Polityka

Ty, ale te argumenty z ust ateisty naprawdę są kozackie.
np. " póki jest Kościół przynajmniej raz w tygodniu trzeba się do czysta umyć, przyzwoicie ubrać i przez godzinę grzecznie, w skupieniu posłuchać, żeby nie kraść, nie bić żony, nie zabijać, nie kłócić się o miedzę zaoraną na dwa palce."
KK przez swoją zachłanność doprowadził do obecności Wandy Nowickiej i Palikota w Sejmie. Nie żebym krytykował od razu cały kk. Przeklęci biskupi są mózgiem, a wielu księży tylko krwią...
To dużo wyjaśnia:

Ćwierć wieku temu siedziałem w seminaryjnej ławie i słuchałem wykładów, prelekcji, refleksji i świadectw księży, którzy towarzyszyli nam przez sześć lat przygotowań do święceń kapłańskich. Nie była to tylko filozoficzno-teologiczna teoria. Co jakiś czas każdy z wykładowców, prefektów, ojców duchownych, a nawet sam rektor dodawał coś od siebie. Dzielili się swoim kapłańskim doświadczeniem. Sięgali do swoich duszpasterskich spotkań z wiernymi. Niemal wszyscy oni powtarzali wówczas przestrogę, którą chciałbym teraz przytoczyć.

Ludzie wiele wam wybaczą. Wierni potrafią być bardzo wyrozumiali dla potknięć, błędów i zaniedbań swoich księży. Jednego wam nie zapomną. Jeśli dostrzegą w was zachłanność, chciwość i zdzierstwo, to takimi już w ich oczach zostaniecie na zawsze. Większość z nich wysupła to, czego żądacie, pożyczy i zapłaci, ile zaśpiewaliście, podporządkują się waszym wymaganiom, ale już na zawsze pozostaniecie w ich oczach dusigroszami bez serca.

Przeczytałem komunikat o efektach, a raczej o braku efektów kolejnego spotkania strony rządowej i kościelnej w sprawie reformy finansowania niektórych działań Kościoła w miejsce tak zwanego funduszu kościelnego. Kościół prowadzi konstruktywny dialog z władzami, ale domaga się, by odpis podatkowy wynosił nie 0.3% ale 0.5%, 0.7%, 0.8% a najlepiej 1% . W ślad za tymi cyferkami pojawia się wizja zamykanych placówek Caritas, pustych garnków w jadłodajniach dla ubogich, nieremontowanych schronisk dla bezdomnych i zabytkowych ołtarzy zaatakowanych przez wilgoć w nieogrzewanych świątyniach.

Wszystko toczy się do przodu i zapewne za jakiś czas strony dojdą do porozumienia. Obawiam się jednak, że po tych tygodniach czy miesiącach publicznych sporów na ten temat, w sercach wielu pozostanie tylko obraz Kościoła domagającego się od społeczeństwa kolejnej daniny. To najgorsze, co nam mogło się przydarzyć. To już nie obraz zachłannego proboszcza, ale obraz zachłannego Kościoła. To może być kropla, która przeleje czarę goryczy. A co będzie potem?

http://wojciechlemanski.natemat.pl/14129,niecaly-procent
Mniejsze parafie nie ucierpiałyby przez opodatkowanie:
http://www.money.pl/gospodarka/rapo...6;miliarda;taca;1;2;miliarda;,6,0,936710.html
A po drugie: tyle kasy ile udało się wyciągnąć z Komisji Majątkowej...
 
Matka Kurka manipuluje, ale też jest niesamowicie inteligentny i rzetelny. Tylko on dał radę nazwać Owsiaka złodziejem i sąd przyznał , że miał prawo tak go nazwać.
 
ISIS atakuje Turcję - Turcja jest w NATO - mamy wojnę NATO ISIS - Polska jest w NATO - Polska ma wojnę z ISIS
?
Jeden problem. Nim nasza rakieta doleci do Syrii, to Turcja rozbije ISIS w pył. Weź choćby pod uwagę, że Turcja ma obecnie 500 000 żołnierzy w czynnej służbie, do tego najnowszy sprzęt (współfinansuje bardzo dużo projektów z USA i do tego posiada własne plany, więc buduje sama tą broń).
Zanim byśmy zmobilizowali naszych 30 000 piechurów, to Turkowie piliby herbatkę w Bagdadzie.
np. " póki jest Kościół przynajmniej raz w tygodniu trzeba się do czysta umyć, przyzwoicie ubrać i przez godzinę grzecznie, w skupieniu posłuchać, żeby nie kraść, nie bić żony, nie zabijać, nie kłócić się o miedzę zaoraną na dwa palce."
KK przez swoją zachłanność doprowadził do obecności Wandy Nowickiej i Palikota w Sejmie. Nie żebym krytykował od razu cały kk. Przeklęci biskupi są mózgiem, a wielu księży tylko krwią...
To dużo wyjaśnia:

