Piłka nożna

ale jestem wkurwiony, ta banda skurwysynow ktora ponosi za to odpowiedzialnosc powinna za to placic z wlasnej kieszeni
 
A co to za smieszne przepisy ? Tak ciezko sie dogadac z delegatem uafa obecnym na meczu ? Stadion przeplacony 10 razy, na ktorym dach jest zupelnie bezuzyteczny.
 
to ,ze przepisy nie pozwalaja im zasunac dachu jezeli trening byl pod otwartym to jedno, a drugie dlaczego w czerwcu zasuwają dach jak jest 30 stopni, a w październiku jak jest zimno w ogole pomysleli o otwieraniu dachu ?
 
Przed meczem żadna z reprezentacji nie zgodziła się na zasunięcie konstrukcji.

- Na zasunięcie dachu muszą zgodzić się delegat meczu, obserwatorzy i drużyny. Żadna ze stron nie chciała jednak takiego rozwiązania.


Agnieszka Olejkowska dla tvn24.pl ( infromacja z 16:46 ).

Zgodnie z powyższym drużyny same sobie są winne.
 
Narzekali kibice w czerwcu na dach to się teraz organizatorzy boją go ruszać :-). Jaja nie z tej ziemii.
 
To jest jakaś paranoja. Dach nie rozsuwany, bo jak zrobiono to w czerwcu to było za duszno... drenażu pod murawą nie ma bo po co skoro jest dach. Spirala absurdu.
 
tak w temacie, to robili w canal+ test i ten dach nie robi zadnej roznicy czy jest zasuwany, czy nie, wydolnosc jest taka sama
 
Dokładnie, poza tym w ciągu dnia delegaci i drużyny nie zgodziły się na zasunięcie dachu pomimo złych prognoz.
 
Kibice czekają 45min na decyzję. To jest kabaret. Na murawie jedna wielka kałuża, a oni czekają z ogłoszeniem decyzji o odwołaniu meczu.



Wyobrażam sobie jakie jest teraz wkurwie*** kibiców na stadionie.
 
przepisy przepisami, a stadion zasuwa się tak



z12683684AA.jpg
 
Nie bedzie zadnego meczu.Przeciez ta murawa to bagno. dach huehuehue to jest wlasnie ta najwieksza beka,ten nieszczesny dach:-)
 
Niezle, sie musieli wkuriwic kibice co przyjechali na ten mecz,a co maja powiedziec angole :D co przyjechali na mecz.
 
Jako, że jestem fanem teorii spiskowych to wymyśliłem skąd ta niby "idiotyczna" decyzja. Polacy wiedzieli, że będzie padało, wiedzieli też, że nie mają sprzętu, by zebrać nagromadzoną wodę z boiska. ALE - zaatakowała nas plaga kontuzji i bez chociażby Błaszczykowskiego nie mamy większych szans z Anglikami, więc specjalnie doprowadzili do takiej sytuacji, żeby mecz został przeniesiony na listopad.



Teraz tylko trzeba trzymać kciuki, że się wszyscy wykurują i rozjedziemy Angoli jak dzieci :)). Organizatorzy to tacy niedocenieni bohaterzy narodowi.
 
Wielki sukces Stadionu Narodowego. Czas na elektrownię atomową.


Hahaha



Nie no, ale poważnie, Al ma rację, niby na Ukrainie jest stadion klasy A czy jakoś tak, ale tam pokazali, ze są przygotowani na takie sytuacje
 
Back
Top