Pogotowie Sercowe Cohones

Długo nie wytrzymałeś w "celibacie" po akcji "+ i -" P. zwierzaku ;-)



Nadmiar może przerodzić się w uzależnienie, ale to już chyba się stało w tym wypadku :-D
 
Perv rozbija patolowy bank, kurwa za dupa zgwalcona wielokrotnie sie uganiasz na pojedyncze starty!? JACEK KRULU TURECKI, CO TY ODPIERDALASZ? :)



Wewiuro, na spokojnie. :-)
 
Wierzcie lub nie, ale teraz mam najlepszy okres co do dziewczyn. Nie wiem z czego to wynika, ale jest dobrze.



BĘDZIE JESZCZE LEPIEJ :3
 
Sory Mahon, ale ta laska, z którą byłeś na KSW na mnie wrażenia nie robiła, a też pisałeś, ż była dobra.
 
MMAteusz --- w gimnazjum to jest on, ale mentalnym i umysłowym, chociaż w gimnazjach są mądrzejsi ludzie od niego.
 
Zauważyłem prostą zależnośc. Im więcej P. pisze w tym temacie o swoich podobojach tym częściej uaktywnia się mahonek ze swoimi:) Czemu mahonkowi jeszcze nikt podpisu "Dan Bilzerian" nie zrobił:)? Toż to rasowy jebaka.
 
W sumie Mahonek to jest taki Dan Bilzerian, tylko, że zamiast modelek wyrywa jakieś małoletnie siksy i zamiast kolekcji broni ma gaz pieprzowy, gra w pokera na wp online. To w sumie chyba prawie to samo.
 
Ja już to misie kolorowe kiedyś pisałem. Wiem, że to co robię jest złe, głupie i nie prowadzi do niczego. Nie daje mi szczęścia a wręcz przeciwnie. Nie mam potrzeby chwalić się, kłamać tutaj czy ubarwiać rzeczywistości :) Także zanim Chmura przyjdzie i powie, że fake od razu tłumaczę to tylko dzielenie się pewnymi ekhm doświadczeniami.
 
Wewiur tak jak koledzy napisali, nie trzeba łazić po klubach ani popierdalać za laskami jak napalony wyżeł, żeby "coś wyrwać". Ja tam nie znoszę klubów, zagadywanie do obcych lasek też przychodzi mi z wielkim oporem i tego unikam, co prawda nie jestem takim straszliwym jebaką, samcem alfa i niszczycielem wagin jak Mahonek i jego chłopa... to znaczy idol Paweł (Seven i Masta - powinniście dostać od defa jakieś nagrody pieniężne za te teksty do niego) ale jakoś nie narzekam na brak kontaktów z kobietami ;)
 
Panowie taki problem mam. Jestem z dziewczyną od prawie 8 miesięcy i niedawno zauważyłem, że laska czesto wchodzi na czat i pisze sobie z facetami wciskając kit, że ma chłopaka, ale jest z nim tylko z przyzwyczajenia bo to 4 lata już jest z nim itd. Często znajomości przenoszą się na facebooka gdzie sobie rozmawiają. Tak przypadkowo trafiła na mojego ziomka z maty, którego de facto nie miałem w znajomych no i on nagle mi wyskakuje, że poznał przez neta fajną laskę i gada z nią sporo i ma się z nią spotkać. Oczywiście powiedział mi co pisała, a pisała, że czuje się znudzona i że gdyby trafił się ktoś fajny to by mnie zostawiła. Bo staram się jak głupi dla niej i zależy mi na niej na prawdę. Co sądzicie o sprawie i jak byście to rozegrali?
 
Jeśli to sprawdzone info, że to właśnie ona to daj sobie spokój krótko mówiąc. Co innego można od tak nieszczerej suki? Jak się ma problem to się rozmawia ze sobą, ale ona nie potrafi. Najwyraźniej nie jest gotowa do bycia w związku i myśli, że po czasie będzie tak jak na 1 spotkaniu. Fakt, że po 8 miesiącach już ma takie podejście to już w ogóle źle świadczy o niej ;]
 
Jest sprawdzone bo pokazał mi rozmowy no i to jest ta sama osoba. Mało tego, od 8 miesięcy nawet nie poznałem nikogo z jej znajomych. Zawsze znalazła jakieś wytłumaczenie, wtedy lampka ostrzegawcza się zapaliła. Twierdzi, że chce ze mną zamieszkać i że tak bardzo jej zależy. Gdy mnie poznała to sprzedała podobną wersję jak do tej z byciem z przyzwyczajenia z tym, że wtedy mówiła, że z nim zerwała parę miesięcy wcześniej. Ogólnie dla mnie sytuacja mocno niekomfortowa bo człowiek zdążył się zaangażować, a tutaj takie coś. Myślałem, żeby skonfrontować ją na spotkaniu z kolegą i wtedy ja się zjawię i brudy wyjdą na światło dzienne.



