Polityka

Ci prawnicy, lekarze, geje, lesbijki ? Czy kibice, patrioci w kurtkach luftwaffe też?


A, to teraz jest niesamowite, że znam ludzi którzy nie popierają PIS czy PO? No niesamowite po prostu, nieprawdopodobne, przecież wiadomo, że PiS i PO mają wśród młodszych ludzi 99% poparcia.
 
Generalnie to i tak każdy wie jak skończą się te wybory. Piekny kraj tylko rzad kurwy.


I tak zawsze będzie źle. Cechą demokracji. Jakby wygrał ktoś z poza układu, ale byłaby to lewica, to by był raban że ludzie kurwy, kraj stracony itd bo lewicę to w ogóle zdelegalizować.
Gdyby wygrała prawica z poza układu, np Konfederacja- to byłoby to samo. Kraj kurew, stracony, faszystów wybieraja, bo prawicę to najlepiej zdelegalizować.
 


Bosak XD
Człowiek, który studiował 3 kierunki zaocznie, żadnego nie ukończył a jego wykształceniem jest odbycie kursu dziennikarskiego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Tak, to uczelnia Rydzyka :DC:

Człowiek, który nie ma żadnego zawodu, nigdy nie pracował a całe życie próbuje się zakleszczyć w polityce, a jak bieda go wyjątkowo przycisnęła to Winnicki musiał wziąć go na swojego asystenta XD

Wreszcie człowiek, który mając prawie 40 lat, przed dostaniem się do sejmu, posiadał majątek o łącznej wysokości 10 tysięcy złotych.

Coraz lepsze te autorytety.
 
Bosak XD
Człowiek, który studiował 3 kierunki zaocznie, żadnego nie ukończył a jego wykształceniem jest odbycie kursu dziennikarskiego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Tak, to uczelnia Rydzyka :DC:

Człowiek, który nie ma żadnego zawodu, nigdy nie pracował a całe życie próbuje się zakleszczyć w polityce, a jak bieda go wyjątkowo przycisnęła to Winnicki musiał wziąć go na swojego asystenta XD

Wreszcie człowiek, który mając prawie 40 lat, przed dostaniem się do sejmu, posiadał majątek o łącznej wysokości 10 tysięcy złotych.

Coraz lepsze te autorytety.
Z nikąd ratunku.
 
W kwestii tego, że Budka nie zna hymnu. Wystarczy posłuchać do końca.






A Kompromitacja oczywiście swoje. Jakie to są małe, nieudaczne i przegrywowe chujki XD




 
W kwestii tego, że Budka nie zna hymnu. Wystarczy posłuchać do końca.






A Kompromitacja oczywiście swoje. Jakie to są małe, nieudaczne i przegrywowe chujki XD







Oni wiedzą, że kłamią, ale na tym polega polityka. Ważne, że część tłuszczy łyka jak pelikany, jak tu na forum, a inna część przymyka oko na fejki gdy są zgodne z ich poglądami. To za barwne, że Ci sami ludzie do dziś śmieją się z wyspy węży i drona straconego ogórkami. Ci sami ludzie którzy sami rozpowszechniają fejki i przekłamana propagandę xd
 
Oni wiedzą, że kłamią, ale na tym polega polityka. Ważne, że część tłuszczy łyka jak pelikany, jak tu na forum, a inna część przymyka oko na fejki gdy są zgodne z ich poglądami. To za barwne, że Ci sami ludzie do dziś śmieją się z wyspy węży i drona straconego ogórkami. Ci sami ludzie którzy sami rozpowszechniają fejki i przekłamana propagandę xd

To jest oczywiste. Ja po prostu czasem chciałbym się spotkać face to face z ludźmi popierającymi Kompromitację, żeby dowiedzieć się kim są ludzie i czym się oni w życiu zajmują, że imponują im tacy życiowi nieudacznicy jak Konfederaci. To jest dla mnie zwyczajnie zjawisko fascynujące. Ja jestem w stanie nawet zrozumieć, że ktoś popiera PiS bo czego by nie mówić jest tam sporo ludzi, którzy jakiś tam sukces zawodowy osiągnęli.

A Kompromitacja?

Bosak - jak wyżej.
Winnicki - to samo XD
Sośnierz - to samo XD Rasistą nie jestem i faktu, że żona odeszła od niego do czarnoskórego mężczyzny nie skomentuję.
Berkowicz - to samo XD żeby się utrzymać musiał wystawiać lewe faktury, własnej partii, na usługi informatyczne.

Jedynie Memcen się troszkę broni, ale rdzeń jego biznesu to usługi bardzo podobne do sprzedawania garnków staruszkom, ale dobra - niech będzie.
 
Ważne, że zna 4 zwrotkę w przeciwieństwie do większości ludzi.
I ważne, że ludzie zrobili z siebie znowu pelikanów łapiąc się na głupiego fejka.
:juanlaugh:ta zna
Założę sie ze przypominał se jeszcze przed samym wywiadem
Nie wiem jakim trza byc naiwnym zeby wierzyc ze nie przygotował sie na takie pytanie jak temat z tym hymnem jest goracy
Sam z siebie robisz rybo pelikana bo wierzysz w to co on pierdoli
mało tam sie nie popłakał pod publikę:jarolaugh:
biedny butka
 
To jest oczywiste. Ja po prostu czasem chciałbym się spotkać face to face z ludźmi popierającymi Kompromitację, żeby dowiedzieć się kim są ludzie, którym imponują tacy życiowi nieudacznicy jak Konfederaci. To jest dla mnie zwyczajnie zjawisko fascynujące. Ja jestem w stanie nawet zrozumieć, że ktoś popiera PiS bo czego by nie mówić jest tam sporo ludzi, którzy jakiś tam sukces zawodowy osiągnęli.

