Polityka

A kto na świecie się wzbogacił jakoś od 2008?


Ano tak przecież wszyscy zbiednieli przez bliżej nieokreślone zjawisko,którego praktycznie nie dało się przewidzieć i niewiele się da z nim zrobić bo poprostu występuje nagle bez żadnych oznak i atakuje niczym klęska żywiołowa,a mityczny kryzys to nie żaden rezultat błędnej polityki regulacji tylko jakaś dziwaczna anomali,która niczmy enigma jest praktycznie nie do roszzyfrowania.
 
Gdzie się zaczął nie ma znaczenia,chodzi o ogólno-światowe trendy interwencjonizmu w które kraje europejskie dzięki UE pięknie się wpisują. Nie ma dzisiaj czasu na dyskusje,ale jakbyś chciał się czegoś dowiedzieć to zapoznaj się ze zdaniem "austriaków" na temat kryzysów w gospodarce.
 
dosyć ciekawy artykuł:



http://www.forbes.pl/jurasz-polska-powinna-poprawic-stosunki-z-bialorusia,artykuly,175632,1,1.html







przy całym obrzydzeniu, jakie można żywić do baćki i jego kołchozu, nie sposób autorowi odmówić racji...
 
Inqvisition, o co w ogóle chodzi twórcy tegoż artykułu? Ameryki nie odkrywa, a powodów, dla których powinniśmy zwrócić się ku Bielarusińcom praktycznie nie wymienia, zwalając wszystko na karb nieudanej polityki wschodniej.



Mógłbyś wytłumaczyć w czym dokładnie popierasz twórcę tego artykułu?
 
Może nie odkrywa Ameryki, ale artykuł jest dobrą syntezą tychże błędów polityki wschodniej i popularnych mitów nt. Białorusi jako kraju najbardziej zacofanego gospodarczo i skorumpowanego w regionie. Co do powodów, to autor głównie skupia się na geopolityce, czyli: lekka odwilż pozwoli Białorusi balansować między Rosją i Zachodem, ergo być państwem w miarę samodzielnym, natomiast sankcje i izolacja niejako wpychają ten kraj w rolę wasala Putina. W pierwszym przypadku Białoruś spełniałaby rolę państwa buforowego, w drugim nie ma o tym mowy. Dodatkowo, czego już autor nie wspomina, taka odwilż byłaby korzystna dla polskich firm i mieszkańców ściany wschodniej - wystarczy popatrzeć, ile dało północnym powiatom warmińsko-mazurskim, a co ciekawe także Trójmiastu, wprowadzenie ruchu bezwizowego z obwodem kaliningradzkim.
 
Z tego co mozna poczytac, wojsko bialoruskie jest mocno zintegrowane z rosyjskim, wlaczajac w to osrodki dowodzenia. Samoloty rosyjskie moga korzystac z przestrzeni powietrznej (nie musze rejestrowac swoich lotow i "prosic" o pozwolenie) oraz z wojskowej infrastruktury bialoruskiej. Dopoki tak bedzie, to co mowi pan Lukaszenka do swoich lalek w sejmie nie ma chyba wiekszego znaczenia.



To tak, jakby NATO lub jakies panstwo moglo samo sobie nad Polska wojskowym sprzetem latac, bez pozwolen, uzgodnien, mogloby ladowac, itp, itd, a Komorowski mowil o niezaleznosci, wadze ojczystego jezyka, kultury i wyrazal zaniepokojenie, ze to samo wojsko co lata nad glowami kilka dni wczesniej prowadzilo operacje na terenie "bardziej" niezaleznego kraju...



PR po prostu sobie robi. Gra - przed swoimi kukielkami - twardego, uczciwego, troskliwego meza bialoruskiego stanu. Ew. prosi o lapowke, kredyty, znizki na surowce albo dostep do technologii.



Lepiej chyba go nie tykac, bo pewnie tak wszystko jest tam zinwigilowane przez ruskich, ze Zachod duzo by ryzykowal kontaktujac sie z "elita" panstwa... Co innego gdyby "lud" byl juz zmeczony "dobrobytem i demokracja", wtedy mozna by ich naklonic do "biedy i tyranii" Zachodu.
 
To tak, jakby NATO lub jakies panstwo moglo samo sobie nad Polska wojskowym sprzetem latac, bez pozwolen, uzgodnien, mogloby ladowac, itp, itd, a Komorowski mowil o niezaleznosci, wadze ojczystego jezyka, kultury i wyrazal zaniepokojenie, ze to samo wojsko co lata nad glowami kilka dni wczesniej prowadzilo operacje na terenie "bardziej" niezaleznego kraju...


Nie tak przecież dawno izraelski kneset zrobił sobie u nas "obchód" i też nikogo o zdanie nie pytał - a pilnował ich tam batalion mossadu:)) Niby ich dyrekcja obozu w Oświęcimiu zaprosiła, ale chyba jeszcze owa dyrekcja nie przejęła obowiązków ma MSZu - no chyba, że już przejęła... :-D
 
Hheh Yoshi, ty prowokatorze :) a co tam, odpowiem: no chyba nie stawiamy tu znaku rownosci? :)
 
Jasne, że nie - zgrywam się po prostu;)



Przy okazji, wrzucam krótki wywiad z Gwiazdowskim.



http://m.wprost.pl/tylko-u-nas/id,445627/Gwiazdowski-o-propozycji-OPZZ-To-jest-bolszewia.html
 
http://www.narodowcy.net/europa-i-swiat/9563-w-szwecji-krytyka-imigrantow-i-lgbt-zostala-oficjalnie-zakazana



Palikociarnia jest tak zdesperowana, że robią co raz chujowsze spoty wyborcze, byle tylko uwagę przyciągnąć.