Ćwierć wieku temu siedziałem w seminaryjnej ławie i słuchałem wykładów, prelekcji, refleksji i świadectw księży, którzy towarzyszyli nam przez sześć lat przygotowań do święceń kapłańskich. Nie była to tylko filozoficzno-teologiczna teoria. Co jakiś czas każdy z wykładowców, prefektów, ojców duchownych, a nawet sam rektor dodawał coś od siebie. Dzielili się swoim kapłańskim doświadczeniem. Sięgali do swoich duszpasterskich spotkań z wiernymi. Niemal wszyscy oni powtarzali wówczas przestrogę, którą chciałbym teraz przytoczyć.

Ludzie wiele wam wybaczą. Wierni potrafią być bardzo wyrozumiali dla potknięć, błędów i zaniedbań swoich księży. Jednego wam nie zapomną. Jeśli dostrzegą w was zachłanność, chciwość i zdzierstwo, to takimi już w ich oczach zostaniecie na zawsze. Większość z nich wysupła to, czego żądacie, pożyczy i zapłaci, ile zaśpiewaliście, podporządkują się waszym wymaganiom, ale już na zawsze pozostaniecie w ich oczach dusigroszami bez serca.

Przeczytałem komunikat o efektach, a raczej o braku efektów kolejnego spotkania strony rządowej i kościelnej w sprawie reformy finansowania niektórych działań Kościoła w miejsce tak zwanego funduszu kościelnego. Kościół prowadzi konstruktywny dialog z władzami, ale domaga się, by odpis podatkowy wynosił nie 0.3% ale 0.5%, 0.7%, 0.8% a najlepiej 1% . W ślad za tymi cyferkami pojawia się wizja zamykanych placówek Caritas, pustych garnków w jadłodajniach dla ubogich, nieremontowanych schronisk dla bezdomnych i zabytkowych ołtarzy zaatakowanych przez wilgoć w nieogrzewanych świątyniach.

Wszystko toczy się do przodu i zapewne za jakiś czas strony dojdą do porozumienia. Obawiam się jednak, że po tych tygodniach czy miesiącach publicznych sporów na ten temat, w sercach wielu pozostanie tylko obraz Kościoła domagającego się od społeczeństwa kolejnej daniny. To najgorsze, co nam mogło się przydarzyć. To już nie obraz zachłannego proboszcza, ale obraz zachłannego Kościoła. To może być kropla, która przeleje czarę goryczy. A co będzie potem?

http://wojciechlemanski.natemat.pl/14129,niecaly-procent
Mniejsze parafie nie ucierpiałyby przez opodatkowanie:
http://www.money.pl/gospodarka/rapo...6;miliarda;taca;1;2;miliarda;,6,0,936710.html
A po drugie: tyle kasy ile udało się wyciągnąć z Komisji Majątkowej...
Prawda to stara jak świat, powtarzana z pokolenia na pokolenie.

Całkiem fajny artykuł od money, ciekawe ile w tym prawdy.
Niemniej wprowadzając wątek humorystyczny.
2.8mld złotych na 36 tyś. duchownych = 77.7 tyś złotych na księdza. Kurde nie wiedziałem, że mój proboszcz jest taki bogaty.
 
Last edited:
Jeden problem. Nim nasza rakieta doleci do Syrii, to Turcja rozbije ISIS w pył. Weź choćby pod uwagę, że Turcja ma obecnie 500 000 żołnierzy w czynnej służbie, do tego najnowszy sprzęt (współfinansuje bardzo dużo projektów z USA i do tego posiada własne plany, więc buduje sama tą broń).
Zanim byśmy zmobilizowali naszych 30 000 piechurów, to Turkowie piliby herbatkę w Bagdadzie.
ISIS jest jedną z najlepiej zorganizowanych organizacji terrorystycznych na bliskim wschodzie, jednak to nadal jest zlepek ludzi, których taktyka jest daleka od regularnej armii. Walka z ISIS to walka z duchem. Jak można walczyć z kimś, kto bez wahania wejdzie w tłum ludzi i się wysadzi.
 
