NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

najlepszy gracz swoich czasów, to na pewno.
końskie zdrowie do potęgi.
natomiast rekordy lebrona nie do pobicia, to na pewno straty.
:lol:

z rekordem punktów to z dziś aktywnych graczy pewnie nikt, natomiast co przyniesie przyszłość, tego nie wiemy.
gra jest coraz szybsza, wyraźnie się stawia na atak, punktów z sezonu na sezon drużyny łupią coraz więcej.
a kariery zawodników co raz dłuższe.
kto wie, jak to się skończy.

obecnie przepisy wyraźnie promują shooterów, tylko biedny ja morant źle to zrozumiał.

natomiast z rekordów, które raczej nigdy nie padną, to wilt chamberlain i jego minuty w sezonie 61-62.
48,5 minuty na mecz.
tak- mecz ma 48 minut.
wszystkie mecze od deski do deski plus siedem meczów z dogryką.
jednego meczu nie dokończył, ponieważ wyrzucili go z parkietu.

asysty stocktona to też gruby wynik.
11 pierścieni billa russella jako gracz, to też dobra liczba.
Ja od ponad 30 lat czekam na 101 pkt. jednego gracza.
 
ja im kibicuje od dawna, ale w tym sezonie to jest zawał serca co oni wyprawiają na parkiecie i poza. Tak jakby tam nikt nie wiedział co ma robić. Isaiah w dzisiejszej NBA totalnie nie istnieje i nie ma sensu.
Ciężko będzie w playoffs, patrząc na to jak oni wyglądają w 4Q, końcówki zawsze są zacięte i duża intensywność po obu stronach. Patrz tu, ciekawe jakie to będzie miało przełożenie na mecze w playoffs, ale wygląda fatalnie dla Suns, -14 punktów.

netrtg4kwearty.jpg
 
Game-winner Murray'a, a w całym meczu oddał 44 rzuty z gry, nie pamiętam kiedy ktoś tyle razy rzucał. 41% z gry i 31% za trzy, licho, ale i tak sam ich rozjebał, a oddawanie tylu rzutów jest jednak męczące. Dzisiaj iso Murray > Celtics, należą mu się brawa za ten mecz.


 
I houston ma realne szanse wbić się do playoffów. Tutaj bardzo trzymam kciuki, bo mimo sentymentu do warriors to czas na jakieś zmiany. A jeśli lakers wylecą kosztem houston to nawet lepiej ;)
 
Ja od ponad 30 lat czekam na 101 pkt. jednego gracza.
Kobe mógł lekko pobić ten rekord to Phil go zdjął w czwartej kwarcie. To był sezon kiedy Bryant grał najbardziej samolubnie i chyba trener chciał mu coś udowodnić. Szkoda.
 
Kobe mógł lekko pobić ten rekord to Phil go zdjął w czwartej kwarcie. To był sezon kiedy Bryant grał najbardziej samolubnie i chyba trener chciał mu coś udowodnić. Szkoda.
Niby w którym meczu Kobas mógł lekko pobić rekord Wilta?
Robiąc rekord kariery, 81 punkt z Raptors trafił z wolnych na 40 sekund przed końcem meczu, a jedyne spotkanie w tamtym sezonie kiedy miał dobry wynik i nie wyszedł na 4Q, było parę tygodni wcześniej z Mavs, ale i tak nie było szans na rekord, po 3Q miał 62 oka na koncie, a 39 punktów w jednej kwarcie nikt nigdy nie rzucił.

Więc do pobicia wyniku Chamberlain'a, jeszcze daleka droga.
 
Niby w którym meczu Kobas mógł lekko pobić rekord Wilta? Robiąc rekord kariery, 81 punkt z Raptors trafił z wolnych na 40 sekund przed końcem meczu, a jedyne spotkanie w tamtym sezonie kiedy miał dobry wynik i nie wyszedł na 4Q, było parę tygodni wcześniej z Mavs, ale i tak nie było szans na rekord, po 3Q miał 62 oka na koncie, a 39 punktów w jednej kwarcie nikt nigdy nie rzucił.
Może się mylę ale zapamiętałem że w tamtym meczu na 81 bardzo krótko grał w czwartej kwarcie.
 
Wjechały już playoffs suple :dobry:




Nigdy go nie lubiłem przez ten pokraczny sposób poruszania i uważam niezasłużone porównanie do MJ. Ale przyznam że od jakiegoś czasu imponuje mi poziomem mimo wieku. Wiadomo że dupa pokłuta jak sito ale mimo wszystko to ewenement.
 
@Siwy25_1 pisal że i tak go nie puszcza:awesome:
Juć z Koszarkiem ponoć go dogadali na kwale, teraz kwestia zdrowia.

San Antonio to nie Pistons. To że chuja w tym sezonie ugrają nie znaczy, że tam bezmyślnie tankują. Tym bardziej że tegoroczny draft ma być chujowy.
Ale tak czy siak, teraz będę pewnie robić wszystko żeby nie mieć lepszego bilansu od Hornets i Blazers, ponieważ im się nie opłaca, więc Prorok może mieć trochę racji. Raczej nie ma żadnego poważnego urazu, ale jak się zdarzyła okazja żeby łatwiej przegrywać przez ostatnie dwa tygodnie, to sobie skorzystali.

E:
Teraz na jedynkę draftu widzę, że jakiś kolejny żabojad z ASVEL jest przymierzany, a coś mi ostanio mignęło info, że Wemba ma mieć swoje zdanie przy ruchach Spurs w lato :lol:
 
Last edited:
Back
Top