Polityka

Europarlament to instytucja bez faktycznych uprawnień służąca tylko do wypełniania portfeli leniwych polityków. Co będą robili Wipler i Korwin w europarlamencie? Dokładnie to samo co teraz, będą nagrywali filmy na youtube, tylko że teraz z tłem w europarlamencie. Pogadają sobie, wrzucą na youtube i tyle.
 
Rozmawiając ze studentami medycyny można się dowiedzieć, że jest ogromna różnica w nauce układu hormonalnego kobiety i mężczyzny. W przypadku kobiecego jest kilkakrotnie więcej do wykucia. Podobnie mają się sprawy z mózgiem, kobiecy jest inny od męskiego.
 
'Z jednej strony chcą zasiłków dla niepełnosprawnych, specjalnych podjazdów itd itp udogodnień, bo to nie wina tych słabszych że się urodzili słabsi, a z drugiej strony płód 3 miesięczny - zabijać, bo jest słaby, jeszcze mało unerwiony, poza organizmem matki umrze, więc i tak trzeba go uśmiercić, ale przecież ten niepełnosprawny bez niczyjej pomocy też umrze... Ja rozumiem sytuacje aborcji w przypadku zagrożenia życia matki, ale jako środek antykoncepcyjny? Nie jestem w stanie tego usprawiedliwić."



To akurat jakis pokretny argument z ta slabością dziecka i chyba wypowiadal się ktos, kto nie ogarniał tematu i szukał na siłe argumentów na aborcje z wygodnictwa.



Religie już dawno rozumiały znacznie uregulowanej seksualności dla trwania społeczeństw, a Nas czega odkrycie tego na nowo, albo smierc kultury.



A propos religii, to lol dnia. Marsjanie ocaleni.



http://www.rp.pl/artykul/1088538-Fatwa--muzulmanie-nie-moga-podrozowac-na-Marsa.html
 
TheChosen1: Ten argument jest powszechny u wielu nawet libertarianek które uważają, że mają prawo robić ze swoim ciałem co im się podoba, bo to ich ciało, a dziecko bez ich ciała nie przeżyje, więc mogą je usunąć korzystając z wolności korzystania z własnego ciała.
 
Argument "z ich ciałem" sie dla mnie kończy kiedy zaczynają mieć w sobie już rozwijającego sie człowieka. Kwestia tego czy dusza w nim sie znajduje czy nie, albo od jakiego momentu rózne grupy i jednostki określają go jako człowieka - dla mnie nie ma znaczenia, bo w przypadku szanowania się kobiet, najczęściej do takich rozważań nie musiałoby dochodzić, więc poruszamy tutaj niewłaściwy problem. Poza tym kobiety uzyskują w takim wypadku coraz większe prawo o decydowaniu ws życia dziecka i co więcej - ojca dziecka zobowiązanego płacić na nie pieniądze. W Polsce jesli się dowiesz, że Twoja żona ma dziecko ze zdrady i nawet masz badania DNA to potwierdzajace, Sąd nie musi tego wcale uznac z uwagi na dobro dziecka czyt. z uwagi na to, że ktos na nie łozyć musi.
 
@Karateka@

Europarlament to instytucja bez faktycznych uprawnień służąca tylko do wypełniania portfeli leniwych polityków. Co będą robili Wipler i Korwin w europarlamencie? Dokładnie to samo co teraz, będą nagrywali filmy na youtube, tylko że teraz z tłem w europarlamencie. Pogadają sobie, wrzucą na youtube i tyle.


Oni sami o tym wiedzą i wprost o tym mówią. Wybory do europarlamentu to po pierwsze test przed wyborami w przyszłym roku, po drugie szansa na dodatkowe pieniądze, w tym na biura poselskie, a po trzecie większa szansa pojawienia się w mediach i trafienia do większej ilości odbiorców.
 
krolikbartek: tutaj zgoda :)



JKM stoi po stronie wladz Ukrainy i uwaza, ze Polska powinna wspierac strone rządową
 
Antyunijna propaganda jest zdecydowanie przesadzona. Nie wyobrażam sobie teraz podróżować i cały czas się zatrzymywać na granicach
 
Układ z Schengen jest aktem niewynikającym z UE :) Jak widać masa biurokracji nie jest potrzebna żeby otworzyć granice.
 
Również wolałbym, żeby był sam układ z Shengen, ale czy to jest możliwe by teraz wyjść z UE i pozostać w Shengen?
 
Początkowe założenia UE były bardzo rozsądne - zniesienie ceł, wolne granice. Dopiero potem zrobili z tego eksperyment polityczny, z marksizmem kulturowym w tle.



