Polityka

Nie tęczowa, nie czerwona tylko Polska narodowa.

Wielka Polska Katolicka

Nie myl rozwagi z rasizmem

Rozważny to był Donald Tusk dobijając umowy z Turcją by powstrzymać napływ ogromnej ilości imigrantów do UE.

Konfederacja to mało rozwagi, dużo emocji - Mentzen uważa, że inaczej się nie da i daje jako dowód przykład ugrupowania Roberta Gwiazdowskiego, który chciał za pomocą rozwagi zdobyć głosy, a nawet nie zebrał podpisów.
 
To jest sedno sprawy. Kolorowi przyjeżdżali tutaj na studia i pracować jeszcze w latach 80 i nigdy mi nie przeszkadzali. Jednak czuje wewnętrzny opór przed wpuszczaniem takich zwierząt jakie palą i rabują Francję bądź gwałcą w innych krajach unii.

A są partie, które chcą wpuszczać ludzi, którzy palą, rabują, gwałcą?

Możemy mieć poważną rozmowę o tym jak się zabezpieczyć przed scenami z Francji i przeciwko strefami no-go, bez rasistowskich recept.
 
To jest sedno sprawy. Kolorowi przyjeżdżali tutaj na studia i pracować jeszcze w latach 80 i nigdy mi nie przeszkadzali. Jednak czuje wewnętrzny opór przed wpuszczaniem takich zwierząt jakie palą i rabują Francję bądź gwałcą w innych krajach unii.
W Warszawie lat 30 w knajpach jazz grał czarnoskóry. Tak bardzo zżył się z Polską, że brał udział w Powstaniu Warszawskim.
A teraz popatrz na spęd turasów u szwaba, który ktoś z 2 dni temu wrzucił. Oni by stanęli do obrony Berlina?
Komuś bardzo zależy na zniszczeniu wielowiekowych a nawet elementarnych (jak rodzina) fundamentów cementujących ludzi. Komuś bardzo zależy na chaosie i wyzuciu jednostek z powszechnych, respektowanych i odczuwanych podskórnie tradycyjnych wartości
 
A są partie, które chcą wpuszczać ludzi, którzy palą, rabują, gwałcą?
Normalnie mam cię w ignorze ale odpowiem. Tusk to jebany zdrajca który dmucha równo w trąbę z Unią europejską. Za nim stoją antypolskie kurwiska w postaci ochojskiej , środy pitery i inni. To że teraz zesrany przed kolejną porażką donek zaczyna pogrywać populistyczną kartą ktorą tak bardzo piętnował u Jarosława to już naprawdę tani chwyt na który nabiorą się tylko jednostki najbardziej upośledzone umysłowo. Bez odbioru
 
Normalnie mam cię w ignorze ale odpowiem. Tusk to jebany zdrajca który dmucha równo w trąbę z Unią europejską. Za nim stoją antypolskie kurwiska w postaci ochojskiej , środy pitery i inni. To że teraz zesrany przed kolejną porażką donek zaczyna pogrywać populistyczną kartą ktorą tak bardzo piętnował u Jarosława to już naprawdę tani chwyt na który nabiorą się tylko jednostki najbardziej upośledzone umysłowo. Bez odbioru

A w oderwaniu od partii politycznych, jesteś w stanie porozmawiać o tym co robić by nie doszło do sytuacji takich jak we Francji? Bo obcokrajowcy już są.
 
W Warszawie lat 30 w knajpach jazz grał czarnoskóry. Tak bardzo zżył się z Polską, że brał udział w Powstaniu Warszawskim.
A teraz popatrz na spęd turasów u szwaba, który ktoś z 2 dni temu wrzucił. Oni by stanęli do obrony Berlina?
Komuś bardzo zależy na zniszczeniu wielowiekowych a nawet elementarnych (jak rodzina) fundamentów cementujących ludzi. Komuś bardzo zależy na chaosie i wyzuciu jednostek z powszechnych, respektowanych i odczuwanych podskórnie tradycyjnych wartości

Mam 2 kolegów z Turcji. Jeden ma dziewczynę Polkę, drugi żonę Polkę. Już tutaj zostaną. Pracują, dobrze zarabiają, nie lubią Erdogana za jego religijny fundamentalizm. Ba! Ten który ma żonę Polkę mówi, że jakby ruscy zaatakowali Polskę, to on idzie do woja tłuc ruskich, bo jeśli Polska jest obecnie jego domem, to musi domu chronić.
 
