Piłka nożna

Mam dylemat, z jednej strony lepiej jak wygramy z Jagielonią, bo zajmiemy to 4 msce i puchary. Z drugiej Legii się tak nie należy ten mistrz że głowa mała.
Olej to.
Nie nasza wina, że Jaga nie uciułała 3 pkt więcej:fjedzia:
 
Proponuje rozłożyć nogi tak szeroko jak się da.. chuj z pucharami, tylko zwycięstwo :bayan:

Mam dylemat, z jednej strony lepiej jak wygramy z Jagielonią, bo zajmiemy to 4 msce i puchary. Z drugiej Legii się tak nie należy ten mistrz że głowa mała.
 
Drużyny w ekstraklasie są tak chujowe, że nikt nie powinien mieć mistrza. Nie wiem, wszyscy powinni walczyć o 5 miejsce czy coś :matt:
To sobie walczcie o 5 miejsce, a ja właśnie wstawiam szampana do lodówki w oczekiwaniu na następny weekend. :kis:::snoopd::
 
To sobie walczcie o 5 miejsce, a ja właśnie wstawiam szampana do lodówki w oczekiwaniu na kolejny weekend. :kis:::snoopd::

Ale kto ma walczyć o te 5 miejsce?

Wstaw mi szampana albo i dwa, bo otworzę go 26 maja po meczu o prawdziwe trofeum, gdzie zagrają moje dwie ulubione drużyny ;)
 
Wiesz z doświadczenia?


To już nawet nie chodzi o Jagę. Tylko z nami 4 pkt sędziowie Legii dopisali.
A pomyśl co by było gdyby Łukowski strzelił setę w meczu z Lechem, a Kante był nieco skuteczniejszy(np z Lubinem niedawno)...no ale to tylko gdybanie.
 
Ale kto ma walczyć o te 5 miejsce?

Wstaw mi szampana albo i dwa, bo otworzę go 26 maja po meczu o prawdziwe trofeum, gdzie zagrają moje dwie ulubione drużyny ;)
Chuj mnie to interesuje, liczy się tylko mistrz i basta. ::jondance::
A co do dalszej części...:jon:
Gratuluję. Czyli bez względu na wynik będziesz mógł świętować? :jjsmile:
PS nie zapomnij o łączonym szaliku.
 
A pomyśl co by było gdyby Łukowski strzelił setę w meczu z Lechem, a Kante był nieco skuteczniejszy(np z Lubinem niedawno)...no ale to tylko gdybanie.
Nie żyję marzeniami, wiem że wszystkiego nie da rady strzelić i nie mam pretensji za stracone punkty. Moim zdanie w decydujących meczach zabrakło Mereby który robił największy przeciąg i zamieszanie pod bramką.
I tak najlepszy sezon w historii w lidze. Dużo pięknych emocji i radości.
 
Wiesz z doświadczenia?


To już nawet nie chodzi o Jagę. Tylko z nami 4 pkt sędziowie Legii dopisali.
Tak pamietam jak Górnik coś takiego odstawił wiec jak masz podobne dylematy to bierz przykład. Zawsze rozpierdalaja mnie tacy gamonie, którzy nie patrzą na sukces własnej drużyny tylko prowadzą zjebane kalkulacje tylo, żeby Legia nie miała lepiej. A kto ma mieć? ::really::
Może to i lepiej żebyście nie grali w pucharach bo dostaniecie sromotny wpiedol na wejściu i tyle z tego będzie. Lepiej siedzieć w swojej strefie komfortu i mieć przeświadczenie ze Furman to drugi Juninho :rutekajak:
Nie płacz kiedy odjadę ::fu::
 
Może to i lepiej żebyście nie grali w pucharach bo dostaniecie sromotny wpiedol na wejściu i tyle z tego będzie. Lepiej siedzieć w swojej strefie komfortu i mieć przeświadczenie ze Furman to drugi Juninho :rutekajak:
Nie płacz kiedy odjadę ::fu::
::clintdis::
Juninho to może Furmanowi co najwyżej buty wiązać, jak już chcesz kogoś obrazić to wysil się mocniej
:no no:
 
Tak pamietam jak Górnik coś takiego odstawił wiec jak masz podobne dylematy to bierz przykład. Zawsze rozpierdalaja mnie tacy gamonie, którzy nie patrzą na sukces własnej drużyny tylko prowadzą zjebane kalkulacje tylo, żeby Legia nie miała lepiej. A kto ma mieć? ::really::
Nie miałbym problemu z wygraną Legii jakby faktycznie na to zasłużyła. Ale w tym sezonie na pewno tak nie było, a przynajmniej w meczach z nami.
Ja oczywiście będę kibicował Wiśle.
 