Temat Ukrainy, to trudna sprawa - generalnie, komuś bardzo zależy żeby zrobić tam przewrót. Żeby to się tylko nie rozlało, daleko nie mamy.
 
Ja jako byly pracownik duzej panstwowej korporacji widze bardzo duzo dobrego w dzialniach UE, ktore wymuszają na Polskich przedsiębiorstwach wprowadzanie praktyk bardziej przejzystych a także przyspieszają znacznie modernizacje i uwolnienie niektorych sektorów rynku. Oczywiscie te dzialania są bardzo na rękę państwom mającym firmy bardziej konkurencyjne w danych sektorach, ale znowuż unijna kasa także nam pozwala w okresie ochornnym nadgonić zapóźnienia dla nienajgorszego startu w nowych, konkurencyjnych warunkach. Sumując - idziemy ku lepszemu, a kiedy cofamy się, to często tylko przez Nasza nieudolność.



W sprawach kultury sytuacja zmienia się diametralnie, ale te sprawy także sa pod mocnym ostrzałem i może coś sie zmieni.



Generalnie bardzo balbym sie sytuacji w której UE rozpada się ze względów bezpieczeństwa. Europa szybko pograzyłaby się w chaosie konfliktów napędzanym przez dawne urazy i obecne interesy.
 
Szwajcaria, Norwegia, Lichsteinstein są w strefie Shengen i nie są w UE, ale oni nigdy nie byli w UE, nie wiem czy my mamy szansę na taki układ, myślę że obecnie próba wyjścia z UE skończyłaby się dla nas katastrofą.
 
Aby być w Schengen nie trzeba być w UE. Szwajcaria, Norwegia i Islandia są tego przykładem. Spoko rozmowę tu Panowie prowadzicie. Artykuł Jakuba o JKMie też na dobrym poziomie. Tak trzymać.
 
No tak z unią idziemy ku lepszemu,przecież politycy od początku zapowiadali,żebyśmy patrzyli jak rozwinęła się Grecja,Hiszpania czy Portugalia i my ruszymy tą samą zacną drogą :)
 
Sprawdz jak rozwiniete byly te kraje w polowie ub. wieku, nastepnie przed wstapieniem do Unii i jak wielki dystans nadrobily. Z reszta jak u Nas pieniadze beda szly na aquaparki a nie na badania i rozwoj tez zaliczymy za pare lat powazny regres, po latach "prosperity" za przejedzone dotacje.
 
To, ze teraz sa w kryzysie nie mowi nic o ich poziomie rozwoju cywilizacyjnego, gdzie zaliczyli niesamowity skok po wejsciu do UE.



@feniks - jak ten fakt ma sie do faktu rozwoju panstw, ktore wymieniles?
 
Skok był z powodu otworzenia granic, później natomiast była biurokracja i EURO i regres, bo początkowe założenia UE były słuszne, jednak sprawy poszły za daleko
 
Nie z samego faktu otworzenia granic bo, wiem na bank, że w Portugalii wymuszono prywatyzacje i wzrost konkurencyjnosci oraz wpompowano w nich sporo kasy. Niestety tam chyba do teraz co 10 osoba jest analfabetą, a sam kraj był strasznie zapóźniony po katolickiej dyktaturze (w której tradycją było zabieranie syna na dziwki w celu rozdziewiczenia go :D ), więc szansę zmarnowano i ciągną sie w ogonie Europy, sprzedając glównie zielone wino, kozi ser i pocztówki z Algarve.



Tutaj tez polecam ksiazke opisujaca sytuacje spoleczno-gospodarcza z okresu przed wejsciem do UE:



http://allegro.pl/lizbonskie-abc-j-palecka-o-sobanski-i3985662541.html
 
Szwajcaria może "za karę" wypaść z układu w Schengen po tym jak większość Szwajcarów głosujących w referendum opowiedziała się za zaostrzeniem prawa imigracyjnego. Ponoć już jakieś działania zostały podjęte przez nasza ukochaną "nierządnicę europejską" hehe...
 
Nie z samego faktu otworzenia granic bo, wiem na bank, że w Portugalii wymuszono prywatyzacje i wzrost konkurencyjnosc




Zwróć uwagę na kierunek i tempo zmian od EWG, przez Wspólnotę Europejską, na Uni Europjskiej kończąc - kto wie, czy za kilka lat nie obudzimy się w federacji? To już nie jest ten sam twór. Zresztą tak jak napisał Krolikbartek, jak jest wola polityczna i społeczna, to do reform nie trzeba Uni.

