Piłka nożna

634110974201670000.jpg


Nie mylicie się. To jest zdjęcie dzisiejszej obrony Realu.
 
Ramos jest taki sam, więc trafił swój na swego.
Porównywanie Ramosa do Costy to jak porównywania kaszlu do zapalenia płuc i mówienie, że to to samo. Ramos bywa chujkiem, ale nie jest takim skurwielem jak Costa. To chyba największa menda w tym dziesięcioleciu jeżeli chodzi o piłkę kopaną.
 
Nie wyglądało to tak źle, ale przydałoby się kogoś kupić na obronę (Telles z porto po taniości) , i kogoś do ataku - Werner super opcja niemcy zawsze dobrze się sprawdzali w Realu...Thiago do środka też byłby dobrym wzmocnieniem bo brakowało kogoś takiego do wejścia. Trzeba było dobić Atletico przy 2-1 ale co zrobić jak spojrzy się na ławkę a tam Ceballos,Mayoral... Bez transferów słabo widzę grę na trzech frontach, Barcelona obecnie kadrowo odskoczyła jeszcze bardziej...

Kibicuję Realowi od 2002 roku i mam mieszane odczucia co do tego sezonu, wiem że ten mecz można traktować jeszcze jako rozgrzewkę ale kontuzja Bale'a, Marcelo i zrobi się nieciekawie
 
D.Costa
Costa kryminalista pieprzony. Praktycznie korkami przeszedł się po twarzy Ramosa. Co widzę mecz jak ten frajer gra to na złość robi przeciwnikom w sposób wybitnie okrutny.
Nie będę się sprzeczał który z nich jest gorszy , obaj nie są boiskowymi gentelmenami ale z tego co pamiętam to Ramos rozpoczął ich wojenkę od wykutania Diego z łokietka na twarz a że Costa nie należy do gości co dadzą sobie w kaszę dmuchać to potoczyło się tak a nie inaczej...

Swoją drogą Griezmman zamieścił takie foto po wczorajszym meczu ewidentnie cisnąc bekę z Ramosa

b12fada1c12ce9c6gen.jpg
 
Nie ma co gadać, Atletico wczoraj było lepsze od Realu i zasłużenie wygrali ten mecz. O ile przez 90 minut poziom był wyrównany, tak w dogrywce Atletico było zdecydowanie lepsze. Dziwne, że obrona która gra z sobą w takim zestawieniu od kilku lat, była tak niezgrana. Jedynie Varane się dobrze prezentował, ale potem mocno przyczynił się do straty trzeciej bramki.
 
nasz mistrz sobie poradzi.
w końcu najlepszy strzelec w historii ligi mistrzów nie umiał strzelić naszemu mistrzowi.
 
Back
Top