Taka sytuacja. Poznałem laskę jakoś 1,5mca temu dzięki znajomej aplikacji. Generalnie od tego czasu codziennie z nią pisałem setki wiadomości, ale cały czas coś stawało na przeszkodzie realnego spotkania. Dziewczyna jakiś czas temu przeżyła coś mega chujowego i była/jest bardzo nieufna. xx tysięcy wysłanych wiadomości później, spotkaliśmy się w pn i właściwie do wczorajszego wieczoru spędziłem z nią niemal cały czas. Po czym wziąłem ją na pokera do przyjaciół. Oczywiście skończyło się to tak chujowo, że Ona już ze mną nie rozmawia, a przyjaciel jest wkurwiony. I tak sobie myślę, czy pojebać temat, czy coś próbować odkręcać. Dziewczyna nie jest raczej w moim typie fizycznie, ale ciężko mi sobie przypomnieć by ktoś tak mnie kręcił intelektualnie wcześniej. W odmiennym przypadku nie zastanawiałbym się pewnie nawet chwili.