cieszę się, że im się udało.
fajnie, że wygrała drużyna długo budowana, a nie szybki składak na tu i teraz.
wybór mvp finałów mi się nie podoba.
albo otwarcie mówimy, że zostaje nim zawodnik wygranej ekipy albo wybieramy rzeczywiście gracza naj..., czyli w tym przypadku jamesa, który kolegów z drużyny miał jakich miał, stąd te cyferki.
w lidze panuje duża dysproporcja między wschodem i zachodem.
to wymaga zmiany.