gniot.
IMO świat RDR2 jest o wiele bardziej żywy niż świat Wiedźmaka. Fauna w RDR2 jest zróżnicowana wchodzi ze sobą w interakcje, sam system pogodowy ze zmianami temperatur robi robotę. No i jest pełno NPCów z którymi można wchodzić w interakcje, gdzie wielu z nich ma jakąś swoją historię, a część z nich wiąże się z małymi questami jak chociażby na tej farmie świń albo na bagnach z tymi niemymi pojebami rodem z Bone Tomahawk.


A w Wieśku masz samych bandytów, kilka potworów, a jedynymi zwierzętami są wilki/psy i jelenie, a samych małych questów(nie tych głównych albo z tablic) jest niewiele.
 
IMO świat RDR2 jest o wiele bardziej żywy niż świat Wiedźmaka. Fauna w RDR2 jest zróżnicowana wchodzi ze sobą w interakcje, sam system pogodowy ze zmianami temperatur robi robotę. No i jest pełno NPCów z którymi można wchodzić w interakcje, gdzie wielu z nich ma jakąś swoją historię, a część z nich wiąże się z małymi questami jak chociażby na tej farmie świń albo na bagnach z tymi niemymi pojebami rodem z Bone Tomahawk.


A w Wieśku masz samych bandytów, kilka potworów, a jedynymi zwierzętami są wilki/psy i jelenie, a samych małych questów(nie tych głównych albo z tablic) jest niewiele.
Dodałbym jeszcze ten szereg małych zadań z tą wdową z północy, gdzie spotkałem ją całkiem przypadkiem. Albo quest z pseudo-Teslą.
 
Może zagram jeszcze raz i mój odbiór gry będzie zupełnie inny. Prawie mnie przekonaliscie
 
Back
Top