ISIS jest jedną z najlepiej zorganizowanych organizacji terrorystycznych na bliskim wschodzie, jednak to nadal jest zlepek ludzi, których taktyka jest daleka od regularnej armii. Walka z ISIS to walka z duchem. Jak można walczyć z kimś, kto bez wahania wejdzie w tłum ludzi i się wysadzi.
Pytanie nie brzmi jak, tylko z jakim zaangażowaniem. Mamy przykład wojny niemal regularnej ZSRR vs Irak, później wojny półregularnej USA vs Afganistan, później wojny nieregularnej USA vs Irak i znowu wojnę półregularną (?) vs ISIS. Ponadto mieliśmy wojnę Izrael vs Iran, oraz Izrael vs Egipt. Jest się z czego uczyć.
Jak walczyć? Nie tak, jak to się czyni do tej pory, bo chwilowo zachodnie państwa nie walczą, tylko walka została przeniesiona na grunt podziemnych podgryzań. Trudno oczekiwać od ISIS działań regularnych, jeśli jedynym atakiem z zachodu są działania nieregularne (bo te muszą i mają miejsce).

Jednak nie zgodzę się z opisem. ISIS nie jest ani dobrze zorganizowane, ani nie jest organizacją terrorystyczną. Raczej nazwałbym ich grupą osób, którzy jakby mieli naród toby go tworzyli, a jako że go nie mają, to są ludźmi bez narodu, którzy chcą taki stworzyć. Nie zgodzę się także ze stwerdzeniem, że ISIS nie prowadzi działań armii regularnych, widać to przy większości ataków i obron miast.

Musimy odróżnić Al-Kaidę od ISIS, to dwa różne twory, które ciężko oddzielić od siebie, bo na pytanie jak duży wpływ ma ta pierwsza na ten twór pozostanie długo nierozstrzygnięte.

----------
Tak w ogóle, ciekawe za ile dni padnie Bagdad.
 
Last edited:
ISIS to stuprocentowa organizacja terrorystyczna, fałszywie przypisująca sobie cechy państwa. Należy nazywać ich terrorystami i nie używać określenia "Państwo Islamskie".
Walka z ISIS bardzie przypominać walkę z Al-Kaidą. Walka USA - Irak, to była walka USA - Hussein. Łatwo zabić dyktatora, trudniej wprowadzić zmiany.
 
ISIS to stuprocentowa organizacja terrorystyczna, fałszywie przypisująca sobie cechy państwa. Należy nazywać ich terrorystami i nie używać określenia "Państwo Islamskie".
Walka z ISIS bardzie przypominać walkę z Al-Kaidą. Walka USA - Irak, to była walka USA - Hussein. Łatwo zabić dyktatora, trudniej wprowadzić zmiany.
Zależy co rozumiemy pod pojęciem terroryzmu (które nie jest dobrze zdefiniowane), zatem nie będę się kłócił. Zgodzę się, że ISIS fałszywie przypisuje sobie cechy państwa, nie jest to twór spójny, składa się z mniejszych oddziałów (choćby ISIL), które podpisują się pod walką z wspólnym wrogiem, dlatego określenie państwo islamskie jest uproszczeniem, żeby łatwiej komunikować intencje osoby, która mówi o tym.
Niemniej uprę się, żeby rozróżnić zupełnie tajną Al-Kaidę z na wpół jawnym ISIS, który otwarcie wysuwa roszczenia dotyczące danych ziem i społeczności.
 


@Wewiur
Co może zyskać PO na oddaniu władzy PISowi? Nie znamy danych do czego doprowadziły obecne rządy, ale coś czuję, że na przestrzeni najbliższych dwóch lat i kadencji PIS+(ktokolwiek) wypłynie sporo ciekawych rzeczy, kompromitujących rząd (a więc rząd PISu, który będzie akurat przy władzy).
To jest oczywista oczywistosc. W listopadzie nagle sie okaze w jak katastrofalnym stanie jest nasze panstwo, ale to juz przeciez zmartwienie PiSu, a nie ich. Oni pod innym szyldem wroca jako wybawcy narodu i mamy powtoreczke z rozrywki.

here we go ;)
 
Jeden problem. Nim nasza rakieta doleci do Syrii, to Turcja rozbije ISIS w pył. Weź choćby pod uwagę, że Turcja ma obecnie 500 000 żołnierzy w czynnej służbie, do tego najnowszy sprzęt (współfinansuje bardzo dużo projektów z USA i do tego posiada własne plany, więc buduje sama tą broń).
Zanim byśmy zmobilizowali naszych 30 000 piechurów, to Turkowie piliby herbatkę w Bagdadzie.

Prawda to stara jak świat, powtarzana z pokolenia na pokolenie.

