No ale to artykuł w bloomberg przecież, ładne wykresy, przyznaję. Ja widziałem w innych badaniach inne wykresy (np korelacja cykli słonecznych, ba nawet ktoś tam dowodził że tu owszem lód topnieje, ale przyrasta gdzie indziej). Nawet ostatnio mignęło mi coś na TT, że człowiek odpowiada za jakiś ułamek %, a głównie zależy to od formacji chmur? To chyba
to. No i komu ja mam wierzyć? To raz. Dwa, że trzeba by udowodnić że to CO2 nie pochodzi z procesów naturalnych (i wybrane 3 wykresy tego nie dowodzą), i że nie ma innych korelacji. Gdzie z tego wynika antropogeniczność? Tym bardziej że wykresy - zapewne przypadkiem - nie obejmują czasów w których CO2 było wyższe, a praczłowiek rzucał kamieniami? Gdzie odpowiedź jaki poziom CO2, lub jaka temperatura jest najlepsza dla ludzkości, żebyśmy wiedzieli dokąd zmierzamy, i że nie sp*limy czegoś bardziej? Na marginesie: czy zauważyłeś jaki można mieć plan na globalne ocieplenie na podstawie tych wykresów? Deforestację. Może spróbujemy? Trzeba być konsekwentnym, tym bardziej że mamy tylko kilka lat a potem śmierć, w takiej sytuacji to żartów nie ma...
No i teraz dochodzimy do sedna: załóżmy że mamy dyskusję o tym kto był większym zbrodniarzem - Stalin czy Hitler (bo dla mnie przyczyna jest - w obliczu przyszłości - drugorzędna, "historyczna"). Jedni wyciągają takie papiery, drudzy inne. Ja nie jestem historykiem, w pewnym momencie muszę komuś zaufać. No i pytanie, czy zaufać tym których chaotyczne żądania mają się nijak do dowodzonej tezy, ale chcą działać tu, teraz, na jak największą skalę, za nie swoje pieniądze? Toż jak zobaczę takiego narwańca to od razu powiem, że z tych dwóch socjalistów/kolektywistów to jednak Hitler był gorszy ;) ;) ;)
Na podstawie mojej powierzchownej wiedzy, bo jakże by inaczej, wydaje mi się że z przyrodą mamy większe problemy niż poziom CO2. A to przeklęte CO2, do którego się przyczyniamy w takim czy innym stopniu, nie zrobi nam, zwięrzętom na planecie, tyle złego co mogą zrobić szaleńcy o sterów, i to dużo szybciej. Któremu więc niebezpieczeństwu powinienem zapobiec?
Gdzie nas to zaprowadzi?