Ulubionym sportem mezczyzn w Egipcie jest zaliczanie turystek w szczegolnosci z Polski i Rosji i to jest cos jak prawdziwe hobby, dla ktorego faceci zwalniaja sie z pracy i jada w sezonie nad morze. Niektorzy nawet z tego sie utrzymuja zaliczajac stare "aryjki". Zazwyczaj amantowie maja po kilka pierscionkow, po jednym dla ich najwiekszej milosci... Skad wiem? Mowil mi Egipcjanin, ktory mieszka w Polsce dzieki temu, ze dal jednej pierscionek, ze niby skarb rodzinny i tym podobne bzdury, a ona wplacila za niego obowiazkowe "poręczenie" i sciagnela do kraju :) To tak a propos, zeby zepsuc Wam obiad ;)