NFL - futbol amerykański

Defensywa Saints może im dać wygraną w dywizji, a ile Carr nie będzie rzucał głupich INT, co mu się zdarzało w Raiders. Falcons dalej nie mają QB to pojadą Robinsonem jak wściekli IMO. Ale to Tampa ma największe szanse na Caleba bo Mayfield prędzej czy później odpali autodestrukcję, a Trask jako QB2 to mało poważny żart.

W Cardinals nawet Colta McCoya usunęli jako QB2, żeby przypadkiem nie wygrał o 1-2 mecze za dużo i zostaje im tylko przymusowe trzymanie Murraya na PUP/IR tak długo jak się da.
 
Defensywa Saints może im dać wygraną w dywizji, a ile Carr nie będzie rzucał głupich INT, co mu się zdarzało w Raiders. Falcons dalej nie mają QB to pojadą Robinsonem jak wściekli IMO. Ale to Tampa ma największe szanse na Caleba bo Mayfield prędzej czy później odpali autodestrukcję, a Trask jako QB2 to mało poważny żart.

W Cardinals nawet Colta McCoya usunęli jako QB2, żeby przypadkiem nie wygrał o 1-2 mecze za dużo i zostaje im tylko przymusowe trzymanie Murraya na PUP/IR tak długo jak się da.
Tylko, że Buccs mają mimo wszystko całkiem solidną defensywę i niektóre mecze ze słabszymi drużynami mogą dzięki niej przepchnąć. Mayfield jest jaki jest, ale to wciąż lepszy QB niż Dobbs, który będzie startował w Arizonie. Murray pewnie odpocznie cały sezon, bo nie ma sensu, żeby nim grali w tych rozgrywkach
 
Tylko, że Buccs mają mimo wszystko całkiem solidną defensywę i niektóre mecze ze słabszymi drużynami mogą dzięki niej przepchnąć. Mayfield jest jaki jest, ale to wciąż lepszy QB niż Dobbs, który będzie startował w Arizonie. Murray pewnie odpocznie cały sezon, bo nie ma sensu, żeby nim grali w tych rozgrywkach

Nie wierzę, że ta defensywa Bucs coś zmieni. Mogli się starać gdy jeszcze mieli TB12 ale po pierwszym meczu Mayfielda z 3 INT zacznie się robić wesoło. Zresztą Devin White już chciał transferu w off-season. Jeśli nie wygrają u siebie z Bears w Week 2 to równie dobrze mogą zacząć sezon od 0-4 IMO.
 
Nie wierzę, że ta defensywa Bucs coś zmieni. Mogli się starać gdy jeszcze mieli TB12 ale po pierwszym meczu Mayfielda z 3 INT zacznie się robić wesoło. Zresztą Devin White już chciał transferu w off-season. Jeśli nie wygrają u siebie z Bears w Week 2 to równie dobrze mogą zacząć sezon od 0-4 IMO.
Na pewno nie grają o playoffy, więc jak zaczną słabo to pewnie przed week 7 opchną co wartościowszych graczy za picki, no ale nie da się być gorszym niż tegoroczni Cardinals :beczka:
 
Na pewno nie grają o playoffy, więc jak zaczną słabo to pewnie przed week 7 opchną co wartościowszych graczy za picki, no ale nie da się być gorszym niż tegoroczni Cardinals

Co jak co, ale pojedynek Joshua Dobbs vs Sam Howell w Week 1 to będzie czysta przyjemność :cool:
 
W tym roku do żadnego fantasy nie dołączyłem ale jak coś masz to z chęcią dołączę.
Właśnie kiepsko już drugi rok z rzędu, póki co dołączyłem do jednej generycznej na ESPN, ale zawsze jest ryzyko zjeba (tutaj też się jeden trafił, wydraftował cały skład Lions xD), więc automatycznie zabawa się psuje
 
Spoko, ja już mam busta na dzień dobry :beczka:
Kupp spadł do połowy drugiej rundy, więc myślę sobie kurwa steal, a godzinę później McVay informuje, że chłop wypada i teraz będę straszył Johnsonem jako WR2 xD
Wziąłeś Kuppa?
Chłop pierdolnięty
:dismay:
 
Wziąłeś Kuppa?
Chłop pierdolnięty
:dismay:
Wziąłem, wziąłem. Typ do czasu kontuzji w zeszłych rozgrywkach kręcił średnio 20 PPG co kolejkę przez ostatnie 3 sezony. Niestety szaman z Minnesoty nie miał dobrych wieści :beczka:
 
Wziąłem, wziąłem. Typ do czasu kontuzji w zeszłych rozgrywkach kręcił średnio 20 PPG co kolejkę przez ostatnie 3 sezony. Niestety szaman z Minnesoty nie miał dobrych wieści

W tym sezonie Rams będą ledwo zipieć, Kupp będzie chyba miał sezon w stylu Michaela Thomasa (2020-2022). Może zagra z 5-6 razy, a jak wyniki będą słabe to nawet Stafforda mogą opchnąć przed deadline. Tam jest jedna wielka bieda i nawet McVey tego nie ogarnie dopóki nie znajdą nowego QB (odkąd Stafford nie zgodził się na obniżkę kontraktu to wiadomo, że ma wywalone).
 
Jak xD

xD.png
 
W Broncos po staremu. Ofensywa mocno ofensywna, nawet Lutz nie trafił XP i Raiders wygrali 17-16 :DC:

Steelers też niewypał, TJ Watt z trzema sackami, ale ugrali siedem punktów i szybki wpierdol 30-7 od Niners. Z łokciem Purdy'ego chyba wszystko w porządku :lol:
 
Back
Top