Polityka

Prawdomowność w demokracji można sprawdzić dopiero po wyborach.

Jedyne co mogę zweryfikowac obecnie w tej sytuacji to tylko to, czy w naszym kregu cywilizacyjnym mężczyźni noszą kapelusze gdy znajdują się w pomieszczeniu.

Sprawdziłem, nie noszą.

Przede wszystkim, aby zaoferować konkretne rozwiązania trzeba by mieć dostęp do wszystkich informacji zbieranych przez państwo: od tego długo pozabudżetowego do reszty danych.
Sprzątanie WTC odbywało się przez 24 h i to chyba dopiero po długim czasie wyczyścili teren.
Audyt po objęciu władzy polegający na znalezieniu wszystkich gówienek zająłby pewnie minimum pół roku, a wnioski i strategia leczenia drugie tyle :korwinlaugh:
A to były czasy gdy byłem jeszcze fanbojem Korwina
nie dziwie się, że byłeś fajnbojem Korwina. Od dawna wiadomo, że neofici są ultraemocjalni i stanowczy niż starzy wyznawcy. Dotyczy to zarówno polityki, wiary, wyborów konsumenckich itp. Patrząc na Biedronia też orientacji xD
Chociaż zawsze mogłeś skończyć jak poseł Konieczny (ten od niewyprasowanej koszuli w której ciągle chodzi): od ONR do Razem.
To ma swoje powody: jeśli poglądy nie są przemyślane a oparte głownie na emocjach i wierze to ludzie mają takie skoki.
Pamiętacie Rurkowca z pojedynków z JKM z czerwonej młodzieżówki, który później skończył na listach partii Korwin?
Pare "leków" na to jest.

Mi się na szczęście udało ominąć ten etap Korwinizmu (bo raczej byłem Ron Paulistą), ale ty nadal masz myczki retoryczne jak taki turbokibol JKM
ale
 
Zamiast przyjąć na klatę fakt, że jesteś śmierdzącym leniem i atencjuszem, któremu nawet nie chce się sprawdzić kim jest typek, którego twitt wrzucasz to teraz jeszcze będziesz tu produkował kilkanaście postów na zasadzie „chyba ty”.

Cytując klasyka „zamknij ryj halibut”. :jjsmile:
 
Zamiast przyjąć na klatę fakt, że jesteś śmierdzącym leniem i atencjuszem, któremu nawet nie chce się sprawdzić kim jest typek, którego twitt wrzucasz to teraz jeszcze będziesz tu produkował kilkanaście postów na zasadzie „chyba ty”.

Cytując klasyka „zamknij ryj halibut”. :jjsmile:


To dalej Twój hohoł :)

Za to ja wiem, że jesteś debilem któremu się nudzi i musi sobie na mnie popierdolic, zamiast zignorować. Abstrahuje od tego, że w życiu pewnie nie zapierdalakes nigdy tak jak ja.

Wiec zamknij ryj Koniku :*

Swoją drogą, dziś 16 h pracy. U mnie to same skrajności
 
Last edited:
czyli Konfederacja pierdoli a Petru nie? :korwinlaugh:
Skomplikowany temat służba zdrowia na którym najłatwiej się przejechać. Dziwie się, że Petru i Konfederacja zaczynają o tym mówić...

Myślę, że Bosak z Mentzenem zareagowali na bzdury Berkowicza, tak jak zareagowali na przemowę Brauna - dlaczego ten debil nas ośmiesza?

Berkowicz mówił kompletne bzdury, jakby był pijany. Tych bzdur nawet nie ma w programie, bo to by było za dużo nawet jak na Konfederację. Teraz próbują udawać, że to Berkowicza słowa zostały przekręcone, wiedząc że to ten debil ich skompromitował. Berkowicz niech rapuje i zostawi debaty w spokoju, bo jeszcze nigdy żadnej nie wygrał.
 
Myślę, że Bosak z Mentzenem zareagowali na bzdury Berkowicza, tak jak zareagowali na przemowę Brauna - dlaczego ten debil nas ośmiesza?

Berkowicz mówił kompletne bzdury, jakby był pijany. Tych bzdur nawet nie ma w programie, bo to by było za dużo nawet jak na Konfederację. Teraz próbują udawać, że to Berkowicza słowa zostały przekręcone, wiedząc że to ten debil ich skompromitował. Berkowicz niech rapuje i zostawi debaty w spokoju, bo jeszcze nigdy żadnej nie wygrał.
druga część: no ładnie wytrącił Szczerbe z rytmu odnośnie ordynacji wyborczej

OMG teraz sobie przypomniałem debate Berkowicza z Tyszko o tym czy demokracja jest dobra :korwinlaugh:

Fajne miał wystąpienia w Młodzież kontra za czasów młodzieżówki tylko zatrzymał sie na tym etapie, a gdyby Gozdyra kojarzyła więcej problemów z prywatną służbą zdrowia to by go zaorała.
Już zwykły argument: dlaczego nagle prywatne szpitale miałyby się zająć przeszczepami, opiekowaniem się osobami z zagrożeniem życia a nie np. operacjami biustu skoro są one mniej ryzykowne, mniejsze ryzyko pozwów, kłótni z rodzinną zmarłego, mniej trupów wyjeżdżających ze szpitala?
Prywatna służba zdrowia jest jak brak ZUSu w Polsce. Nie da się tego szybko wprowadzić. Jakaś hybryda musiałaby być, ale jeśli ma to się skończyć jak OFE to lepiej nie ruszać. OFE to nawet Gwiazdowski krytykował mimo, że nie kocha ZUSu...
 
Abstrahuje od tego, że w życiu pewnie nie zapierdalakes nigdy tak jak ja.