A Kompromitacja?

Bosak - jak wyżej.
Winnicki - to samo XD
Sośnierz - to samo XD Rasistą nie jestem i faktu, że żona odeszła od niego do czarnoskórego mężczyzny nie skomentuję.
Berkowicz - to samo XD żeby się utrzymać musiał wystawiać lewe faktury na usługi informatyczne.

Jedynie Memcen się troszkę broni, ale rdzeń jego biznesu to usługi bardzo podobne do sprzedawania garnków staruszkom, ale dobra - niech będzie.


Ja tak na to nie patrzę.

Ja patrzę na to tak:
Jeśli ktoś ma rozum na poziomie w miarę normalnym, to nigdy nie popiera w 100% wszystkiego co dana partia sobą reprezentuje.
Nie wiem, fanatycznie popierać wszystko co pisowskie to popiera pewnie z 5% wyborców. Popieranie wszystkiego w danej partii wymaga pewnego upośledzenia, gdyż najczęściej trzeba często popierać rzeczy ze sobą sprzeczne.
Tak jak głosując na Razem niekoniecznie popierasz trans zjebanstwo(wydaje mi się wręcz że w Polsce większość feministek to TERFy) i masę innych rzeczy.
Tak głosując na konfederację popierasz coś, ale nie wszystko.
Kwestia kierowania się ilością ludzi sukcesu też jest dla mnie jakaś mało ważna.
 
:juanlaugh:ta zna
Założę sie ze przypominał se jeszcze przed samym wywiadem
Nie wiem jakim trza byc naiwnym zeby wierzyc ze nie przygotował sie na takie pytanie jak temat z tym hymnem jest goracy
Sam z siebie robisz rybo pelikana bo wierzysz w to co on pierdoli
mało tam sie nie popłakał pod publikę:jarolaugh:
biedny butka


Ja nie wiem czy się przygotował przed, ty nie wiesz tego też. Ja nie mogę mieć pewności czy znał 4 zwrotkę, ty też nie możesz wiedzieć że nie znał.

Za to wiem na pewno że kilkanaście osób z forum lyknelo prostackiego fejka, i ba, nawet zastosowali niektórzy jakieś wyparcie i wierzyli w niego nawet gdy udowodniono, że to fejk.
Wiem też że nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że Budka nie zna hymnu.

Ps. Biorąc pod uwagę zmieszanie Budki wydaje się dość prawdopodobne że nie uczył się specjalnie przed programem. A gdyby wiedział że poproszą go o 4 zwrotkę to raczej trochę płynniej powinien powiedzieć.
 
Ja tak na to nie patrzę.

Ja patrzę na to tak:
Jeśli ktoś ma rozum na poziomie w miarę normalnym, to nigdy nie popiera w 100% wszystkiego co dana partia sobą reprezentuje.
Nie wiem, fanatycznie popierać wszystko co pisowskie to popiera pewnie z 5% wyborców. Popieranie wszystkiego w danej partii wymaga pewnego upośledzenia, gdyż najczęściej trzeba często popierać rzeczy ze sobą sprzeczne.
Tak jak głosując na Razem niekoniecznie popierasz trans zjebanstwo(wydaje mi się wręcz że w Polsce większość feministek to TERFy) i masę innych rzeczy.
Tak głosując na konfederację popierasz coś, ale nie wszystko.
Kwestia kierowania się ilością ludzi sukcesu też jest dla mnie jakaś mało ważna.

A dla mnie tak. Nie słuchałbym porad biznesowych od kogoś kto położył każdy biznes, którego się dotknął. Nie będę słuchał porad rodzicielskich od kogoś kogo dzieci nie chcą mieć z nim wspólnego, a własna córka pchnęła go nożem (Korwin XD). I tak samo nie będę słuchał rad na temat tego jak ma funkcjonować państwo i życie społeczne, od kogoś kto w życiu prywatnym jest totalnym nieogarem, a liczbę przepracowanych dni można policzyć na palcach dwóch rąk - nieostrożnego drwala.

Jeden z moich nieodżałowanych wykładowców na studiach zwykł mówić, że głosując na daną partię nie dajesz jej mandatu na robienie tego co popierasz, ale na robienie tego co popierają oni. I ja się pod tym podpisuję.
 
A dla mnie tak. Nie słuchałbym porad biznesowych od kogoś kto położył każdy biznes, którego się dotknął. Nie będę słuchał porad rodzicielskich od kogoś kogo dzieci nie chcą mieć z nim wspólnego, a własna córka pchnęła go nożem (Korwin XD). I tak samo nie będę słuchał rad na temat tego jak ma funkcjonować państwo i życie społeczne, od kogoś kto w życiu prywatnym jest totalnym nieogarem, a liczbę przepracowanych dni można policzyć na palcach dwóch rąk - nieostrożnego drwala.

Jeden z moich nieodżałowanych wykładowców na studiach zwykł mówić, że głosując na daną partię nie dajesz jej mandatu na robienie tego co popierasz, ale na robienie tego co popierają oni. I ja się pod tym podpisuję.


No ale co osiągali czołowi przedstawiciele np PIS albo RAZEM?
 
Back
Top