Popek w KSW vol. 2 - nie daj inbie skończyć się!

Dodam tyko, że koncert w Krakowie, w Tauron Arenie został odwołany na kilka dni przed rzekomo z powodów organizacyjnych. Koniec końców może okazać się, że z biznesowego punktu widzenia Popek strzelił w dziesiątkę a nie KSW.
Zapomniałem napisać, Z Tauron Areny na 16-18 tysięcy przeniesiono wydarzenie do miejsca które ma 5000 miejsc. W większości przypadków koncerty przenosi się do większych hal z powodu zainteresowania, a nie do mniejszych. Dodatkowo bilety są jeszcze dostępne. A i cena potaniała z 119 do 69 złotych (Golden Circle), ale za to osoby które kupiły po starej cenie mają:
UPOWAŻNIAJĄ do wejścia do strefy GOLDEN CIRCLE oraz spotkania „Meet & Greet” z Popkiem podczas którego każdy właściciel biletu odbierze osobiście darmową płytę GANG ALBANII podpisaną przez samego artystę.
 
Zważywszy na to, że może to zaszkodzić wizerunkowi całego sportu to tak.
jak zaszkodzic? polsat przestanie transmitowac kasw czy extreme ufc? no ja nie rozumiem tego. bojki na fenie czy ksw na trybunach nie zaszkodzily, a to ma zaszkodzic? w jaki sposob
 
Popek jest tak bardzo popularny, że gdyby nie to forum, to nie wiedziałbym o kogo chodzi. Widzę jednak, że nieźle się ceni. Powodzenia zatem w zatapianiu okrętu pod banderą KSW, bo wystarczy jedna wtopa finansowa i śmiem twierdzić, że przy 4 galach rocznie nie ma szans, żeby się podnieśli.
 
7:46 ten bojler:DC: popuś w takiej "formie" nie zrobi 120 kg, chyba że walka w open

Juz Wy tak się o tego całego Popka niie bójcie ;)
Materiały ma ciekawsze niż połowa zawodników mma w Polsce.
Jesli faktycznie wziął sie za treningi, to jest kilka miechów by coś tam z formą zrobić.

Jestem na :OK:
 
Dokładnie, połowe tego forum by zajebał jednym lepem! Oby jego walka była początkiem drogi po pas wagi ciężkiej KSW.
 
Tyle dobrego, że chociaż Popuś się trochę porusza kręcąc te materiały przed walką... Na zdrowie mu to wyjdzie:DC:
 
@Jakub Bijan poprze mnie zapewne w zdaniu, że jak KSW ujebie hajs na Popku to ich problem. Nie nasz, nie MMA w Polsce, tylko dwóch wspólników.
Oczywiście, że się zgodzę, dlatego tym bardziej dziwi mnie ten święty gniew środowiska. Żeby to jeszcze chodziło o CM Punka, bo UFC przyzwyczaiło nas, że opiera gale o logikę sportową (w większości) - ale o KSW? Owszem, mieli lepszy okres gdzie walki były solidnie zestawiane, zresztą spora część nadal jest, ale nawet wtedy była Porczyk, Jackiewicz i wytatuowany "Rózal". I o co jest oburzenie? Że będzie kolejny freak? Będzie to będzie. Tak jak piszesz, jak KSW utopi to bekną przede wszystkim K&L i to w pierwszej kolejności. Po KSW próżnię wypełni kto inny, może nie w takiej skali, może zamiast jednej organizacji urosną dwie mniejsze etc... bo raczej stagnacji jak w Japonii po upadku PRIDE nie przewiduję. Teraz już nie. Może z dwa lata temu bym się tego bał, ale dziś jestem spokojny.
 
Oczywiście, że się zgodzę, dlatego tym bardziej dziwi mnie ten święty gniew środowiska. Żeby to jeszcze chodziło o CM Punka, bo UFC przyzwyczaiło nas, że opiera gale o logikę sportową (w większości) - ale o KSW? Owszem, mieli lepszy okres gdzie walki były solidnie zestawiane, zresztą spora część nadal jest, ale nawet wtedy była Porczyk, Jackiewicz i wytatuowany "Rózal". I o co jest oburzenie? Że będzie kolejny freak? Będzie to będzie. Tak jak piszesz, jak KSW utopi to bekną przede wszystkim K&L i to w pierwszej kolejności. Po KSW próżnię wypełni kto inny, może nie w takiej skali, może zamiast jednej organizacji urosną dwie mniejsze etc... bo raczej stagnacji jak w Japonii po upadku PRIDE nie przewiduję. Teraz już nie. Może z dwa lata temu bym się tego bał, ale dziś jestem spokojny.
Myślę, że większy ból dupska jest o stwierdzenie, że Popek to dla KSW coś fajnego. Kiedy to w rzeczywistości jest chwytanie się brzytwy przez tonącego. Wygasająca popularność Pudzianowskiego plus zejście ze sceny Mameda połączone z brakiem innych gwiazd sprzedających hale/PPV doprowadziło do tego, że KSW po raz kolejny musi świecić światłem odbitym. A to nie jest żadna oznaka sukcesu, tylko porażki biznesowej. Komentarz powinien być "KSW idzie gorzej niż można się spodziewać", a nie "Jest zajebiście".
 