Mam 2 kolegów z Turcji. Jeden ma dziewczynę Polkę, drugi żonę Polkę. Już tutaj zostaną. Pracują, dobrze zarabiają, nie lubią Erdogana za jego religijny fundamentalizm. Ba! Ten który ma żonę Polkę mówi, że jakby ruscy zaatakowali Polskę, to on idzie do woja tłuc ruskich, bo jeśli Polska jest obecnie jego domem, to musi domu chronić.
Chuj mnie obchodzi ich stosunek do Erdogana. Liczy się wyłącznie stosunek do Polski.
A jak będzie wojna z Turcją?
 
Dla mnie recepta jest prosta. Kto się nie asymiluje w nowym środowisku to wypad do miejsca pochodzenia. Odstawiając żarty na bok to mam w dupie czy są czarni żółci czy zieloni (pod warunkiem że nie mówimy o eko terrorystach) tylko co wnoszą do ogółu po przybyciu. Jeśli chcą nas "ubogacić" jak Włochy czy Francję to recepta jest jedna - won.
 
Nie wiem czy było ale xDDD

1689765911900.png
 
Mam 2 kolegów z Turcji. Jeden ma dziewczynę Polkę, drugi żonę Polkę. Już tutaj zostaną. Pracują, dobrze zarabiają, nie lubią Erdogana za jego religijny fundamentalizm. Ba! Ten który ma żonę Polkę mówi, że jakby ruscy zaatakowali Polskę, to on idzie do woja tłuc ruskich, bo jeśli Polska jest obecnie jego domem, to musi domu chronić.
Polki z ciapatymi:usunto:
 
Dla mnie recepta jest prosta. Kto się nie asymiluje w nowym środowisku to wypad do miejsca pochodzenia. Odstawiając żarty na bok to mam w dupie czy są czarni żółci czy zieloni (pod warunkiem że nie mówimy o eko terrorystach) tylko co wnoszą do ogółu po przybyciu. Jeśli chcą nas "ubogacić" jak Włochy czy Francję to recepta jest jedna - won.
Kluczem jest praca i szkoła. Rodzice muszą pracować, a dzieci chodzić do normalnych, polskich szkół. Żeby tak było nie można im dawać nic za darmo i należy wymagać stałego zatrudnienia. W przypadku gdy nie pracują zbyt długo, lub nie wysyłają dzieci do szkoły, cofać prawo pobytu. To spowoduje, że automatycznie się zasymilują.
 
Kluczem jest praca i szkoła. Rodzice muszą pracować, a dzieci chodzić do normalnych, polskich szkół. Żeby tak było nie można im dawać nic za darmo i należy wymagać stałego zatrudnienia. W przypadku gdy nie pracują zbyt długo, lub nie wysyłają dzieci do szkoły, cofać prawo pobytu. To spowoduje, że automatycznie się zasymilują.
Muszą jeść wieprzowinę, marudzić, znać Rotę i stawać na baczność gdy gra Mazurek oraz gorzołę zagryzać marynowanym podgrzybkiem
 
Kluczem jest praca i szkoła. Rodzice muszą pracować, a dzieci chodzić do normalnych, polskich szkół. Żeby tak było nie można im dawać nic za darmo i należy wymagać stałego zatrudnienia. W przypadku gdy nie pracują zbyt długo, lub nie wysyłają dzieci do szkoły, cofać prawo pobytu. To spowoduje, że automatycznie się zasymilują.
W Niemczech jest obowiązek posylania dzieci do szkoły a oni I tak się nie asymiluja.
@Bezimienny nie raz pisał o tym, że rodzice mieszkający już lata w Niemczech nie rozumieją po germańsku.
Nie będzie żadnej asymiliacji, pokazaly to eksperymenty w calej europie. Od szecji po wlochy
 
Ile to chciwe państwo zabiera to jest kurwa nieporozumienie. Pozdrawiam tych na działalności, współczuję głęboko etatowcom...
Zabiera ale coraz więcej tym najmniejszym. W zamian dają ulgi, działki a u mnie na wiosce to nawet całą zamkniętą ulicę zagranicznym firmom które zysk transferują po za pl. Ciekawe kiedy ciemny lud zrozumie że Niemcom byliśmy tylko potrzebni jak o tania siła robocza, rynek zbytu i złomowisko dla ich starych bądź rozbitych szmelcwagenow?
 
