Polityka

Gdyby ktoś jeszcze brał na poważnie obniżanie ratingów przez te agencje:
http://wiadomosci.onet.pl/kielce/kielce-z-pozytywna-ocena-finansow/tphsm7

Fitch Ratings podniósł dla Kielc rating uznając, że władze miasta dobrze gospodarują pieniędzmi. :mamed:
Gówniane przystanki autobusowe za 400 000 PLN/szt. i dotowanie klubu piłkarskiego, bo ekhm...prezydent miasta nie potrafi (albo nie chce) znaleźć inwestora. Myślę, że można lepiej zarządzać finansami... :KotKapitalista:
 
Na Ukrainie to chyba nigdy niczego się nie nauczą. Swoich polityków powinni wygonić dawno

http://www.money.pl/gospodarka/wiad...wicz-wszedl-do-ukrainskiego,38,0,2066726.html
Akurat powinniśmy się z tego cieszyć. Raz, że Polak będzie miał wpływ na finanse naszego sąsiada (tak samo robili Niemcy z nami :D ), a dwa to Ukraina ma bardzo mocny zaciąg zagranicznych ekspertów. Wystarczy zobaczyć, jak Duńczycy walczą tam z korupcją.
Promocja prywatyzacyjna: wpłać 100 000 na Forum Obywatelskiego Rozwoju i Nowoczesną i uzyskaj 50 procent rabatu na prywatyzowaną ukraińską spółkę.
 
Promocja prywatyzacyjna: wpłać 100 000 na Forum Obywatelskiego Rozwoju i Nowoczesną i uzyskaj 50 procent rabatu na prywatyzowaną ukraińską spółkę.
KOD będzie bronił demokracji na Ukrainie. Tylko rzut beretem jak będą bronić demokracji na Placu Czerwonym.
 
Last edited:

RAK !!!

Co jako obywatele moglibyśmy zyskać dzięki tej wiedzy?
– Przede wszystkim moglibyśmy się nauczyć mówić o rzeczach trudnych. Uważamy, że zgoda narodowa jest dobrem nadrzędnym. Demokracja jako ucywilizowany konflikt nie może wobec tego zaistnieć. To mogłoby nam pomóc w okresie, gdy tak wiele osób jest zmuszanych do pracy na umowach śmieciowych. Może dzięki temu moglibyśmy się bardziej upodmiotowić.
Wyobraźmy sobie, że jakiś pracodawca, który nie słynie z dobrego traktowania pracowników, odkrywa chłopskie korzenie.
– Załóżmy, że co dziewiąty polski pracodawca pochodzi z chłopstwa pańszczyźnianego. Gdyby mógł jakoś do tego się odnieść, może byłoby mu trudniej gnębić pracowników. Dzisiaj mamy taką sytuację, że każdy dwór ma swoją monografię, jesteśmy świadkami mody na własny herb. Natomiast historia biednych ludzi się nie sprzedaje.
 
Ja az nie wytrzymalem na FB i to skomentowalem (zaszerowane/podane przez mojego kolege z liceum).
Raz, ze chlop panszczyzniany w Polsce przez dlugi czas mial najlepiej na kontynencie (postepowa Europa Zachodnia miala inne "standardy"), a artykul celowal konkretnie w model Polski (co bez porownania do innych jest bez sensu). Dwa, wspomnialem o Dniu Wolnosci Podatkowej :) Ale nawet probowal walczyc, mowiac cos o genetyce Panow. Powaznie :)

Tymczasem:
 
NZnWO59.jpg
 
O ja pierdolę. Kto takich ludzi sieje, i kto im daje tytuły naukowe. Ja jebię. O kurwa.


I to doktor trzeciego (!!) (ponoć) Uniwersytetu w Polsce.

A propo szkolnictwa. Ma ktoś dostęp do rankingu uczelni lub też wydziałów Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego? Bo chciałbym zerknąć, gdyż moim skromnym zdaniem, ranking perspektyw można o kant dupy rozbić.
 
W pracy rozmawialem o poziomie Uniwersytetow w Polsce. Twierdzilem, ze nalezy zaorac uniwersytety humanistyczne w 90% jako produkujace bezrobotnych - inwestycja sie nie zwraca! Odpowiedz - mnie na Uniwersytecie nauczono, ze to dobrze dla gospodarki, zeby ludzie nie wchodzili od razu na rynek pracy, bo tak byloby bezrobocie. Zapytalem wiec - czy w takim razie z punktu widzenia gospodarki byloby dobrze zwiazac kazdemu robotnikowi po 1 rece po to by zmniejszyc bezrobocie? Odpowiedz Z PUNKTU WIDZENIA GOSPODARKI - TAK.
 
Nie, nie należy orać w jakikolwiek sposób Uniwersytetów. Jeżeli nie prywatyzacja, to należy zmienić sposób finansowania. Bo Uniwersytet zarabia/dostaje więcej, im więcej przyjmie studentów. I dlatego jest tragedia. Jak powiedział profesor Ciborowski: pozwólcie mi zmniejszyć liczbę studentów z 12 tysięcy, na 2 tysiące, to to podniesie zarówno prestiż uczelni, jak i da praktycznie pewność, że osoba, która skończy studia, będzie faktycznie odpowiednio wykształcona.
 
Jak Panstwo zacznie ten watek finansowac z pieniedzy z podatkow to bede krzyczal pierwszy - ZAORAC TEN WATEK !

Takie redukcjonistyczne pojmowanie ważności nauk społecznych i humanistycznych jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Rozumiem, że Polska obędzie się bez psychologów, ekonomistów, prawników, specjalistów od stosunków międzynarodowych, prawa, obronności i administracji, a także niepotrzebna jej jest wiedza nt procesów społecznych, politycznych oraz metod ich badań. To, że ktoś idzie na antopologie kulturową i nie potrafi później poradzić sobie na rynku pracy, nie znaczy, że nalezy wylewać dziecko z kapielą...
 
Back
Top