ninja
UFC Heavyweight
Zwalczanie islamu katolicyzmem? Skąd ten pomysł? Napisałem, że zlaicyzowane społeczeństwo nie będzie broniło się tak sprawnie jak wyznaniowe.Jasne, że boli. Ale zwalczanie Islamu, Katolicyzmem i na odwrót to akcja typu króliki i psy Dingo w Australii. Świat bez religii byłby piękny. Może nie samej religii bo w niej nie ma nic złego, zło tkwi w naziemnym personelu bożym (nieważne czyj to Bóg czy prorok).
A co do islamistów to po prostu wypierdolić to dziadostwo tam gdzie ich miejsce. Każdego jednego, którego da się jeszcze wypierdolić, który nie ma obywatelstwa.