Nie z samego faktu otworzenia granic bo, wiem na bank, że w Portugalii wymuszono prywatyzacje i wzrost konkurencyjnosci oraz wpompowano w nich sporo kasy. Niestety tam chyba do teraz co 10 osoba jest analfabetą, a sam kraj był strasznie zapóźniony po katolickiej dyktaturze (w której tradycją było zabieranie syna na dziwki w celu rozdziewiczenia go :D ), więc szansę zmarnowano i ciągną sie w ogonie Europy, sprzedając glównie zielone wino, kozi ser i pocztówki z Algarve.


W kontrze - http://multibook.pl/pl/p/Antonio-Salazar-Rewolucja-pokojowa/2997.




ale znowuż unijna kasa także nam pozwala w okresie ochornnym nadgonić zapóźnienia dla nienajgorszego startu w nowych, konkurencyjnych warunkach


Skąd bierze się bogactwo. http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/Oko-na-swiat/skad-sie-bierze-bogactwo,24508,1



Dobry przykład, to również wschodnie Niemcy, które są największym benficjentem środków unijnych, mają najlepszą infrastrutkurę, super szybki internet itp. a mają 2 razy wyższe bezrobocie od zachodnich landów, wyludniają się, mimo że mieszkania są dużo tańsze i cały czas muszą być subsydiowane. Swoją drogą dotacje, szczególnie dla firm mają szereg wad. Wykoślawiają krzywą produkcji, są redystrybucją dochodów od dobrych i produktywnych przedsiębiorstw do nierentownych albo nowych. Podnoszą popyt i tym samym ceny (szczególnie, że są bezzwrotne, a ich beneficjenci szastają nimi na lewo i prawo - a po roku czy dwóch już ich nie ma na rynku), a więc są karą dla odpowiedzialnych i właściwie prowadzonych firm. W krótkim okresie zwiększają podaż pieniądza i mogą też podnieść stopy procentowe.



Trzeba pamiętać, że ktoś kto otrzymał dotację, tak naprawdę nie dostaje kawałków papieru z liczbą 5,10,100 czy 500, tylko nowy traktor, halę czy wykwalifikowanego pracownika, a zasoby są niestety ograniczone, dlatego tak ważna jest ich właściwa alokacja.
 
Po upadku rezimu Salazara kraj byl bardzo mocno przesiąkniety czyms co przypominalo socjalizm, jesli chodzi o gospodarkę (dobitnym przykladem są ichniejsze osiedla rybackie projektowane jak w komunistycznej utopii) i od tego czasu, przez ponad 10 lat, do momentu wstapienia do Unii, sam niewiele się zmienił. Szansa byla, ale srodkow nie bylo, więc mozna tak gdybać...
 
Jednak sam czas rządów Salazara był najlepszym, co mogło się w tamtych warunkach Portugalii przytrafić. Alternatywą był komunizm albo narodowy socjalizm.

od tego czasu, przez ponad 10 lat, do momentu wstapienia do Unii, sam niewiele się zmienił. Szansa byla, ale srodkow nie bylo, więc mozna tak gdybać...


Najlepszym przykładem, że bez środków możliwy jest cud gospodarczy to Singapur. Po rządach komunistów kraj był w zapłkanym stanie ( PKB per capita 600$ w 1965 r. - mniej niż Polska Ludowa) dokonał reform i od 1965 roku do dziś zwiększył produkt krajowy burtto na mieszkńca, uwaga, o przeszło 100 razy!!!. Według PPP 3 wynik na świecie po Katarze i Luksemburgu, jednak przy zdecydowanie mniejszym rozwarstwieniu społecznym.
 
No tu sie zgadzam. Portugalia przed Salazarem byla skrajnie skorumpowanam i oblozona pijawkami czesto powiazanymi z Masonerią (wiem jak to brzmi, ale taka jest prawda), wiec on niejako uratowal ten kraj, bo moglo skonczyc sie dla nich gorzej, lecz po czasie to odciecie się od reszty świata zaczeło spowalniać kraj.



Singapur potrafil, Portugalia widac nie (podobnie jak i Polska), ale ciekawa informacja, thx:)
 
Co się tyczy Portugalczyków, Hiszpańców, Greków itp to kradnący politycy, pompowanie unijnej jałmużny w błoto, lewacki ustrój i inne bolączki całej postępowej Europy odpowiadają może w 10% za ich obecną sytuację. Całą resztę zawdzięczają wyłącznie sobie.
 
Back
Top