Też tak sobie o tym myślałem, tylko, że kiedyś żeby wejść w jakąś subkulturę nie musiałeś brać hormonów i rozwalać swojego organizmu. Dlatego tak mnie to boli, że zabierają się za dzieciaki. Chcesz być transem, koniem, helikopterem? Absolutnie nic mi do tego i nawet Cię popieram skoro, to sprawia, że jesteś przez to szczęśliwym człowiekiem i nie naruszasz tym mojej przestrzeni osobistej. Ale nie mogę znieść tego, że ta cała ideologia lgbt chce wchodzić do szkół i edukować/manipulować dziećmi od najmłodszych lat. No kurwa nie jestem w stanie tego zrozumieć.