Benoit
ONE FC Welterweight
up, nie ale są postaciami medialnymi, jeśli powiedzieli "chcemy do UFC", a nie robią nic w tym kierunku, to znaczy że albo to było nieszczera, albo są problemy. Dodatkowo jesteśmy nauczeni przykładem Mameda że transfer na linii KSW-UFC przypomina raczej szopkę niż realne działania. Ja mogę w tym momencie stwierdzić że Mamed gdy dowiedział się że 30 tys za walke to maks jaki wytarguje, wiedział ze z KSW nie odejdzie. Dlaczego uważam że to wszystko jeden wielki shit? Bo każdy ich (ludzi z KSW) argument można obalić łatwo.
1) W UFC słabo płacą nowym-gówno prawda, podejrzewam że Płetwal za 1 walke dostał nawet do 100 tys $, po pierwsze bonusy, po drugie kasa pod stołem od Dany. Walczysz efektownie, dajesz show dostajesz dodatkową kase.
2) W UFC nie doceniają i nie lubią Polaków-gówno prawda, przecież ściągneli dwóch
3) UFC nie ściąga nikogo nowego bo mają ludzi ze Strikeforce-gówno prawda, przecież ściągają non stop
4) Kontrakt UFC wyklucza kontrakty z Polskimi sponsorami-gówno prawda, może nie wszyscy sponsorzy chcą, ale przykład Płetwala pokazuje że UFC przyciąga sponsorów, nawet jeśli trzeba sypnąć groszem dla federacji
W przypadku Mameda to fani wywarli temat UFC, pisałem o tym kilkanaście razy, w wywiadzie o Wojewódzkiego Mamed mówi ze NIE CHCE do UFC, jest hejt na niego za te słowa, a potem nagle 20 dni później prosi K&L o pomoc w angażu do UFC? Zaczyna się jakiś debilny cyrk, nagle zdziwienie że UFC chce kontraktu na wyłączność... No zdziwko! Jakim cudem? To nic że ta zasada jest od lat... Pojawia się z dupy temat Strikeforce'a o którym wiadomo ze upada. Mamed rzuca aluzje że jest dogadany z SF i gówno z tego wynika. Zostaje w KSW, krytykanci zostają zaspokojeni tekstem "przecież próbowałem, to wina UFC że mnie nie docenili", a Mamed robi z siebie patriote który chodzi z Polskim szalikiem i woli wiernie zostać w Polsce niż sprzedać się Stanom.
Janek widzi drogę do UFC przez WSOF, dla mnie ta sprawa nadal śmierdzi wkrętem. Ja o takiej propozycji jaką WSOF dało czytałem na amerykańskich forach od początku, nagle jest jakieś zdziwienie że WSOF chce kontrakt nie na 1 walkę a na więcej? No prosze was, która normalna federacja podpisuje i promuje kogoś tylko na 1 walkę?! Swoją drogą Janek poświęcając ten rok-dwa na WSOF miały walki z wieloma znanymi nazwiskami, to samo w Bellatorze, w półciężkiej nazwiska są tam bardzo mocne. Ale nie, bo z Bellatora i z WSOF nie ma ucieczki, więc lepiej zostać w KSW, a raczej czasem w KSW, bo Janek walczy 2 razy do roku, nie więcej.
Cipek, tutaj daje jeszcze nadzieje, chciał walczyć na KSW24 mimo iż z tego co kojarze nie było go na rozpisce. Podejrzewam że w KSW nie zarabia tyle co Mamed czy Pudzian, więc tutaj kasa nie ma aż takiego znaczenia. Walka na KSW24 może być dobrą klamrą, dokończeniem pewnych spraw, i liczę że po niej zadeklaruje wprost co do UFC.
I rozliczajmy ich co do czynów, a nie słów. Dla mnie Mamed "grał" z fanami bo jasne że UFC nie ugina się w negocjacjach, albo się zgadzasz, albo nie, a teksty typu "Bisping zarabia więcej, ja jestem od niego lepszy" są bezsensowne. Mam nadzieje że Cipek nie pójdzie jego drogą
1) W UFC słabo płacą nowym-gówno prawda, podejrzewam że Płetwal za 1 walke dostał nawet do 100 tys $, po pierwsze bonusy, po drugie kasa pod stołem od Dany. Walczysz efektownie, dajesz show dostajesz dodatkową kase.
2) W UFC nie doceniają i nie lubią Polaków-gówno prawda, przecież ściągneli dwóch
3) UFC nie ściąga nikogo nowego bo mają ludzi ze Strikeforce-gówno prawda, przecież ściągają non stop
4) Kontrakt UFC wyklucza kontrakty z Polskimi sponsorami-gówno prawda, może nie wszyscy sponsorzy chcą, ale przykład Płetwala pokazuje że UFC przyciąga sponsorów, nawet jeśli trzeba sypnąć groszem dla federacji
W przypadku Mameda to fani wywarli temat UFC, pisałem o tym kilkanaście razy, w wywiadzie o Wojewódzkiego Mamed mówi ze NIE CHCE do UFC, jest hejt na niego za te słowa, a potem nagle 20 dni później prosi K&L o pomoc w angażu do UFC? Zaczyna się jakiś debilny cyrk, nagle zdziwienie że UFC chce kontraktu na wyłączność... No zdziwko! Jakim cudem? To nic że ta zasada jest od lat... Pojawia się z dupy temat Strikeforce'a o którym wiadomo ze upada. Mamed rzuca aluzje że jest dogadany z SF i gówno z tego wynika. Zostaje w KSW, krytykanci zostają zaspokojeni tekstem "przecież próbowałem, to wina UFC że mnie nie docenili", a Mamed robi z siebie patriote który chodzi z Polskim szalikiem i woli wiernie zostać w Polsce niż sprzedać się Stanom.
Janek widzi drogę do UFC przez WSOF, dla mnie ta sprawa nadal śmierdzi wkrętem. Ja o takiej propozycji jaką WSOF dało czytałem na amerykańskich forach od początku, nagle jest jakieś zdziwienie że WSOF chce kontrakt nie na 1 walkę a na więcej? No prosze was, która normalna federacja podpisuje i promuje kogoś tylko na 1 walkę?! Swoją drogą Janek poświęcając ten rok-dwa na WSOF miały walki z wieloma znanymi nazwiskami, to samo w Bellatorze, w półciężkiej nazwiska są tam bardzo mocne. Ale nie, bo z Bellatora i z WSOF nie ma ucieczki, więc lepiej zostać w KSW, a raczej czasem w KSW, bo Janek walczy 2 razy do roku, nie więcej.
Cipek, tutaj daje jeszcze nadzieje, chciał walczyć na KSW24 mimo iż z tego co kojarze nie było go na rozpisce. Podejrzewam że w KSW nie zarabia tyle co Mamed czy Pudzian, więc tutaj kasa nie ma aż takiego znaczenia. Walka na KSW24 może być dobrą klamrą, dokończeniem pewnych spraw, i liczę że po niej zadeklaruje wprost co do UFC.
I rozliczajmy ich co do czynów, a nie słów. Dla mnie Mamed "grał" z fanami bo jasne że UFC nie ugina się w negocjacjach, albo się zgadzasz, albo nie, a teksty typu "Bisping zarabia więcej, ja jestem od niego lepszy" są bezsensowne. Mam nadzieje że Cipek nie pójdzie jego drogą