Piłka nożna

new york islanders - legia warszawa 8-4 (4-1; 2-2;2-1)
legia warszawa- toronto maple leafs 0-6 (0-3; 0-1; 0-2)
buffalo sabres- legia warszawa 5-1 (1-1; 3-0; 1-0)
kocham nhl... :DC:
 
Po pięciu meczach drużyna zdobywa 1 pkt na 15 możliwych i traci w nich 24 bramki, czyli średnio 4,8 bramki na mecz, a ludzie piszą, że i tak jest lepiej niż się spodziewali. To dobitnie świadczy o tym jak chujowa jest nasza klubowa piłka nożna i tylko masochiści mogą się nią interesować :DC:
 
Po pięciu meczach drużyna zdobywa 1 pkt na 15 możliwych i traci w nich 24 bramki, czyli średnio 4,8 bramki na mecz, a ludzie piszą, że i tak jest lepiej niż się spodziewali. To dobitnie świadczy o tym jak chujowa jest nasza klubowa piłka nożna i tylko masochiści mogą się nią interesować :DC:

Ciagle lepiej niz polscy zawodnicy MMA.
:DC:
 
Po pięciu meczach drużyna zdobywa 1 pkt na 15 możliwych i traci w nich 24 bramki, czyli średnio 4,8 bramki na mecz, a ludzie piszą, że i tak jest lepiej niż się spodziewali. To dobitnie świadczy o tym jak chujowa jest nasza klubowa piłka nożna i tylko masochiści mogą się nią interesować
Ej ale wzięli przecież udział w rekordowym meczu LM z Borussią. Chuj, że to był historyczny wpierdol, ale rekord to rekord. Do tego zaliczyli najpiękniejszą porażkę w historii futbolu czyli 1-5 z Realem. Jeszcze nikt nigdy nie dostał tylu pochwał za przegraną 4 bramkami. No i last but not least - urwali w końcu remis z Królewskimi. Co prawda raz na ruski rok to i Dylewski nie przegra, ale wynik poszedł w świat.
 
Ej ale wzięli przecież udział w rekordowym meczu LM z Borussią. Chuj, że to był historyczny wpierdol, ale rekord to rekord. Do tego zaliczyli najpiękniejszą porażkę w historii futbolu czyli 1-5 z Realem. Jeszcze nikt nigdy nie dostał tylu pochwał za przegraną 4 bramkami. No i last but not least - urwali w końcu remis z Królewskimi. Co prawda raz na ruski rok to i Dylewski nie przegra, ale wynik poszedł w świat.
No właśnie - skoro dwie przegrane różnicą czterech bramek i jeden remis z przeciwnikiem który już grał na wyjebaniu totalnym traktujemy jako sukces to idealnie pokazuje jak chujowe są nasze kluby piłkarskie i jak małe mamy wobec nich oczekiwania.
 
No właśnie - skoro dwie przegrane różnicą czterech bramek i jeden remis z przeciwnikiem który już grał na wyjebaniu totalnym traktujemy jako sukces to idealnie pokazuje jak chujowe są nasze kluby piłkarskie i jak małe mamy wobec nich oczekiwania.
Nie zapominaj, że Legia ma nadal parę promili szansy na awans do LE i przy okazji pobić rekord w liczbie straconych goli w fazie grupowej. Wiele klubów w tej edycji lm nie ma już takich szans.
 
Nie zapominaj, że Legia ma nadal parę promili szansy na awans do LE i przy okazji pobić rekord w liczbie straconych goli w fazie grupowej. Wiele klubów w tej edycji lm nie ma już takich szans.
Można upiec 2 pieczenie (czy jak chciał jeden z komentatorów z C+ "dwie sroki") na jednym ogniu :penn:
 
Nie zapominaj, że Legia ma nadal parę promili szansy na awans do LE i przy okazji pobić rekord w liczbie straconych goli w fazie grupowej. Wiele klubów w tej edycji lm nie ma już takich szans.
Szansa na awans jest tylko dlatego, że Sportingowi także chujowo idzie. Żadna w tym zasługa Legii. Aczkolwiek na pobicie rekordu w liczbie straconych bramek uczciwie zapracowali - tu się zgadzam.
 
Przechwytywanie.JPG
 
Legenda Liverpoolu i jeden z najlepszych pomocników w historii ogłosił dziś zakończenie kariery. Steve Gerrard = Legend
Steven Gerrard.jpg
 
Back
Top