Polityka

A co jeżeli przedmiot objęty licytacją przed wysłaniem się zepsuje?
Np. sprzedajesz iphone, po licytacji pakując towar, iphon upada na posadzkę i przestaje działać.
Kasa już przelana na konto sprzedającego.
Co ma zrobić sprzedający?
Chce być uczciwy i oddać kasę kupującemu, ale ten się upiera, że chce telefon.
Ma wysłać zepsuty towar bez sensu? Tylko po to, by do niego wrócił jako reklamacja?
Stracić bezsensownie pieniądze za wysyłkę.
Czy czeka go kryminał za niewysłanie zepsutego grata? Czy musi kupić inny działający iphon i wysłać go kupującemu?

Jak ma kupującemu udowodnić, ze faktycznie telefon się zepsuł?
A jak kupujący się uprze i będzie naciskał, że facet się wycofał, bo np. nie uzyskał ceny której się spodziewał.
By uprzedzić bezsensowne dywagacje, sprzedający nie podał na aukcji numeru seryjnego telefonu.
Więc nie wiadomo czy ewentualnie wysłany zepsuty iphon to ten, który był obiektem aukcji.

Takie tam do rozkminy, sytuacja bardzo realna.

Podałem wykładnię jaką przyjął sąd. W Twoim przypadku ludzie pewnie się dogadają bez procesu.
 
Mistrzostwo:


Wyniki matury z tamtego roku, ale w tym pewnie się dużo nie zmieniło:
https://wyniki.dlamaturzysty.info/img/serwisy/strona/a80875/matura_2018_zdawalnosc_wg_wojewodztw.gif

Takiej prostej matury tak dużo ludzi nie zdało? Przecież ułatwiają ile wlezie: z matematyki jest tyle zadań ABCD od kiedy stała się obowiązkowa, język obcy można zdać na +70% bez mocniejszej znajomości gramatyki, polski to przecież wystarczy na tydzień przed maturą przeczytać wszystkie streszczenia lektur, aby to zdać.

Po uwzględnieniu tego, że jeszcze w polskich szkołach jest stosowana zasada ,,zdasz, jeśli nie podpiszesz deklaracji, że podchodzisz do matury/egzaminu zawodowego" czyli taki chwyt marketingowy to...
...masakra. W niektórych pewnie realna statystka to 60%...
 
chart

Postanowiłem zrobić jeszcze raz ten test po kilku miesiąch i wynik trochę się zmienił.
 
@HubiSSJ3
problemy w DE nie tylko w Deutsche Banku






Hej gospodarko, co słychać?


@Karateka@


Daje w Polityce, a nie w watku o technologii czy bezpieczenstwie, bo skala wplywu na nasze zycie jest ogromna.
Facebook probuje sledzic poza portalem także poprzez unikalne kody w obrazkach

a google podsluchuje


Jak cwicza antyterrorysci? Paintballem...


@Gaara fejk oder nicht fejk?


@defthomas jak u ciebie?


Recyling: czy to ma sens?


Czy ktos korzysta z Galileo, europejskiego GPSa? Tzn w sumie nie korzysta?
 
@HubiSSJ3
problemy w DE nie tylko w Deutsche Banku






Hej gospodarko, co słychać?


@Karateka@


Daje w Polityce, a nie w watku o technologii czy bezpieczenstwie, bo skala wplywu na nasze zycie jest ogromna.
Facebook probuje sledzic poza portalem także poprzez unikalne kody w obrazkach

a google podsluchuje


Jak cwicza antyterrorysci? Paintballem...


@Gaara fejk oder nicht fejk?


@defthomas jak u ciebie?


Recyling: czy to ma sens?


Czy ktos korzysta z Galileo, europejskiego GPSa? Tzn w sumie nie korzysta?

Nawet nie wiem co to za wiocha. Ja wyemigrowalem z zachodnich niemiec i mam ich w dupie
 

Całkiem sensowne ma podejście do zmian klimatycznych, ale akurat w Polsce trzeba dążyć do radykalnych zmian i to nie ze względu na ocieplanie klimatu, ale przede wszystkim ze względu na to kurewskie powietrze, które nas zatruwa.