Z jednej strony chciałem żeby ktoś utarł nosa Legii w tym sezonie bo to co czasami grali to była tragedia ale niestety reszta drużyn dopasowała się do jej poziomu a w ostatnich meczach jeszcze ją przebiła. Więc patrząc sucho na budżety Legia może być naszą największą nadzieją na ugranie czegoś w pucharach, poza tym liczę, że coś tam się ogarnie pod względem grania młodych polaków bo swoimi występami dobrze pokazali się Niezgoda i Szymański a jeszcze wrócić ma Michalak. No i czysto patriotycznie mam nadzieje, że Wisła Płock dostanie się do pucharów, a nawet jak nie to złapie jakiegoś fajnego sponsora bo ta drużyna nie grała jeszcze nigdy tak ładnie i szkoda było by to stracić po jednym sezonie.
 
Nie miałbym problemu z wygraną Legii jakby faktycznie na to zasłużyła. Ale w tym sezonie na pewno tak nie było, a przynajmniej w meczach z nami.
Ja oczywiście będę kibicował Wiśle.
Chłopie, ojebaliśmy Was dwa razy w tegorocznej kampanii, zdobyliśmy Puchar Polski i w zasadzie co roku (poza tym sezonem) jako jedyni, godnie reprezentujemy polski futbol na arenie międzynarodowej. O co Ci kurwa chodzi?
 
Chuj mnie to interesuje, liczy się tylko mistrz i basta. ::jondance::
A co do dalszej części...:jon:
Gratuluję. Czyli bez względu na wynik będziesz mógł świętować? :jjsmile:
PS nie zapomnij o łączonym szaliku.
Nie, będę całym sercem za Realem. Ale przynajmniej znajdę pocieszenie w tym, że jak przegra Real to na korzyść Lpoolu, to łzy porażki będą słodko-gorzkie, bo jak ktoś ma wygrać LM poza Realem, to zawsze chciałbym żeby to był Liverpool, daleko potem Juventus oraz uwaga... Milan.
 
Mam dylemat, z jednej strony lepiej jak wygramy z Jagielonią, bo zajmiemy to 4 msce i puchary. Z drugiej Legii się tak nie należy ten mistrz że głowa mała.
Bądźcie Chrystusami polskiej ligi :mamed:

Z jednej strony chciałem żeby ktoś utarł nosa Legii w tym sezonie bo to co czasami grali to była tragedia ale niestety reszta drużyn dopasowała się do jej poziomu a w ostatnich meczach jeszcze ją przebiła. Więc patrząc sucho na budżety Legia może być naszą największą nadzieją na ugranie czegoś w pucharach, poza tym liczę, że coś tam się ogarnie pod względem grania młodych polaków bo swoimi występami dobrze pokazali się Niezgoda i Szymański a jeszcze wrócić ma Michalak. No i czysto patriotycznie mam nadzieje, że Wisła Płock dostanie się do pucharów, a nawet jak nie to złapie jakiegoś fajnego sponsora bo ta drużyna nie grała jeszcze nigdy tak ładnie i szkoda było by to stracić po jednym sezonie.
Problemem polskich zespołów jest to że młodymi gra się z przymusu. Myślisz że jak Legia postawi na młodych i w połowie sezonu będzie chujnia łącznie z widmem braku sukcesu to nie zrobią kilku zagranicznych transferów i nie podstawią na doswiadczenie? Myślisz że Górnik gra młodzieżą, bo tak chce? To znaczy teraz jak młodzieży wyszedł fajny sezon (a dokładniej półtora) to wszyscy się zachwycają, a władze w Zabrzu chcą iść tą drogą (jest u nas trener który temu sprzyja), ale jak w następnym sezonie będzie cały czas dół tabeli czy strefa spadkowa to poleci trener, a potem zacznie się paniczne ściąganie szrotu doświadczonych zawodników.
 
Wstaw mi szampana albo i dwa, bo otworzę go 26 maja po meczu o prawdziwe trofeum, gdzie zagrają moje dwie ulubione drużyny ;)
Jest różnica jak ligę wygrywa drużyna, której się kibicuje tzn. jeździ na mecze i jest się aktywnym w jakimś stopniu w życiu kibicowskim, a co innego jak jakiś zagraniczny klub z którym się tylko SYMPATYZUJE sobie coś wygra. Nie ma porównania. I często smieszą mnie te błazny w szlikach zagranicznych klubów zbierajacych się pubach na meczach nazywających się kibicami,a stadion 'ukochanego' klubu widzieli tylko w tv lub na pocztówce. ( tak są wyjątki aktywnych Polaków na meczach i nie tylko zagranicznych klubów)
 
Skoro Legia ma tragiczny sezon to co powiedzieć o innych drużynach skoro i tak na końcu to warszawiacy będą świętować? :fjedzia:
 
Jest różnica jak ligę wygrywa drużyna, której się kibicuje tzn. jeździ na mecze i jest się aktywnym w jakimś stopniu w życiu kibicowskim, a co innego jak jakiś zagraniczny klub z którym się tylko SYMPATYZUJE sobie coś wygra. Nie ma porównania. I często smieszą mnie te błazny w szlikach zagranicznych klubów zbierajacych się pubach na meczach nazywających się kibicami,a stadion 'ukochanego' klubu widzieli tylko w tv lub na pocztówce. ( tak są wyjątki aktywnych Polaków na meczach i nie tylko zagranicznych klubów)

Czyli jak nie kibicuję jednej z żałosnych polskich drużyn, nie latam co tydzień przez pół Europy na mecz swojej drużyny, bo nie mam na to pieniędzy to jestem błaznem? :D Grubo kolego, naprawdę grubo. Definicję kibica to wyciągnąłeś głęboko z dupy.
 
