No trochę była różnica pomiędzy rozbijającym arbuzy Burneika a dzisiejszymi patusami.
Porównaj sobie Burneikę do takich person jak Ferrari, Chic, Fagata, Lexy itp., a zauważysz, że to jednak było co innego. Chociaż tamta walka to jedno z najbardziej żenujących co widziałem w polskim MMA
No to jak idziemy poziom dalej, to wspólne zdjęcia z postaciami typu Oświeciński czy Piechowiak są jak najbardziej w porządku.