Jak sądzisz Born dobre to rozwiązanie?
 
@baadnews



odpuść, daj spokój z taką kobietą, będziesz miał potem do niej zaufanie po takim czymś? Niech wypierdala z twojego ogródka. Nie chce Cię dołować, ale nic dobrego z tego nie wyjdzie. Tak jak B2K jak jest problem to się o tym rozmawia, a dla Ciebie udaje super, a tu z innymi chłoptasiami sobie pisze i cholera wie co jeszcze. I rada na przyszłość nie dawać całego siebie tylko palec, wtedy kobieta docenia. Traktować ją z ciepłością, być miłym, ale nie na każde zawołanie.
 
To nie jest żart. Ja mam 26 a ona 21. Nigdy takiego przypadku nie miałem. Zawsze traktowałem każdy związek na poważnie. Ten również. Wyznaję zasadę podobnie jak Born, że jeżeli coś jest nie tak to rozmawiamy i mówimy o tym, a nie wciskamy kit, że jest cudownie.
 
Tak to jest jak laska jest sporo młodsza..., tak to wygląda jak facetowi za bardzo zależy, aczkolwiek nie ganię Cię bo wiem jak jest i sam tak miałem.
 
Może i w poście Wiewiura nie było pytajnika, co nie oznacza, że nie można mu odpowiedzieć - tylko charakter wypowiedzi mógłby być inny, niż porada dla naszego kolegi.

Swoją drogą czytając jego post uświadomiłem sobie, że nigdy nie wyobrażałem sobie kogoś z forum w rzeczywistości. Bardziej patrzę na wiedzę o MMA i zachowanie wobec mnie i innych danego użytkownika. Chociaż niektórzy tak się lansują swoją osobowośćią, że łatwo mieć wyobrażenie o takiej osobie.

@baadnews

Wydaje się, że laska sobie naprawdę kogoś szuka - jak się uda jej związać z kimś, to Cię zostawi, a jak nie, to może będzie z Tobą z tego przyzwyczajenia. Wydaje się również osobą sztuczną - wobec Ciebie spoko, a innym gada co innego. Może coś powinieneś zmienić w związku, hm?

Pomysł konfrontacji wydaje się niezły, a potem zadecydujesz, co z tym dalej zrobić.
 
@Przemek



Teraz już kolega wie, że jest moją dziewczyną.



@mmammag



Wiesz w związku jej niczego nie brakuje, zawsze wszystko jest dobrze, fajnie czas spędzamy, seksu dużo i dobrego. Może powinienem być zimnym skurwielem dla niej wtedy by doceniła? Najgorsze jest to, że to już trwa praktycznie tak długo jak jest ze mną. Jakiś czas temu zauważyłem rozmowy z wielu miesięcy wstecz.
 
@kaczka



Właśnie też o tym pomyślałem, że skoro tyle tego to może takie wirtualne przygody ją kręcą. Może gadki o spotkaniu itp to tylko takie kręcenie, a tak na prawdę nic nie zrobi. Ale jeżeli zrobi się poważnie i ustawi się na spotkanie to skonfrontuję to na pewno.
 
@baadnews



a gdzie ją poznałeś ?? I o taaak laski potrzebują faceta z odrobiną skurwysyństwa we krwi :-)
 
@baadnews


Może właśnie tego zimnego skurwiela jej brakuje? Cóż, czasem są sytuacje w życiu, że trzeba nim być ;)


Największym jednak problemem jest to, że ona oszukuje Cię. Dlatego chyba najlepiej będzie ją skonfrontować z tym, co ona teraz robi - na początku będzie się wypierać, ale w końcu się przyzna o co chodzi i prawdopodobnie oszczędzisz sporo czasu, jeśli związek z nią nie jest już warty czegokolwiek/
 
Baadnews, nie jesteś zazdrosny? Mnie by chyba rozsadziło od środka. Mam takie coś, że nic nie mówię, ale przy każdej rozmowie mojej prawie-laski z innym osobnikiem płci męskiej jestem napięty jak plandeka na Żuku.
 
lold, kaczka usprawiedliwil wszystko. :D



jebac, mlodziaki dzisiaj popierdolone sa i to grubo jak widac na przykladzie, nie wiem nad czym sie zastanawiasz. takie zachowania trzeba szybko ganic i odrzucac osoby ktore w ten sposob dzialaja, przeciez to paranoja.
 
Jak już wie to za późno na coś innego niż konfrontacja. Możesz podbić od razu albo niech spotkanie ich się przeciagnie i dowiesz się co o tobie mówi. Potem podejdziesz i spytasz się jak randka poszła. Chyba wiesz co masz potem zrobić
 
Back
Top