Piłka nożna

Zla wiadomosc dla Piatka,dla kadry nie koniecznie. Piatek szuka formy od czasow Genoy
Bardzo zla wiadomosc zarowno dla Piatka jak i dla kadry. W kadrze Piatek ma swietna skutecznosc nie wiem o co ci chodzi i kogo chcesz wystawic obok lewandowskiego jesli milika, ktory strzelil 5 goli przez
4 lata to powodzenia :lol: Btw pick formy piatka byl w milanie a nie w genoi
 
Bardzo zla wiadomosc zarowno dla Piatka jak i dla kadry. W kadrze Piatek ma swietna skutecznosc nie wiem o co ci chodzi i kogo chcesz wystawic obok lewandowskiego jesli milika, ktory strzelil 5 goli przez
4 lata to powodzenia :lol: Btw pick formy piatka byl w milanie a nie w genoi
Nie masz pojęcia o czym mówisz.
1620935688309.png
 
No fajna tabelka ale nie napisalem ze najlepszy sezon piatek mial w Milanie tylko ze w Milanie mial pick formy. Bylo to zaraz po jego przyjsciu jak wpadalo mu wszystko co dotknal
 
Nie masz pojęcia o czym mówisz.
View attachment 20804

Na to się składa spadek formy w drugim sezonie w Milanie, kiedy Milan grał piach na początku sezonu, a Piątek razem z nimi.

@jeffrey_ ale peak można powiedzieć, że miał również na starcie w Genoi, gdzie strzelił 14 bramek w pierwszych 9 meczach (4 bramki z Lecce w Pucharze). W Milanie też na początku rządził i dzielił, ale szybko formę stracił wraz z całą drużyną. W sumie oni wtedy byli i tak bez formy, tylko Piątek wszystko strzelał. A potem się skończyło.


Lewy też kontuzjowany, opuścił trening z urazem.
 
Piszczek kończy karierę w poważnej piłce, a jako ciekawostkę powiem, że BvB, które w tym sezonie miało dołek, wygrało wszystkie mecze w lidze (10) których Łukasz zagrał. W pucharze też to dobrze wyglądało, a Piszczu tam dużo grał.
 
1621020737505.png


Nawet nie było żółtej za te wejście, a arbiter zagwizdał faul dopiero po zwróceniu uwagi przez czwartego sędziego. Hiszpańscy sędziowie to dno, a Lahoz będzie arbitrem finału Ligi Mistrzów....
 
Nieźle go skrobnął ::clintdis:: Żółtko należało się z automatu i to nie wiem czy nie za miękko jak na takie przewinienie.

Takie wejście na staw skokowy to duża szansa na złamanie nogi rywala i to w paskudny sposób. To mogłoby znacznie zepsuć temu chłopakowi karierę.
Normalnie uważałbym, że kompletnie nie taki był zamysł i w sumie nadal tak myślę, ale to jak wczoraj grała Granada pozwala mi myśleć, że celowo wjebał mu się tą prostą nogą nie mając szans na dojście do piłki.
 
Back
Top