Myślę, że większy ból dupska jest o stwierdzenie, że Popek to dla KSW coś fajnego. Kiedy to w rzeczywistości jest chwytanie się brzytwy przez tonącego. Wygasająca popularność Pudzianowskiego plus zejście ze sceny Mameda połączone z brakiem innych gwiazd sprzedających hale/PPV doprowadziło do tego, że KSW po raz kolejny musi świecić światłem odbitym. A to nie jest żadna oznaka sukcesu, tylko porażki biznesowej. Komentarz powinien być "KSW idzie gorzej niż można się spodziewać", a nie "Jest zajebiście".
Nie no, kurde, Popek dla KSW to ewidentnie coś fajnego. Jeśli mają (teoretyzując) do końca życia robić gale na poziomie KSW 7, to X gal KSW 7 + 1/2/3 gale z Popkiem (duże) to zawsze jest cos fajnego i finansowo korzystnego. Niezależnie od tego, czy przyniesie oczekiwane profity w przyszłości.

Natomiast co do sytuacji KSW to chyba najlepszym obrazkiem będzie przytoczenie słów właścicieli sprzed 2-3 lat, kiedy oficjalnie w wywiadach Lewandowski mówił "NIE" dla "Popka" (pomimo tego, że Kawulski lobbował podobna za). Coś ich skłoniło do zmiany decyzji i podjęcia tego kontrowersyjnego ruchu i nie trudno domyślić się, co to było. Ciężko zwiastować kres KSW, bo przy 4 galach rocznie to zawsze będzie sporą część osób ciekawiło (Staszek, może zobaczymy, co oni tam znów odpierdolą?), niemniej sytuacja jest mniej optymistyczna niż była jeszcze 1,5 roku temu.

PS: Mam zaczęty dość ciekawy - myślę - tekst m.in. na ten temat ale nie jestem pewien kiedy/czy skończę.
 
Nie no, kurde, Popek dla KSW to ewidentnie coś fajnego. Jeśli mają (teoretyzując) do końca życia robić gale na poziomie KSW 7, to X gal KSW 7 + 1/2/3 gale z Popkiem (duże) to zawsze jest cos fajnego i finansowo korzystnego. Niezależnie od tego, czy przyniesie oczekiwane profity w przyszłości.

Natomiast co do sytuacji KSW to chyba najlepszym obrazkiem będzie przytoczenie słów właścicieli sprzed 2-3 lat, kiedy oficjalnie w wywiadach Lewandowski mówił "NIE" dla "Popka" (pomimo tego, że Kawulski lobbował podobna za). Coś ich skłoniło do zmiany decyzji i podjęcia tego kontrowersyjnego ruchu i nie trudno domyślić się, co to było. Ciężko zwiastować kres KSW, bo przy 4 galach rocznie to zawsze będzie sporą część osób ciekawiło (Staszek, może zobaczymy, co oni tam znów odpierdolą?), niemniej sytuacja jest mniej optymistyczna niż była jeszcze 1,5 roku temu.

PS: Mam zaczęty dość ciekawy - myślę - tekst m.in. na ten temat ale nie jestem pewien kiedy/czy skończę.
Czy uważasz, że angaż Popka przełoży się na wzrost sprzedaży PPV, czy może zainteresowania nielegalnymi transmisjami? Czy jego angaż pozwoli na podniesienie cen biletów przy jednoczesnym wyprzedaniu hali, które tak czy siak podobno następuje? Co do zaciekawienia - Staszek raczej tak nie powie, bo gale zapewne będą transmitowane w PPV, za czasów Najmana czy Salety były dostępne na otwartej stacji, co nie wiązało się z wysiłkiem ani uszczupleniem portfela.
 
Niech inba trwa. Już jest plakat. Od razu wymyśliłem tytuł gali :D

PS. Jak ktoś się czuje urażony... trudno.

pop-plaka_ahqewpn.jpg
 
Czy uważasz, że angaż Popka przełoży się na wzrost sprzedaży PPV, czy może zainteresowania nielegalnymi transmisjami?
Zapewne jedno i drugie. Widziałem na własne oczy Mahonka, który opowiadaniem głupot na YT zrobił na gimbazie sześć stów w jeden wieczór. Na Popka też wyłożą siano, choćby mieli nie kupić sobie batonika.
Czy jego angaż pozwoli na podniesienie cen biletów przy jednoczesnym wyprzedaniu hali, które tak czy siak podobno następuje?
Nie przewiduję tego.
Co do zaciekawienia - Staszek raczej tak nie powie, bo gale zapewne będą transmitowane w PPV, za czasów Najmana czy Salety były dostępne na otwartej stacji, co nie wiązało się z wysiłkiem ani uszczupleniem portfela.
U mnie w pracy dokładnie tak podchodzą do KSW - przyjdzcie, wypijemy flaszkę, będzie wesoło. Za czasów Salety marka była nieznana więc trudno było inaczej ja promować niż przez darmowy Polsat. Dziś ma swoich amatorów i będzie mieć jeszcze długo, długo. Przy czterech galach rocznie nie znudzi się z dnia na dzień.
 
Back
Top