Może jestem przewrażliwiony, ale jak czytając książkę koło domu czuję zapach palonej gumy to mam kurwa dość.
:fjedzia:
 

Już tak :) Ciekawy wywiad. Pokazuje też skalę polaryzacji. Z jednej strony wyzywanie od denialistow, z drugiej od fanatyków. W takim klimacie ciężko o porozumienie, szczególnie że obie strony wychodzą z innych założeń i nie słuchają się nawzajem. Masz gdzieś te artykuły z nauka o klimacie i dyskusję ze śpiewakiem? Odnosił się do tego w wywiadzie
 
Całkiem sensowne ma podejście do zmian klimatycznych, ale akurat w Polsce trzeba dążyć do radykalnych zmian i to nie ze względu na ocieplanie klimatu, ale przede wszystkim ze względu na to kurewskie powietrze, które nas zatruwa.

Może jestem przewrażliwiony, ale jak czytając książkę koło domu czuję zapach palonej gumy to mam kurwa dość.
:fjedzia:

Ale to są chyba trochę inne tematy. W Gdańsku pali się tak samo jak w Krakowie, ale smog jest nieporównywalnie mniejszy. Kraków znajduje się w niecce :( Ale zgadzam się że należy walczyć z paleniem w piecach śmieciami.
 
@Karateka@ @Tar-Ellendil
Po prostu na północy mamy trójmiasto a na południu trujmiasto ;) Co do zanieczyszczeń, palenia śmieciami - pełna zgoda. Co do zasady najszybszym wyjściem z tej sytuacji są elektrownie atomowe, rozwój infrastruktury gazu ziemnego (zachętą wtedy jest niższy koszt ogrzewania), to jest jakaś skala która w 10-20 lat może coś zmienić. Cała reszta to pic. Amba z segregacją (mieszanych potem) śmieci, car engine downsizing (ile osprzętu, ile elektroniki, i wcale te auta mniej nie palą), auta elektryczne (pomijam brak infrastruktury, one są eko po 30 latach), roweryzm, strefy braku ruchu w miastach - to jest religia, to są dzieci składane jej bogu :)

@Karateka@
Co do Warzechy - tutaj stoję po jego stronie, bo naprawdę zakwestionowanie czegokolwiek w antropogeniczności (czyli w uznaniu ze jest to największy element wpływający na klimat) globalnego ocieplenia, tfu, globalnej zmiany klimatu często napotyka komentarze przypisujące... ...niepozytywne cechy charakteru, tak to ujmę. To znaczy nie można być dobrym i/lub mądrym człowiekiem marzącym o lepszej przyszłości planety jeśli nie zaakceptuje się a priori że człowiek jest największym złem, najpotężniejszym czynnikiem (wedle jakichkolwiek kategorii), lub zakwestionuje się sensowność konkretnych już proponowanych rozwiązań, przepisów. Zwróć na to uwagę, ja mówię poważnie - jeśli masz kontakt z aktywistami zadaj pytanie: czy człowiek nie przyjmujący "antro" dąży do czystości planety, albo coś w ten deseń :) W najlepszym przypadku usłyszysz, że jest głupcem, który nie wie co czyni, a nie "a może on wie coś, czego ja nie wiem".

Ja jako fan SF nie mam problemów z tym, że inteligentna rasa w końcu podejmie wyzwanie świadomego kształtowania klimatu planetu na której zamieszkuje, w jakimś sensie to jest nieuniknione. Natomiast moralizatorska otoczka, pierdyliard bezsensownych i nie mających z tym związku przepisów i narzucanie ludziom swoich wartości siłą pozwala mi przypuszczać, że chodzi o spalanie się w poczuciu własnego dobra, własnej moralnej wyższości, a nie poważne i praktyczne inżynierskie działanie.
 