@up



Dobry wywiad.
 
W zasadzie nie dziwi to w przypadku Szwecji, gdzie na dzieci w przedszkolu mówi się "ono" zamiast "ona"/"on". Nowy, wspaniały świat. Nawet def metal stamtąd coraz gorszy.







A spoty Twojego Ruchu są niesamowicie zabawne i chyba nawet ludzie, którzy byli na nich skłonni zagłosować się z tego pomysłu wycofali.
 
Gdyby Lenin wstał z grobu, to z pewnością w Szwecji - a i w UE pewnie też - by mu się bardzo podobało. Troszkę tylko zamordyzmu wprowadzić, i miałby jak znalazł.
 
Jak to jest, że czołowy kapitalista-tradycjonalista-katol-Cejrowski swego czasu żeby dorobić jeżdził do Szwecji, a później kasę wydawał w Ameryce Łacińskiej, gdzie czuł się jak bogacz... ?
 
Dlaczego w Szwecji akurat ? Przecież jest przeciwnikiem rozwiązań gospodarczych Szwecji, a zwolennikiem np. tych Chillijskich... Dlaczego więc nie pojechał dorobić od Chile ?
 
Dlaczego w Szwecji akurat ? Przecież jest przeciwnikiem rozwiązań gospodarczych Szwecji, a zwolennikiem np. tych Chillijskich... Dlaczego więc nie pojechał dorobić od Chile ?


Bo na chwilę olał swoje przekonania gospodarcze i pojechał robić piniondz :)
 
Dzihados: Niech zarabia w Meksyku i wydaje w Chile. W koncu bardzo chwalil Meksyk, mowil ze mafia strzela tylko do mafiozow i kraj bardzo dobrze prosperuje dajac ludziom duza wolnosc osobista, podatki nie sa wysokie - raj na ziemi.
 
Trzeba Cejrowskiego pytać - niestety, z tego co się orientuję, nie ma tu konta.
 
Jak to jest, że czołowy kapitalista-tradycjonalista-katol-Cejrowski swego czasu żeby dorobić jeżdził do Szwecji, a później kasę wydawał w Ameryce Łacińskiej, gdzie czuł się jak bogacz... ?


Pewnie dlatego, że w Szwecji można dobrze zarobić, a w Ameryce Łacińskiej tanio kupić. Dodatkowo nie taki diabeł straszny jak go malują. Przykład: liczba zawodów regulowanych w Szwecji to około 50 (najmniej w UE) w Polsce przed deregulacją (w wielu miejsach szczątkową) w granicach 370 z tego co pamiętam.
 
Tens: On tam sprzątał przy koniach, myślę że to zawód nieregulowany zarówno w Polsce jak i w Szwecji.



PS: Zgadzam się, że nie taki diabeł straszny. W rankingach swobody działalności gospodarczej - Szwecja stoi całkiem wysoko
 
Zresztą tyle osób stara się dzisiaj żyć kosztem innych, a Wy dyskutujecie o gościu, który pieniądze zdobył własną pracą :-)



Ja szczerze mówiąc nie widzę problemu. Dostał widocznie interesującą finansowo propozycje, zdecydował się, zapracował, zarobił. Niech wydaje swoje pieniądze jak chce.



PS. Nie wiedziałem, co tam robił. Podałem tylko przykład rozwiązań, które uważam za słuszne.



PS.2. Zastanowiłbym się poważnie nawet nad propozycją z Kuby albo Korei Północnej, gdyby była z mojego punktu widzenia intratna.
 
Kiedyś oglądałem jakiś program to mówił, że zobił tam też zawód cieśli czy tam stolarza w specjalizacji robienie trumien. Jak ktoś chce to niech sprawdzi bo to jest pewne info.
 
Ja kiedys dostalem oferte z Omanu, w piatek, a w poniedzialek mialem byc na miejscu :)



I nie bylo zadnego problemu. Ale czy potrzebujecie dokladnie kogos z moimi umiejetnosciami? Nie mamy czasu na interview, pan przyjezdza... Wizy? Nie wazne, pan sie nie martwi, zalatwimy. Bilety? Nie wazne, kup pan jakikolwiek bilet, zwrocimy :) Praca za ile? Pan sie nie martwi, dogadamy sie na miejscu.



Serio mowie.



No sobie pomyslalem, ze pewnie jakis bialy zakladnik im zwial, boja sie szefowi przyznac, to na szybko chca zlapac nowego, w koncu biali - dla nich - sie niewiele roznia :)
 
Krótka rozprawka o systemie politycznym Państwa Środka - kilka przykładów daje do myślenia. TED jak zwykle na plus.



http://on.ted.com/b0AAj
 
Back
Top