Błędnie to postrzegasz. Tu nie chodzi o wiarę. Na ogół nie wierzę w nikogo, jak również nikomu nie ufam, tym bardziej politykom. Mówimy o porównaniu programów i ustaw, na tym polu konfederacja wygrywa bezapelacyjnie.

Akurat ci politycy nie mieli jeszcze bezpośredniego wpływu praktycznie na nic w tym kraju i istnieje szansa, że ludzie z takim zapleczem programowym jeśli zaczną go realizować - mają szansę powoli zmieniać błędny kierunek w którym podążamy pod kierownictwem obecnych władnych, tak było również pod zarządem poprzednich decydentów.

Jeśli nie zaczną realizować swojego programu to chuj im w dupe i dopiero wtedy będzie można mówić, że nie ma na kogo głosować.
Nawet jeśli nie wejdą, ale narzucą porzucenie nijakości na rzecz czegokolwiek (piję do nagłej chęci obniżania podatków, u wszystkich, i tylko i wyłącznie z powodu konfederacyjnego rozwolnienia) to już będzie lepiej.

Zabiera ale coraz więcej tym najmniejszym.
Słabe wobec silnych, bezlitosne wobec słabych.
 

@Karateka@ łap piękny kawalerze. Klientka wzięła jakieś leki bez konsultacji, co wiadome, skoro ściągnęła je sobie z zagranicy. Doszło do poronienia. Podczas tego, zresztą po porodzie, drastycznie spada spada hormonów i babie odjebało. W panice zadzwoniłem do lekarza, który obawiając się próby samobójczej wezwał policję...
 
W Niemczech jest obowiązek posylania dzieci do szkoły a oni I tak się nie asymiluja.
@Bezimienny nie raz pisał o tym, że rodzice mieszkający już lata w Niemczech nie rozumieją po germańsku.
Nie będzie żadnej asymiliacji, pokazaly to eksperymenty w calej europie. Od szecji po wlochy
Niemcy, Szwedzi dają dużo darmowego hajsu na dzieciaki itp., w mojej koncepcji kasa ma być tylko z pracy ojca i matki.
Muszą jeść wieprzowinę, marudzić, znać Rotę i stawać na baczność gdy gra Mazurek oraz gorzołę zagryzać marynowanym podgrzybkiem
Jeszcze kochać Małysza i jebać PZPN.
 
Każdy wywiad to samo



W Niemczech jest obowiązek posylania dzieci do szkoły a oni I tak się nie asymiluja.
@Bezimienny nie raz pisał o tym, że rodzice mieszkający już lata w Niemczech nie rozumieją po germańsku.
Nie będzie żadnej asymiliacji, pokazaly to eksperymenty w calej europie. Od szecji po wlochy
Tak samo jak są Kubańczycy, Polacy, Chińczycy w USA a zbytnio nie potrafią mówić po angielsku albo jak zaczynają mówić to ludzie się nie orientują, że to angielski jak to mówił ten koleś z kanału Dave z Ameryki o swojej babci :korwinlaugh:
Mocniej: nielegalnie imigranci w USA (którzy nie są zresztą tacy straszni i nawet sam Trump korzystał z ich pracy, żyją płacą nawet podatki będąc na nielegalu xD) teoretycznie można powiedzieć, że lepiej się asymilują aby się nie wyróżniać :suchykarol:

To jest jeszcze bardziej skomplikowane: od segregacji majątkowej dzielnic zarówno we Francji jak i w Niemczech (no nawet jak sie okaże, że miałeś rodzinę która zapiszę tobie niezłe mieszkanie czy dom w lepszej okolicy to jeśli nie zarabiasz kozacko to sorry trzeba sprzedać: majątek kumulowany przez rodzine nie zawsze zapewnia wzrost poziomu życia następnych pokoleń), aż po mniejsze dotacje do szkół gdzie większość dzieci to imigranci o czym np. chyba też pisał @manfred004

