Postanowienia noworoczne 2016 :}

- obronić się;
- kupić Astre GTC;
- obskoczyć wszystkie gale KSW w 2016 + kilka innych imprez sportowych;
- więcej pić;
- znaleźć bratnią dusze, po dłużej przerwie;
- Góry, Morze, Mazury;
- rzucić obecne przyzwyczajenia i "wypłynąć na szerokie wody"
 
Tylko 3...bądź aż trzy:)

-> dostać kredyt na mieszkanie! ( przecież nie ukradnę...czyli czytaj 20-30 lat niewoli i spłacania:( )
-> znaleźć dobrą kandydatkę na żonę - aktualna/e nie doszły do tego levelu..
-> dalej rozwijać się zawodowo, może jakieś ambitniejsze projekty
 
- Spłacić w 3/4 kredyt
- dokończyć remont kuchni oraz zrobić remont pokoju
- Podszlifować angielski
- Znaleźć kobietę swojego życia a nie babrać się w związki które niby są mega poważne a potem i tak z tego nic nie wychodzi
- Zarobić więcej kasy
- Nieco częściej wychodzić gdzieś w teren a nie działać wg schematu dom-praca-dom
- Rzucić fajki bo za dużo kasy na to idzie
- Ograniczyć piwo, zwłaszcza kraft przez który też sporo kasy idzie
- Ograniczyć internet
- Przeczytać jeszcze więcej dobrych książek w porównaniu do tego roku
 
- Zrobić forme pod zawody (mma, bjj)
- Dalej kształcić się z zakresu ekonomii, finansów i inwestycji i realizować obrane cele, które postawiłem sobie w tym miesiącu na przyszłe lata.

Edit: grać single w bukmacherce i nie być pazernym.
 
Być lepszym człowiekiem.
:heart:

na pewno idę na cokolwiek do mobilności, naprawić trzeba plecy, biodra, za sztywniutko jest. studia się skończą, ogólnie wszystko się układa, wszystko zależy przecież od nas. :) ogień! wszystkiego dobrego chłopaki!
 
Życzę osiągniecia założonych celów, pozdro;)
Arewuar! Bomwłajaż! Do zobaczenia po drugiej stronie tęczy! Uwolnić krasnale ogrodowe!
 
- Spłacić w 3/4 kredyt
- dokończyć remont kuchni oraz zrobić remont pokoju
- Podszlifować angielski
- Znaleźć kobietę swojego życia a nie babrać się w związki które niby są mega poważne a potem i tak z tego nic nie wychodzi
- Zarobić więcej kasy
- Nieco częściej wychodzić gdzieś w teren a nie działać wg schematu dom-praca-dom
- Rzucić fajki bo za dużo kasy na to idzie
- Ograniczyć piwo, zwłaszcza kraft przez który też sporo kasy idzie
- Ograniczyć internet
- Przeczytać jeszcze więcej dobrych książek w porównaniu do tego roku
Moglbym sie podpisac pod polowa, a zwlaszcza pod kraftem, ktory i tak wysikuje, a roznica jakosciowa do dobrego regionalnego lub egzotycznego koncerniaka za 1/3-1/2 ceny nie jest znaczaca. Kupe kasy na to przepuscilem przez ostatnie 3 lata a pije raczej umiarkowanie.
 
Moglbym sie podpisac pod polowa, a zwlaszcza pod kraftem, ktory i tak wysikuje, a roznica jakosciowa do dobrego regionalnego lub egzotycznego koncerniaka za 1/3-1/2 ceny nie jest znaczaca. Kupe kasy na to przepuscilem przez ostatnie 3 lata a pije raczej umiarkowanie.
Sylwester miał być kraftowy na domówce a tymczasem leżę w łóżku z gorączką i grzanym winem. Tak więc rok kończę bez kraftu i mam nadzieję na przyszły mocno ograniczyć pod tym kątem. Fakt, piwo jest świetne jednak są inne ciekawsze rzeczy niż tracenie drugiego tyle co na fajki tylko po to aby napić się piwa.

Aaa i jeszcze jedno postanowienie: poprawić swoje wyniki w bieganiu, bo jest pewien poziom który sobie założyłem na przyszły rok i mam nadzieję go osiągnąć jeżeli się uda.
 
Schudnę
4321ca8f4b6abd8a0aa064af23b0ccaa.jpg
 
W końcu kupić psa.
psy się adoptuje! za dużo w schroniskach, żeby kupować :(

ja chciałabym w końcu wyprowadzić się z mojego miasta, poprawić wydolność, przytyć co najmniej 5kg, wcześniej wstawać, znaleźć jakiś fajny klub we wrocku, zrobić rękaw, przestać jeść ciastka i wszelkie inne zło :/
nie wierzę w jakiekolwiek postanowienia noworoczne, to są zwyczajne cele na najbliższy czas :)
 
psy się adoptuje! za dużo w schroniskach, żeby kupować :(

ja chciałabym w końcu wyprowadzić się z mojego miasta, poprawić wydolność, przytyć co najmniej 5kg, wcześniej wstawać, znaleźć jakiś fajny klub we wrocku, zrobić rękaw, przestać jeść ciastka i wszelkie inne zło :/
nie wierzę w jakiekolwiek postanowienia noworoczne, to są zwyczajne cele na najbliższy czas :)
Oby w cycki poszło!
 
psy się adoptuje! za dużo w schroniskach, żeby kupować :(

ja chciałabym w końcu wyprowadzić się z mojego miasta, poprawić wydolność, przytyć co najmniej 5kg, wcześniej wstawać, znaleźć jakiś fajny klub we wrocku, zrobić rękaw, przestać jeść ciastka i wszelkie inne zło :/
nie wierzę w jakiekolwiek postanowienia noworoczne, to są zwyczajne cele na najbliższy czas :)
Czy cele, czy postanowienia jeden czort. Po prostu kobietom się one nudzą po tygodniu, a mężczyzna jak sobie coś postanowi to to robi.
 
Czy cele, czy postanowienia jeden czort. Po prostu kobietom się one nudzą po tygodniu, a mężczyzna jak sobie coś postanowi to to robi.
ależ to nieprawda zupełnie. niektóre z tych postanowień są ze mną już dłuuuugi czas :)
 
Back
Top