Karateka@
UFC Middleweight
Że niby co jest antykonserwatywnego w stwierdzeniu, że za małżeński budżet mąż i żona odpowiadają razem?
Konserwatyści uważają, że na mężu ciąży obowiązek utrzymania rodziny, a nie na mężu i żonie.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Że niby co jest antykonserwatywnego w stwierdzeniu, że za małżeński budżet mąż i żona odpowiadają razem?
No to teraz wiadomo, ze te 3mln na emigracji to po prostu roszczeniowcy i nieudacznicy liczacy na zachod Zawsze zastanawia mnie fakt patrzenia niektorych na swiat tylko i wylacznie przez pryzmat wlasnej dupy, to takie swoiste umyslowe ograniczenie.
Nie. To dojrzałość. Jak sam sobie nie pomożesz to nikt Ci nie pomoże
No i bardzo dobrze, zatem niech się państwo odpierniczy od nas i nie kradnie połowy zarobków. Państwo w tym kraju wcale nie pomaga, tylko szkodzi NAM.
Otóż to. A wciąż są ludzie liczacy na pomoc recydywisty...
niezrozumiales sensu mojej wypowiedzi. Nie nazywalbym emigrantow roszczeniowcami i nieudacznikami skoro w innych krajach powodzi im sie bardzo dobrze. To chyba cos jest jednak nie tak nie z nimi a z krajem, w ktorym przyszlo im sie urodzic. Sam przezylem emigracje i mysle, ze znam, troche mentalnosc ludzi, ktorzy wyjechali. Nikt tu nie oczekuje jakies pomocy od panstwa ale jesli z tego panstwa zrobil sie oboz pracy dla zagranicznych koncernow za miske zupy, w imie "konkurencyjnosci" to chyba cos tu jest nie tak. Glownym powodem wyjazdu za granice sa glodowe pensje, czyli wartoby sie zastanowic czemu tak jest? Przeciez w kazdym innych kraju tzw starej uni gdyby ich rdzenni mieszkancy zarabiali tyle co wiekszosc Polakow w ich ojczyznie to na ulicach trwalaby regularna wojna. Polska stala sie kolonia a nie niezaleznym panstwem i w imie dobrobytu innych krajow przecietny Polak tyra za miske zupy.Nie. To dojrzałość. Jak sam sobie nie pomożesz to nikt Ci nie pomoże
niezrozumiales sensu mojej wypowiedzi. Nie nazywalbym emigrantow roszczeniowcami i nieudacznikami skoro w innych krajach powodzi im sie bardzo dobrze. To chyba cos jest jednak nie tak nie z nimi a z krajem, w ktorym przyszlo im sie urodzic. Sam przezylem emigracje i mysle, ze znam, troche mentalnosc ludzi, ktorzy wyjechali. Nikt tu nie oczekuje jakies pomocy od panstwa ale jesli z tego panstwa zrobil sie oboz pracy dla zagranicznych koncernow za miske zupy, w imie "konkurencyjnosci" to chyba cos tu jest nie tak. Glownym powodem wyjazdu za granice sa glodowe pensje, czyli wartoby sie zastanowic czemu tak jest? Przeciez w kazdym innych kraju tzw starej uni gdyby ich rdzenni mieszkancy zarabiali tyle co wiekszosc Polakow w ich ojczyznie to na ulicach trwalaby regularna wojna. Polska stala sie kolonia a nie niezaleznym panstwem i w imie dobrobytu innych krajow przecietny Polak tyra za miske zupy.
Trafne spostrzeżenie.Nie bardzo zauwazylem w takim razie.
Powiem bardziej dobitnie choc prowokacyjnie: jesli chcemy urodzen to zafundujmy sobie wojne a nie dobrobyt.
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PorzadekObrad.xsp?documentId=C9DF73EEE00A4EE1C1257E2800458085Ktos moze to zweryfikowac? Cos takiego zyskuje popularnosc na fejsie:
Dopóki ktoś nie przedstawi solidnych dowodów na swoje tezy, to po prostu nie uwierzę, dla mnie hasło bez argumentu jest niczego niewartym sloganem (czepiam się ślepej wiary w to, co ktoś w internecie sobie wkleił, popieram Karatekę, mem jest bzdurą, z tym że ja uważam, że tak samo 99% jemu podobnych memów to głupota).Mem jest bzdurą.