Wiec zamknij ryj Koniku :*
Po to ma się mózg, żeby nie musieć zapierdalać. Od tego są takie parobki jak ty, także lecz kulasa i w drogę. Na szparagi do Niemiec się już nie załapiesz, ale skandynawskie truskawki są cały czas w zasięgu.
 
Po to ma się mózg, żeby nie musieć zapierdalać. Od tego są takie parobki jak ty, także lecz kulasa i w drogę. Na szparagi do Niemiec się już nie załapiesz, ale skandynawskie truskawki są cały czas w zasięgu.


Czyli uważasz, że kto zapierdala fizycznie to jest jest jakiś godny pogardy? Wiesz, że większość kolegów z forum obrażasz?

A co Ty robisz w życiu, poza szukaniem zlych Ukraińców? :P

Na szparagi i truskawki w życiu. Na winobranie chętnie, ew malowanie w sezonie na północy Norwegii. Piękne tripy, a nie marnowanie życia na zapierdolu. Polecam. Może kij z dupki Ci wyjdzie trochę.
No ale trzeba mieć do tego naturę parobka i wolnej duszy. Więc z proletariatu musisz być
 
Gdzie napisałem przygłupie, że praca fizyczna jest godna pogardy? To, że jako niewykwalifikowany pracownik z przećpanym łbem nadajesz się do tak nieskomplikowanych prac jak rozdawanie kanapek, czy parzenie kawy w pociągu, nie oznacza, że ktoś wykonując pracę fizyczną musi się tak samo nazapierdalać jak ty.
 
Gdzie napisałem przygłupie, że praca fizyczna jest godna pogardy? To, że jako niewykwalifikowany pracownik z przećpanym łbem nadajesz się do tak nieskomplikowanych prac jak rozdawanie kanapek, czy parzenie kawy w pociągu, nie oznacza, że ktoś wykonując pracę fizyczną musi się tak samo nazapierdalać jak ty.

Czyli gardzisz niewykwalifikowanymi pracownikami prostych prac. Wyżej można to wynieść
 
Czyli gardzisz niewykwalifikowanymi pracownikami prostych prac. Wyżej można to wynieść
Gardzę takimi, którzy z tego zapierdalania robią etos pracy i się tym chełpią jak tu:
Abstrahuje od tego, że w życiu pewnie nie zapierdalakes nigdy tak jak ja.
Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy, bo dość czasu zmarnowałem na umilanie ci czasu. Eot.
 
Gardzę takimi, którzy z tego zapierdalania robią etos pracy i się tym chełpią jak tu:

Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy, bo dość czasu zmarnowałem na umilanie ci czasu. Eot.

Nie robiłem z tego etosu. Za to ty napisałeś że gardzisz ludźmi którzy zapierdalaja w prostych pracach. Pamiętaj, że taka sprzątaczka sprząta po brudasach takich jak Ty. Bo skoro gardzisz niewykwalifikowanymi ludźmi którzy mogą liczyć tylko na taką pracę, to pewnie jesteś brudasem, skoro gardzisz takimi pracami. Z tego co mówisz, to tacy ludzie stoją wyżej od takich śmieci.
 
mlody-mezczyzna-probuje-zrobic-szpagat.jpg
 
nie dziwie się, że byłeś fajnbojem Korwina. Od dawna wiadomo, że neofici są ultraemocjalni i stanowczy niż starzy wyznawcy.
Próbuję zrozumieć i nie bardzo potrafię :korwinlaugh:

Chciałeś go obrazić czy pochwalić bo nie wiem :)

A no i czy można być jednocześnie ultraemocjonalnym i stanowczym? Zawsze mi się wydawało, że to dwa różne bieguny :zakręcony:
 
Nie robiłem z tego etosu. Za to ty napisałeś że gardzisz ludźmi którzy zapierdalaja w prostych pracach. Pamiętaj, że taka sprzątaczka sprząta po brudasach takich jak Ty. Bo skoro gardzisz niewykwalifikowanymi ludźmi którzy mogą liczyć tylko na taką pracę, to pewnie jesteś brudasem, skoro gardzisz takimi pracami. Z tego co mówisz, to tacy ludzie stoją wyżej od takich śmieci.
Nigdzie tak przygłupie nie pisałem. Odniosłem się wprost do ciebie, bo się tu puszysz jak wujek Tadek na weselu, który „żył jak chciał” całe życie jebiąc fuchy, uświadamiający wujka Cześka prowadzącego firmę od 25 lat, pracującego po 12-14 godzin dziennie, że on to się w życiu narobił, a nie ten drugi. Także mi tu nie generalizuj i nie spłaszczaj tumanie oczywistego posta do ogólnikowej tezy postawionej, żeby mnie niby zapędzić w kozi róg. Nie tym razem, a na miano śmiecie nie szanującego własnego słowa, przetarganego życiem to zasługujesz tu właśnie ty, jak nikt inny.
 
Nigdzie tak przygłupie nie pisałem. Odniosłem się wprost do ciebie, bo się tu puszysz jak wujek Tadek na weselu, który „żył jak chciał” całe życie jebiąc fuchy, uświadamiający wujka Cześka prowadzącego firmę od 25 lat, pracującego po 12-14 godzin dziennie, że on to się w życiu narobił, a nie ten drugi. Także mi tu nie generalizuj i nie spłaszczaj tumanie oczywistego posta do ogólnikowej tezy postawionej, żeby mnie niby zapędzić w kozi róg. Nie tym razem, a na miano śmiecie nie szanującego własnego słowa, przetarganego życiem to zasługujesz tu właśnie ty, jak nikt inny.


Napisałeś co napisałeś. Nie o mnie personalnie ale ogólnie. Całej grupie społecznej "ludzi bez kwalifikacji". Ale rób fikołki. Jesteś w nich dobry.
 
Back
Top