Czyli jak nie kibicuję jednej z żałosnych polskich drużyn, nie latam co tydzień przez pół Europy na mecz swojej drużyny, bo nie mam na to pieniędzy to jestem błaznem? :D Grubo kolego, naprawdę grubo. Definicję kibica to wyciągnąłeś głęboko z dupy.
Nie musisz co tydzień, ale te 2,3 razy do roku powinieneś, skoro kochasz swój klub, chyba że zafascynował Cię jakiś z USA lub Chin, to wtedy będzie ciężej :mamed:
A jak po prostu oglądasz mecze w domu przed tv i trzymasz kciuki za jakąś zagraniczną drużynę, to w moim rozumieniu jesteś sympatykiem. Sam tak mam z jedną z zagranicznych drużyn, ale kibicem tej drużyny się nigdy nie nazwę bo to byłoby śmieszne wg mnie.
I sama esencja piłki to dla mnie nie tylko sam mecz, ale i cała otoczka, której będąc ileś tam km dalej się nie czuje
 
Czyli jak nie kibicuję jednej z żałosnych polskich drużyn, nie latam co tydzień przez pół Europy na mecz swojej drużyny, bo nie mam na to pieniędzy to jestem błaznem? :D Grubo kolego, naprawdę grubo. Definicję kibica to wyciągnąłeś głęboko z dupy.
Żadnego kibica tylko sympatyka, ewentualnie fana.

A poniżej przykład:

:mjsmile:

"Sergio Ramos, Vamos, Vamos"
 
Jest różnica jak ligę wygrywa drużyna, której się kibicuje tzn. jeździ na mecze i jest się aktywnym w jakimś stopniu w życiu kibicowskim, a co innego jak jakiś zagraniczny klub z którym się tylko SYMPATYZUJE sobie coś wygra. Nie ma porównania. I często smieszą mnie te błazny w szlikach zagranicznych klubów zbierajacych się pubach na meczach nazywających się kibicami,a stadion 'ukochanego' klubu widzieli tylko w tv lub na pocztówce. ( tak są wyjątki aktywnych Polaków na meczach i nie tylko zagranicznych klubów)

Faktycznie, więc jedyną drużyną z którą mam prawo sympatyzować jest Kowalak Kowale Oleckie :crazy: Czyli dopóki nie wydam kilku tysięcy na mecze Realu, nie mam prawa im kibicować. Fuck logic.
 
Masz 2-3 koszulki ukochanej druzyny.
Byles raz na stadionie przy okazji wakacji.
Znasz caly sklad.
Emocjonujesz sie transferami za grube miliony.
jestes pokemonem a nie kibicem
 
To mnie zawsze rozwala, pisanie komuś co się powinno robić, żeby być PRAWDZIWYM kibicem drużyny z zagranicy.

Moje rady: Jak na prawdziwego kibica przystało trzeba napierdzielać się z innymi prawdziwymi kibicami po lasach, szczególnie gdy ma się żonę i dzieci na utrzymaniu(w razie umarnięcia), mieć przynajmniej jeden wyrok i 1,5‰ jak się wchodzi na stadion. No i oczywiście mieć maski na twarzach, bo można nie wytrzymać od dymu rac:mjsmile:

Mam wrażenie, że połowa piszących nigdy nie była na ŻADNYM meczu. Sporo osób tu jednak trolluje i coraz ciężej wyłapywać głupotę.

Legia wczoraj miała ładną oprawę to muszę przyznać. Szkoda, że jednak wygrała, bo sami kibice chyba mają dość tego sezonu i już im LOTTO kto wygra.
 


Zapłacili za niego Pogoni 2M euro.


Pogoń będzie mocno przebudowana w nowym sezonie. Odchodzi Piotrowski, Murawski kończy karierę, Zwoliński z Kortem na wylocie. Chodzą pogłoski o sprzedaży Dvaliego, nie wiadomo jak Drygas i Delev. Za Piotrowskiego i Gyurcso łącznie 2mln 400 tys euro, więc dyrektor ma pole do popisu. Mam nadzieję, że po tych zmianach przyszły sezon będzie dobry jak ten dla Wisły Płock.
 
Back
Top