Całkiem fajny artykuł od money, ciekawe ile w tym prawdy.
Niemniej wprowadzając wątek humorystyczny.
2.8mld złotych na 36 tyś. duchownych = 77.7 tyś złotych na księdza. Kurde nie wiedziałem, że mój proboszcz jest taki bogaty.
Nie liczyłbym tego tak. Kurie zabierają trochę pieniędzy poszczególnym parafiom. Szeregowi duchowni nie są czesto źli i mega bogaci. Źli są ludzie jak Dziwisz, który w sposób straszny potraktował prezydenta Krakowa w związku z Komisją Majątkową. To była największa afera ostatnich dwudziestu lat. Kompletne olewanie zasady trójpodziału władzy i tego, że nie można być sędziom we własnej sprawie. Serwis pardon kiedyś dość obszernie to opisywał. Dane są porażające:
http://news.money.pl/artykul/sprawdz;w;ktorym;wojewodztwie;kosciol;dostal;najwiecej,85,0,680789.html
Ponad 16 tys. hektarów w jednym województwie. Dużo ziemi była od razu sprzedawana. To są olbrzymie pieniądze dla instytucji z takimi dużymi przywilejami podatkowymi.
 
@Wewiur no wojna domowa w Turcji w polaczeniu z kryzysem w Grecji i cala sytuacja na Bliskim Wschodzie to otwarte bebechy NATO.

Bartosiak once again. Dużo tego co już wiemy, ale też i wplatał nowe wątki:
 
@Wewiur no wojna domowa w Turcji w polaczeniu z kryzysem w Grecji i cala sytuacja na Bliskim Wschodzie to otwarte bebechy NATO.

Bartosiak once again. Dużo tego co już wiemy, ale też i wplatał nowe wątki:


Mozesz strescic co nowego powiedzial, bo Bartosik mistrzem erystyki nie jest i ciezko sie go slucha?
 
@Karateka@
Jestem na 1h (polowa) i pewnie dokoncze dopiero wieczorem...
Po standardach o Rimlandzie i Heartlandzie (+krotko o wojnie w Wietnamie i np o walce o Lebensraum podczas 2giej wojny swiatowej) wiecej niz zwykle o wspolczesnej technice wojskowej. Wyrazniej niz zwykle podkreslenie geografii determinujacej strategie wojskowe. Konkretniej co maja Chinczycy, co Amerykanie, jak posiadanymi zasobami mozna przeciwdzialac drugiej stronie. Mapki zasiegow poszczegolnych broni, mapki zasiegu operacyjnego poszczegolnych typow jednostek, czyli realia limitujace wybor dzialan. Ewentualne scenariusze, od handlowo-politycznych do militarnych uwzgledniajace zachowania sojusznikow Amerykanow w regionie (Tajwan, Japonia, Australia, Wietnam, wspomniana tez Rosja, nad ktorej to terytorium musialby latac rakiety/samoloty jesli Amerykanie chcieliby "projektowac sile" :) od polnocnego wschodu Chin).

O cos takiego ci chodzilo?
 
@cRe @Jakub Bijan jakis komentarz do tego co wkleil @Karateka@ ?

I drugie pytanie (a moze to pierwsze?) - co to znaczy "wyprowadzac" pieniadze? Chodzi o import (uslug i towarow) a "export" pieniedzy? Chodzi o to ze te pieniadze zabieraja "obcy" do "siebie" a nie reinwestuja u nas?
 
@cRe @Jakub Bijan jakis komentarz do tego co wkleil @Karateka@ ?

I drugie pytanie (a moze to pierwsze?) - co to znaczy "wyprowadzac" pieniadze? Chodzi o import (uslug i towarow) a "export" pieniedzy? Chodzi o to ze te pieniadze zabieraja "obcy" do "siebie" a nie reinwestuja u nas?
Piję drinki na plaży - nie w głowie mi to na razie:)) Ale opowiem Wam, co to jest globalizacja, i dlaczego jest zajebista. Tak więc globalizacja to m.in. to, że mogłem sobie w piątek polecieć RyanAirem z KRK do Gdańska za 140 zł - taniej niż polskim, gównianym PKP. Tym sposobem w piątek byłem jeszcze w pracy, zarobiłem dniówkę - moi klienci skorzystali, ja skorzystałem, szef skorzystał, wzrosło PKB i dobrobyt na świecie:)) Gdyby nie globalizacja musiałbym wyjechać rano i zmarnować na podróż dziesięć godzin. Wniosek: globalizacja jest równie dobra co Biedronka :D. Tak więc chwalmy Pana i dziękujmy za globalizację, a antyglobaliści, ekoczubki i inni niech nadal przywiązują się do drzew w swoich markowych butach Nike.
 
Back
Top