Polityka

Czaje szczęście, że w Niemczech nie ma powszechnego dostępu do broni, bo jeszcze jakiś pojeb zabarykadowałby się w kinie i zaczął strzelać do ludzi jak w USA... oh, wait...
To ile rocznie głów pada w dojczlandzie od broni?
 
10,54 na 100 000, w Hondurasie 67,18 na 100 000 śmierci, najbezpieczniejszy na świecie jest Hong Kong gdzie, żeby zginęło 3 obywateli od broni palnej musi umrzeć 10 000 000, w tym podejrzewam tycz 3 zginęło od kul policji tłumiących antyrządowe demonstracje,
 
10,54 na 100 000, w Hondurasie 67,18 na 100 000 śmierci, najbezpieczniejszy na świecie jest Hong Kong gdzie, żeby zginęło 3 obywateli od broni palnej musi umrzeć 10 000 000, w tym podejrzewam tycz 3 zginęło od kul policji tłumiących antyrządowe demonstracje,
a w meksyku albo kolumbii?
 
10,54 na 100 000, w Hondurasie 67,18 na 100 000 śmierci, najbezpieczniejszy na świecie jest Hong Kong gdzie, żeby zginęło 3 obywateli od broni palnej musi umrzeć 10 000 000, w tym podejrzewam tycz 3 zginęło od kul policji tłumiących antyrządowe demonstracje,
No to chyba spora różnica.
 
a w meksyku albo kolumbii?
Meksyk - 7,64, Kolumbia - 25,94 na 100 000. Pierwsza 10 - kraje Ameryki Południowej i Środkowej + Suazi land, ostatnia trójka - Hong Kong, Japonia, Korea Północna
No to chyba spora różnica.
Brak danych dla większości krajów afrykańskich (np. Somalii) i oczywiście dane nie pokazują śmierci w wyniku działań wojennych bo Syria by prowadziła.
 
Uzupełniając: Taka sytuacja. Ktoś napadł na sklep w USA, właściciel miał broń i typa odstrzelił. W rzeczywistości broń uratowała mienie/życie właściciela sklepu - a w statystykach zobaczymy śmierć przestępcy.

"I co teraz, Śmieszku?" - cytując:))
 
Uzupełniając: Taka sytuacja. Ktoś napadł na sklep w USA, właściciel miał broń i typa odstrzelił. W rzeczywistości broń uratowała mienie/życie właściciela sklepu - a w statystykach zobaczymy śmierć przestępcy.

"I co teraz, Śmieszku?" - cytując:))
Myślę ze takie statystyki też są i raczej mocno na niekorzyść sklepikarzy;)
 
Myślę ze takie statystyki też są i raczej mocno na niekorzyść sklepikarzy;)
Może są, może nie ma. Może działają na korzyść zwolenników broni, a może przeciw. Zobaczę takie dane (coś wkleiłem wcześniej, ale tak jak mówię - nie wiem, czy prawdziwe) to mogę rozmawiać o statystykach. Natomiast wklejanie statystyk śmierci od broni palnej ogółem jest wybiórcze i niewiele mówi.
 
Może są, może nie ma. Może działają na korzyść zwolenników broni, a może przeciw. Zobaczę takie dane (coś wkleiłem wcześniej, ale tak jak mówię - nie wiem, czy prawdziwe) to mogę rozmawiać o statystykach. Natomiast wklejanie statystyk śmierci od broni palnej ogółem jest wybiórcze i niewiele mówi.
Jakubie naprawdę uważasz że ameryka to prawdziwy dziki zachód i dobrzy kowboje strzelają sie ze zlymi rewolwerowcami? Jeśli chodzi o broń wchodzisz w ideologie. Coś jak Wewiur wczoraj. Chuj z faktami, ważne co myślę.
 
Co do danych - nie wiem czy te są prawdziwe, niemniej samo porównanie śmierci od broni palnej jest wybiórcze. Trzeba spojrzeć szerzej. Choć w sumie dla mnie te dane i tak są mało istotne.
http://www.hoplofobia.info/wp-content/uploads/2015/06/US_CRIME_RATES.jpg
Ilość uzbrojonych domostw w USA spadła - obecnie 1/3 domostw w USA jest uzbrojona. To znaczy, że większa ilość broni znajduje się w mniejszej ilości domostw. Najbardziej dozbrojone są domostwa w pasie kukurydzianym (żadna niespodzianka). W Wyoming ponad 50 procent domostw ma broń (co najmniej jedną). A co do przestępczości to w takim Nowym Jorku z całkowitym zakazem posiadania broni także drastycznie spadła przestępczość. W tym samym Nowym Jorku przestępczość jest poniżej przeciętnej dla stanów. A obowiązuje zakaz posiadania broni,
https://en.wikipedia.org/wiki/Crime_in_New_York_City
 
Jakubie naprawdę uważasz że ameryka to prawdziwy dziki zachód i dobrzy kowboje strzelają sie ze zlymi rewolwerowcami? Jeśli chodzi o broń wchodzisz w ideologie. Coś jak Wewiur wczoraj. Chuj z faktami, ważne co myślę.
Oczywiście, że wchodzę w ideologię. Uważam, że człowiek ma przyrodzone prawo do obrony, i nawet gdyby pół populacji miało przez to zginąć w wyniku strzelanin to trudno. Podobnie jakby, nie wiem, połowa populacji miała się zapić na śmierć to uważam u będę uważał, że zakazywanie alkoholu będzie złe.
Nowym Jorku z całkowitym zakazem posiadania broni także drastycznie spadła przestępczość. W tym samym Nowym Jorku przestępczość jest poniżej przeciętnej dla stanów. A obowiązuje zakaz posiadania broni,
Nie mam jak z komórki sprawdzić tego. Spadła po zakazaniu tam broni czy ogólnie spadła? To drugie może wskazywać jedynie na rosnącą skuteczność policji i może jej rosnące uprawnienia - PatriotAct itd.
 
Nie mam jak z komórki sprawdzić tego. Spadła po zakazaniu tam broni czy ogólnie spadła? To drugie może wskazywać jedynie na rosnącą skuteczność policji i może jej rosnące uprawnienia - PatriotAct itd.
Przepisy odnośnie broni zaostrzono znacznie wcześniej. Generalnie w USA spadła ilość przestępstw. W Nowym Yorku spadła bardzo istotnie, gdyż w latach 70,80 i 90 miasto przodowało w przestępstwach. Teraz jest poniżej średniej krajowej. Bardzo limitowany dostęp do broni. Z kolei w takim Flint w Michigan w którym można kupić karabin szturmowy na dowód przestępczość drastycznie wzrosła. I tam sklepikarze na pewno nie wygrywają ze złodziejami. Generalnie tendencja jest taka, że w miastach jest mniej broni, spada w nich przestępczość (w większości - są wyjątki), a zbroją się rednecki posiadające po kilkadziesiąt sztuk broni na ranczu w środkowych stanach.
 
Ułatwiony dostęp do broni. TAK.
Kałach na dowód. NIE.

Natemat ostrzega Polaków przed skutkami Brexitu. Erasmus, Gra o Tron i szkocka Whisky argumentami :facepalm:
 
Back
Top