Pogotowie Sercowe Cohones

@baju



kaczka usprwiedliwia wszelkie uzależnienia od internetu :D, wie coś o tym widocznie. Niech jej kolega zaproponuje spotkanie i jak pójdzie to tak jak Przemek pisze i pamietaj zero tolerancji na takie coś, choćby na kolanach prosiła(bo laski też tak potrafią).



@down



czekaj, czekaj i nigdy tak nie okazujesz zazdrości ??
 
@Nayewsky



Jestem zazdrosny i to kurewsko. Zwłaszcza, że to moja oficjalna laska. Jeżeli chodzi o kobiety jestem mocno terytorialny i mam podobnie jak Ty, ale staram się tego nie okazywać za bardzo.



@up



Okazuję zazdrość, ale nie tak bardzo jak jestem w rzeczywistości, czasami trochę bardziej, czasami mniej. Zależy od sytuacji.



@down



Jestem zazdrosny i ona to widzi bo to widać, ale trzymam nerwy na wodzy.
 
Baadnews, kumam, że czasem lepiej nie okazywać, przynajmniej wprost, ale no bez przesady. Przecież to chore. Skąd w takiej sytuacji możesz wiedzieć, że nie ma jeszcze z dwóch "oficjalnych" facetów? Ja bym to kończył.
 
przeszłomi przez myśl, że mogło jej tej zazdrości brakować, ale przy okazji dowiedziałeś się, że jest nie szczera, pogoń te złą kobietę.



@down



wybacz ale takie teksty pokazują, że jest nie dojrzała związek zawsze ogranicza, wolności jednej i drugiej strony. To chyba normalne, że sie takimi rzeczami interesujesz bo jest z Tobą.
 
Zawsze gdy zadam jej pytanie np. kim jest ten gość z którym rozmawiała (fb czy real) nawet jak to kolega (tak twierdzi) to ona się denerwuje i twierdzi, że ja ją atakuję i kontroluję.



@up



Dokładnie myślę tak samo, ja nie miałbym nic przeciwko gdyby zapytała mnie kim jest ktoś. A ona nie pyta o nic. Ma wszystko w dupie.
 
Dziwne, ze jeszcze z nia jestes. Kopnij a w dupe jak najszybciej bo bedziesz pisal w tym temacie jak juz niektorzy przed toba.
 
moja oficjalna laska


Zamień ją na nieoficjalną:) a tak na serio, za dobrze z tobą miała. I ma nadal skoro jest z tobą bo jest ale rozgląda się za lepszą opcją. Byłeś za dobry, laska ma 21 lat więc pewnie siano w bani. Cóż. Tego kwiatu jest pół światu...
 
A ona nie pyta o nic. Ma wszystko w dupie.


Ktoś kiedyś powiedział, że jak dziewczyna się Tobą nie interesuje (to jeden z objawów), to nie oznacza to nic dobrego. Coraz mnie przemawia za tym, abyś kontynuował związek
 
Zerżnij w dupę po raz ostatni i powiedz kumplowi żeby zaprosił ją na spotkanie. Idź zamiast kumpla. Jak laska przyjdzie to będziesz wiedział, że to nie tylko "pogaduchy" i nie ma sensu tracić więcej czasu. Simple is that.
 
@P.



Właśnie miałem taki pomysł jak napisałeś. Nie miałem i nie będę miał tolerancji dla kłamliwych szmat.



To co obecne laski mają w głowach to po prostu syf. Mam nadzieję tylko, że szybko umówią się na spotkanie i będę mógł powiedzieć jej kim jest i jak się zachowuje.
 
I twardym bądź, nie miękkim. Powodzenia.



@down



kurwa kto by nie zrobił, ja jestem impulsywny to pewnie powiedział bym dużo małoprzyjemnych słów. I to zaraz po tym jakbym się o tym dowiedział.
 
tylko prosze, nie wierz w jej pierdolenie o tym, ze wszystko to jest zart/udawane (bo tak pewnie bedzie mowic) skoro masz TYLE dowodow na to jak sobie w chuja leci. konkretnie trzeba podejsc, albo konczy to wszystko i ogarnia temat albo niech spierdala. jak tylko bym sie dowiedzial o czyms takim to robilbym mega awanture, nie wiem jak Ty potrafisz sobie to ot tak zignorowac. moze ja jestem jebniety. :)
 
Takie toksyczne związki najlepiej kończyć tak, żeby nie było szans powrotu. Kup jakieś ciasto, wpadnij do niej wieczorem, tak żeby było romantycznie, niech otworzy pudełko z ciastem, a tam wyjebany napis "PIERDOL SIĘ, SUKO", zasadź frontkicka w pudło, tak żeby dostała z ciasta w twarz, pokaż jej środkowe palce, odejdź, wróć za 10 minut, postaw jej klocka na wycieraczce i gwarantuje, że już nigdy do siebie nie wrócicie. :-)
 
Nayevski, wiem, że miało to być przekolorowane i że to był żart, ale zajechało trochę gimbazą.
 
@baju



Może i byłbym w stanie dać jej szansę, ale tylko jeżeli faktycznie ogarnie dupę i nigdy więcej czegoś takiego nie zrobi. Niestety mawia się, że ludzie się nie zmieniają i jeżeli zrobiło się coś raz to zrobi się i kolejny.
 
Spoko Seven25, bez spin:). Po prostu kolega przedstawia nam serious problem, a takie wpisy napewno nie pomagają.
 
@baadnews



zrobi, zrobi, nie wierz w głupoty, sam się tu żaliłem na forum nie posłuchałem głosu Cohones :-), a potem zryła mi kobieta(ta sama) głowę jeszcze raz za pół roku. Także słuchaj cohones, a dobrze wyjdziesz.:-) Nie ma drugich szans, jest przedłużanie problemu.



@Orest



wiem, że nie, ale czasami to fakt w głupkowaty sposób ale rozluźnia atmosferę :D, to na pewno nie z intencjami wyśmiania kogoś było napisane, albo tak wyidealizowałem sobie świat Cohones. :-)
 
wedlug mnie niektorzy sie zmieniaja, ale potrzebuja na to i czasu i radykalnych metod/wydarzen. nie znam dziewczyny, ale po tym co tutaj opisales, jakie akcje odpierdala, to ciezko jest wierzyc, ze moglaby ogarnac glowe. po chuj sie meczyc z takim czyms? serio robilbym straszna awanture, musisz byc mega spokojny, haha. :) nienawidze takiego krecenia i oszukiwania, szczerosc wobec siebie i otwartosc sa jednym z najwazniejszych elementow udanego zwiazku IMO.
 
Jak ci ziomek powiedział o całej akcji i się nie spina a nawet wydaje się, że rozumie powagę sytuacji to dogadajcie się, że on się po prostu z nią ustawi, a ty wbijesz w trakcie spotkania i przybijesz z nim piątke. Gwarantuje, że dupa zamieni się w słup soli :)
 
Back
Top