Paradoksalnie mamy większe multikulti w Polsce niż w UK czy we Francji: nie zgadzam się z receptami, ale ten koleś ma dużo racji


Kluczem jest praca i szkoła. Rodzice muszą pracować, a dzieci chodzić do normalnych, polskich szkół. Żeby tak było nie można im dawać nic za darmo i należy wymagać stałego zatrudnienia. W przypadku gdy nie pracują zbyt długo, lub nie wysyłają dzieci do szkoły, cofać prawo pobytu. To spowoduje, że automatycznie się zasymilują.
Paradoksalnie na przykładzie Francji to duża asymilacja nie była potrzebna, bo dużo tych Murzynów zna jezyk francuski (tylko "afrykańską" wersje, ale angielski afrykański też jest specyficzny i czasami trzeba się wsłuchać), nawet proporcjonalnie to to Muzułmanów dużo nie było w "pakiecie imigrantów".
Problem polega na tym, że zarówno Niemcy jak i Francuzi chcieli "obywateli nowej ery" nie tylko taniej siły roboczej (obawiali się w 2004 roku, że Polacy zniszczą ich rynek pracy ale jednocześnie ściągali tańszą siłę roboczą).
Chociaż fakt faktem polscy samorządowcy chętnie chcą psuc asymilacje. Władze Wrocławia chciały utworzyć jeszcze przed wojną klasy tylko dla Ukraińców, z lekcjami po ukraińsku.
Ukraińcy swoich dzieci tam nie zapisali i klasy nie powstały i słusznie bo to robienie krzywdy dziecku. Wyszło, że imigranci mądrzejsi są od władzy :usunto:
 
BTW Towarzysze: oczywiście śmieszyły mnie fikołki Bosaka w sprawie wprowadzania rodziny na listy wyborcze, ale na miejscu Bosaka i Mentzena też bym tak robił.
Kurczę oni mają tyle pokemonów w partii (zwłaszcza narodowcy i ekipa Brauna), masa dziwnych tekstów wpisów, tak że przynajmniej jak da się na listy kogoś ze znanym nazwiskiem i bez większej aktywności to nie będą musieli tłumaczyć się za czyjeś teksty.
A że Murzyn zrobił swoje i Murzyn może odejść: brutalne powiedzenie, że idioci są potrzebni tylko trzeba umieć ich wykorzystać :korwinlaugh:
 
W jakim sensie? We Francji masz islamskie dzielnice. W Polsce nie.
właśnie te islamskie dzielnice to nie jest multikulti. To jest
1689771232268.png

np. Irakijczycy mieszkający w Polsce nie tworzyli osobnych dzielnic po przyjeździe do Polski, ani nie wysyłali dzieci to szkół gdzie większość to Arabowie.
Multikulti to jest wtedy, kiedy wiele kultur żyje wspólnie a nie bawi się w izolowanie od innych...
 
właśnie te islamskie dzielnice to nie jest multikulti. To jest
View attachment 72574
np. Irakijczycy mieszkający w Polsce nie tworzyli osobnych dzielnic po przyjeździe do Polski, ani nie wysyłali dzieci to szkół gdzie większość to Arabowie.
Multikulti to jest wtedy, kiedy wiele kultur żyje wspólnie a nie bawi się w izolowanie od innych...

To chyba nie rozumiem czym jest multikulti.

Życie wspólnie jest ważne. Tak żeby nie było segregacji. Zgadzam się z podlinkowanym filmem. Jednak nie uważam, że może istnieć wiele kultur w jednym kraju. Asymilacja to jednak przyjęcie kultury kraju w którym się żyje.
 

@Karateka@ łap piękny kawalerze. Klientka wzięła jakieś leki bez konsultacji, co wiadome, skoro ściągnęła je sobie z zagranicy. Doszło do poronienia. Podczas tego, zresztą po porodzie, drastycznie spada spada hormonów i babie odjebało. W panice zadzwoniłem do lekarza, który obawiając się próby samobójczej wezwał policję...

No ciekawe dlaczego musiała ściągać z zagranicy. Należy przywrócić tabletkę dzień po i wprowadzić legalną aborcję jak w Czechach.
 
Back
Top