Last edited:
Co do zanieczyszczeń, palenia śmieciami - pełna zgoda. Co do zasady najszybszym wyjściem z tej sytuacji są elektrownie atomowe, rozwój infrastruktury gazu ziemnego (zachętą wtedy jest niższy koszt ogrzewania), to jest jakaś skala która w 10-20 lat może coś zmienić.

Zgoda. Dodalbym jeszcze elektryczne auta,które i tak wyprą te spalinowe bez interwencji Państwa.

Co do Warzechy - tutaj stoję po jego stronie, bo naprawdę zakwestionowanie czegokolwiek w antropogeniczności (czyli w uznaniu ze jest to największy element wpływający na klimat) globalnego ocieplenia, tfu, globalnej zmiany klimatu często napotyka komentarze przypisujące... ...niepozytywne cechy charakteru, tak to ujmę. To znaczy nie można być dobrym i/lub mądrym człowiekiem marzącym o lepszej przyszłości planety jeśli nie zaakceptuje się a priori że człowiek jest największym złem, najpotężniejszym czynnikiem (wedle jakichkolwiek kategorii), lub zakwestionuje się sensowność konkretnych już proponowanych rozwiązań, przepisów. Zwróć na to uwagę, ja mówię poważnie - jeśli masz kontakt z aktywistami zadaj pytanie: czy człowiek nie przyjmujący "antro" dąży do czystości planety, albo coś w ten deseń :) W najlepszym przypadku usłyszysz, że jest głupcem, który nie wie co czyni, a nie "a może on wie coś, czego ja nie wiem".

Ja jednak jestem po stronie Nauka o Klimacie. A jeśli chodzi o Śpiewaka, to trochę niepotrzebnie Sid obraził w tej Superstacji, bo sam przed przyjsciem do studia walił prześmiewczymi obelgami na Twitterze. A tak wyszedł i zmarnował okazję do polemiki.

Ps: nadrobiłem zaległości i polemikę w nauka o klimacie przeczytałem
 
@Karateka@
No serio zarzucanie agentury to merytoryczny argument? Przeciez mogl sprostowac?

Oczywiście,że to nie jest merytoryczny argument. Ogólnie Śpiewak to taki populista i przyjmując zaproszenie do programu ze Śpiewakiem powinien być tego świadomy. Z kilometra było widać, że to jest pseudo argument, który miał wywołać reakcję emocjonalna. Warzecha niepotrzebnie dał się sprowokować. Nie wiem jak długo ta rozmowa trwała wcześniej, przed tym zarzutem bo widziałem tylko fragment i nie znalazłem całości.

Nauka o klimacie: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/warzecha-od-rzeczy-w-do-rzeczy-369
 
Oczywiście,że to nie jest merytoryczny argument. Ogólnie Śpiewak to taki populista
No to jakim cudem można stać po jego stronie, mówię to na podstawie twojej opinii, że to prowokator, itp.

Pierwsze akapity tego tekstu już mówią dokładnie to o czym wspomina Warzecha :)
Drugi zasadniczy fałsz to nazywanie faktem tego, co faktem nie jest. Trzeba oddzielić fakty, czyli rezultaty bezpośrednich obserwacji, od tego, jak te fakty łączymy oraz od wniosków. Strona klimatystyczna twierdzi, że wszystko to jest faktem. Nieprawda. Faktem są tylko te możliwe do zweryfikowania obserwacje, stanowiące materiał wyjściowy. Cała reszta to tylko praca hipotetyczna, modelowa, która nie jest faktem, jest tylko pewną teorią.
 
No to jakim cudem można stać po jego stronie, mówię to na podstawie twojej opinii, że to prowokator, itp.

Ale on nie jest związany z portalem nauka o klimacie. To aktywista, nie naukowiec.