I to jest właśnie dowód na upadek polskiej polityki. Chyba nikt już nie oczekuje czegoś więcej niż prostej formy ogłupiania, a za dwie strony (tak jak i dwie strony temu) będzie gremialne oburzenie, że: Propaganda!!! TVN i Wyborcza nas ogłupia!!!Niestety wielu naszych rodaków buduje swoją świadomość tylko w oparciu o najprostsze formy literackie, ten mem i tak jest pod tym względem skomplikowany. Za dużo czytania, wystarczyłby Tusk z wilczymi oczami.
A już najgłupsza jest ta cała wiedza bezużyteczna. Pierdoły bez żadnego pokrycia, a gawiedź to łyka jak młode pelikany. Przepraszam za offtop, musiałem.Dopóki ktoś nie przedstawi solidnych dowodów na swoje tezy, to po prostu nie uwierzę, dla mnie hasło bez argumentu jest niczego niewartym sloganem (czepiam się ślepej wiary w to, co ktoś w internecie sobie wkleił, popieram Karatekę, mem jest bzdurą, z tym że ja uważam, że tak samo 99% jemu podobnych memów to głupota).
To nie jest wcale offtop, tylko chwilowa refleksja nad tym, czego tak naprawdę oczekujemy od polityki. Z jednej strony mamy możliwość pokrzyczenia w internecie, pomarudzenia i wyładowania swojej frustracji na bliżej nieokreślonych osobach, a z drugiej możemy się zagłębić w temat i dzięki zwiększeniu oczekiwań od siebie i swojej wiedzy stać się bardziej świadomymi obywatelami.A już najgłupsza jest ta cała wiedza bezużyteczna. Pierdoły bez żadnego pokrycia, a gawiedź to łyka jak młode pelikany. Przepraszam za offtop, musiałem.
W sumie masz dużo racji z tymi memami. Każdy narzeka na propagandę w tv. Ok, przechodzi ona często ludzkie pojęcie. Ale... jak czasami patrzę na internetach jak druga strona barykady wierzy w te wszystkie obrazki pierdółki to czy to nie jest propaganda w drugą stronę? Prosty przykład, pamiętam jak ktoś tu wstawiał grafikę od KORWiNa o pensji i wydatkach teraz i gdyby rządził Korwin. To był kompletny stek bzdur, a ludzie w to wierzyli. Nie wiem która propaganda jest gorsza...To nie jest wcale offtop, tylko chwilowa refleksja nad tym, czego tak naprawdę oczekujemy od polityki. Z jednej strony mamy możliwość pokrzyczenia w internecie, pomarudzenia i wyładowania swojej frustracji na bliżej nieokreślonych osobach, a z drugiej możemy się zagłębić w temat i dzięki zwiększeniu oczekiwań od siebie i swojej wiedzy stać się bardziej świadomymi obywatelami.
Ale hasełko, że Komorowski i PO i PIS i w ogóle politycy wszystkiemu winne, jest zdecydowanie łatwiejsze do przyjęcia niż jakakolwiek wiedza.
Trzeba nie mieć połowy mózgu, żeby Komora bądź Dudę nazwać wolnorynkowcem, ale jak ktoś nie ma zielonego pojęcia, kto to jest ten cały "wolnorynkowiec", to łyka takie i inne rzeczy. Korwiniści nie są tu żadnym wyjątkiem Ba, może nawet bym powiedział, że właśnie są wyjątkiem, ale pozytywnym - bo przynajmniej zadali sobie wysiłek intelektualny, by zweryfikować a później odrzucić papkę serwowaną przez mainstream, co jest dla większości populacji nie do zrobienia.
Trochę nie rozumiem, "wolnorynkowiec" to teraz określenie pejoratywne? To może wolność też?