Nuuuda Paaanie! Analiza nudnych pojedynków mma

Co sadzisz o temacie?


  • Total voters
    44

Anonymous

NoLife FC


Jak w tytule. W tym temacie postaram się wyłapywać najnudniejsze pojedynki na gali większej organizacji (głównie UFC, Bellator, KSW) i jakoś je analizować.

Ps. Dajcie mody szanse i nie zamykajcie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli faktycznie będzie kiszka -sam usunę temat.
 
I gdzie Rampage wygral walkę chodzeniem do przodu, chyba jedyny tak ewidentny przykład jaki widziałem, choć trochę tego było, ale to zapamiętałen najlepiej zważywszy na "wartość pojedynku":-)
 
Jeden z najnudniejszych pojedynków w mma to moim zdaniem Davis - Evans na ufc on fox 2.
 
Najbardziej nudzą mnie walki Rosholta, usypiacz i śmierdziel.
 
ciekaw jestem co masz na mysli w zdaniu 'jakos je analizowac' - Łukaszku, o co chodzi?
 
Serio? o_O
To co on robi to rodzaj aktywnego zamulania. Wole już obejrzeć prace w klinczu przez 15minut , bo jest tam przynajmniej współzawodnictwo. Mnie aktorstwo Diego nie przypadło do gustu. Życzę mu jednak kariery aktorskiej , ale w Hollywood nie w MMA.
 
To ja już wolę obejrzeć jak przez 15 minut Diego blokuje ciosy twarzą niż przez te 15 minut oglądać "pracę" w klinczu. Ale rozumiem Twój punkt widzenia, staram się być tolerancyjny. Pozdrawiam :D
 
Jeśli ktoś tu jest sadomaso, i lubi podelektować się "finezją techniczną" takich pojedynków, to z repertuaru UFC zdecydowanie polecam:

Walki Shieldsa.
Davis vs Brazylia (wyjątek - walka z Prado).
Walki Okami'ego.

Enjoy, chętni mogą opisać wrażenia.
 
Właśnie obejrzałem najnuniejszy pojedynek w swoim życiu. Kevin Randelman vs Pete Williams na UFC 23. Zna ktoś coś nudniejszego? Chce się wspiąć na wyżyny własnego masochizmu.
 
Właśnie obejrzałem najnuniejszy pojedynek w swoim życiu. Kevin Randelman vs Pete Williams na UFC 23. Zna ktoś coś nudniejszego? Chce się wspiąć na wyżyny własnego masochizmu.
UFC 33, Główna karta UFC 149 a dokładniej Cheick Kongo vs Shawn Jordan... serio, nie polecam, lepiej w ogóle przejść do miłych walk.
ewenutalnie. to tylko moja opinia, walki Rorego McDonalda.
 
UFC 33, Główna karta UFC 149 a dokładniej Cheick Kongo vs Shawn Jordan... serio, nie polecam, lepiej w ogóle przejść do miłych walk.
ewenutalnie. to tylko moja opinia, walki Rorego McDonalda.

O stary, to chyba nie widziałeś walk Woodleya ze Strikeforce. POLECAM szczególnie tą z Daleyem.
 
Back
Top