Pierwsze akapity tego tekstu już mówią dokładnie to o czym wspomina Warzecha :)

No i tutaj się zgadzam z Nauka o klimacie. Jak to powiedział Sosnierz - liczby są jednoznaczne. Globalne ocieplenie i jego antropogenicznosc to fakt. Jeśli naukowcy się mylą to niech Libnitz albo inny sceptyk opublikuje badania,które falsyfikuja obecny stan wiedzy naukowej
 
@Karateka@
nie neguje zmian klimatu jako takich, bo byloby idiotyczne, tak samo nie neguje wplywu czlowieka (w sumie to nie wiem nawet kto neguje).
Chodzi o skale udzialu (nadal nie widzialem opracowan, ktore nie mialy kontry wiec nie wiem co by trzeba obalac, a tam np antropogenicznosc, czyli co najmniej większość delty, jeśli nie jej całość, jest "faktem"), ale przede wszystkim o lobbowane przez te srodowiska rozwiazania (nieefektywne, niepowiazane ze sprawa, itp itd).

CO2 jest zdecydowanie mniejszym problemem niz zanieczyszczenia.
 
@Karateka@
nie neguje zmian klimatu jako takich, bo byloby idiotyczne, tak samo nie neguje wplywu czlowieka (w sumie to nie wiem nawet kto neguje).
Chodzi o skale udzialu (nadal nie widzialem opracowan, ktore nie mialy kontry wiec nie wiem co by trzeba obalac, a tam np antropogenicznosc, czyli co najmniej większość delty, jeśli nie jej całość, jest "faktem"), ale przede wszystkim o lobbowane przez te srodowiska rozwiazania (nieefektywne, niepowiazane ze sprawa, itp itd).

CO2 jest zdecydowanie mniejszym problemem niz zanieczyszczenia.

Jak znajdę jakiś model, który rozbija wszystko na czynniki pierwsze to go wrzucę.

Zgadzam się, że zanieczyszczenia stanowią ogromny problem.
 
O co kaman z tymi "nocnymi zmianami w prawie wyborczym"? Co tam namotali?

A wiec jednak




@Tar-Ellendil @dizel77
Mi wyszlo tym razem tak:
chart

Mialem sporą bekę przy odpowiedziach, bo niektóre pytania są tak zadane (co jest gorsze, strzal w lewe czy prawe jadro) ze nie da sie odpowiedziec sensowenie, odpowiedzi sa ortogonalne.
Przeciez przy co drugim pytaniu mozna by sie spierac czego wlasciwie dotyczy i jakie regulacje sa konsekwencja konkretnych odpowiedzi :) Takie troche oszukiwanie autora i siebie :)

W sieci trafilem na testy z ciekawszymi pytaniami - ale juz ni pamientom linkuff.

EDIT:
Aaa i jeszcze jedno, generalnie nie wiem czy z pytania "co myslisz o" mozna wnioskowac czy zdecydowalbym sie na przepis, ktory narzuca moje zdanie innym. Ciekawym jest rozważenie testu jako obywatel i jako władcy, policy makera.

Spróbowałem i poległem na pierwszym pytaniu (zresztą miałem z nim problem też jako "obywatel"):
If economic globalisation is inevitable, it should primarily serve humanity rather than the interests of trans-national corporations.
To pytanie nie ma sensu, przeciwstawia "dobro ludzkości" międzynarodowym korporacjom, tak jakby nie istniał obszar wspólny.
 
Last edited:
O co kaman z tymi "nocnymi zmianami w prawie wyborczym"? Co tam namotali?

A wiec jednak




@Tar-Ellendil @dizel77
Mi wyszlo tym razem tak:
chart

Mialem sporą bekę przy odpowiedziach, bo niektóre pytania są tak zadane (co jest gorsze, strzal w lewe czy prawe jadro) ze nie da sie odpowiedziec sensowenie, odpowiedzi sa ortogonalne.
Przeciez przy co drugim pytaniu mozna by sie spierac czego wlasciwie dotyczy i jakie regulacje sa konsekwencja konkretnych odpowiedzi :) Takie troche oszukiwanie autora i siebie :)

W sieci trafilem na testy z ciekawszymi pytaniami - ale juz ni pamientom linkuff.

Jeszcze trochę i trafisz do jednego wora Alt - Right z Benem Shapiro i Jordanem Petersonem.
:redford:
 
Back
Top