NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.


Regular Season :bye:
Screenshot_2023-12-03-19-01-12-398~2.jpg

Play-off :bye:
Screenshot_2023-12-03-19-01-29-547~2.jpg

Niedługo stuknie mu 39 lat, a ten wykręca nadal takie liczby, że niejeden zawodnik chciałby mieć 1 taki sezon w karierze nie mówiąc o 5, 10 czy 15 ale 21... :bye:
 
listopad 2021 trener monty williams z phoenix suns- 16-0.
listopad 2023 trener monty williams z detroit pistons 0-15.
:fjedzia:
 
wczoraj nie miałem za dużo czasu na skomentowanie sytuacji udoka- james.

ime udoka- niepełne 7 sezonów w nba, tylko jeden jako starter (w portland), gracz, z całym szacunkiem, ale jak na nba przeciętny, jakich setki przeszły przez ligę.
bardzo ceniony asystent, jako head coach drugi sezon, w drugiej drużynie.
prywatnie wulkan testosteronu i być może trochę zboczeniec.
to tak po krótce.

i ten oto jegomość jedzie, jak z ptysiem z najlepszym koszykarzem swoich czasów, który sam siebie nazwał "goat" i tytułuje się "królem".
dobre, co?

pierwsze co przyszło mi na myśl, czy była jakaś sytuacja, gdzie jakiś trener drużyny przeciwnej tak poleciałby po kareemie, magicu, larrym, już o michaelu nie wspomnę, bo to ciągle jego rok.
rzeczywiście "goat" swoich czasów...
:lol:
 
w czasie pierwszej połowy meczu kings- pelicans jeden z kibiców źle się poczuł.
po 20 minutach akcji reanimacyjnej walka o życie została przegrana.
podają, że chłop 30-40 lat, ten przedział wiekowy.
to są straszne wieści.
wyrazy współczucia rodzinie i bliskim.
 
kartka z kalendarza.

10 grudnia 1996 roku gm gregg popovich zwolnił trenera i mianował się nim sam.
trenerem był bob hill i wystartował z bilansem 3-15.

w dniu dzisiejszym od startu bieżącego sezonu bilans spurs to 3-16.
 


czy tutaj wszystko było ok?

Kij wie, Reaves mógł dotykać jeszcze ręką piłki. Przepisy są zjebane, że nie można sprawdzać takich sytuacji, tak samo jak nieodgwizdanych fauli, powinni to już dawno zmienić, żeby przy takich sytuacjach można było brać czelendż, tylko jakoś to wprowadzić, że tylko w ostatnich 2-3 minutach meczu, inaczej za bardzo by się też wszystko przeciągało.
 
Kij wie, Reaves mógł dotykać jeszcze ręką piłki. Przepisy są zjebane, że nie można sprawdzać takich sytuacji, tak samo jak nieodgwizdanych fauli, powinni to już dawno zmienić, żeby przy takich sytuacjach można było brać czelendż, tylko jakoś to wprowadzić, że tylko w ostatnich 2-3 minutach meczu, inaczej za bardzo by się też wszystko przeciągało.
być może powinni popracować nad liczbą czasów i potencjalnych przerw żeby zostawić sobie chwilę właśnie na te ostatnie akcje, szczególnie, gdy wynik jest na styku.
zyskała by na tym jakość spotkań, ale straciłby realizator transmisji.

ja nie chcę iść w stronę "kiedyś to było", ale wcześniej podczas przerwy w grze realizator pokazywał jakieś najlepsze akcje z meczu, czy poprzednich meczów.
pokazywane były statystyki danych graczy, jakaś szybka analiza ekspercka.
a teraz.....
głupkowate konkursy dla paralityków i trybuny pełne machającej ręcznikami gawiedzi, aby zaistnieć.
jak to kiedyś mądrze zaśpiewał jakiś nasz wieszcz rapowy "zjadłbyś gówno byle być w telewizji".

natomiast co do samej sytuacji, to tak jak piszesz, z tej kamery kij wie.
wie za to pan komisarz, bo jako potomek abrahama umie pieniążki liczyć i to sprawnie.
a lakers, to akurat ma całą masę fanów na całym świecie, więc sytuacja jest ok.
jest też lebron, który może wreszcie wygrać coś czego nie wygrał bill, wilt, kareem, magic, larry, michael, tim, czy kobe.
tu wszystko się zgadza.

fajnie, że w pelicans jest kilku młodych chłopaków na dość niskich lub rookie kontraktach i te nagrody finansowe mogą sporo podciągnąć ich głodowe pensje.
 
schematy gry w obronie pelicans zostawili gdzieś w szatni, może je znajdą w przerwie.

lebron, jak rozgrzał nadgarstek, to nie mam pytań.
automat.
tutaj też warto zwrócić uwagę na doświadczenie, że nie szedł z tym automatem w nieskończoność.
zmienił selekcję rzutów, pozwolił na więcej kolegom.
bardzo mądrze dysponuje paskiem własnej energii, której mimo wieku jeszcze ma.

zobaczymy co przyniesie druga połowa.
 
panie charles barkley, czekamy na nową porcję jazdy po zionie williamsonie.
materiał sam się przygotowuje.

pels dramat, kupa w gaciach jeszcze większa niż w pierwszej połowie.
 
W amerykańskich mediach jeszcze ktoś gada o Zionie? Czy to już tylko temat-mem dla randomowych jutuberów?
 
11 stycznia 2011.
tego dnia los angeles lakers wygrali z kimś 40+ po raz ostatni.
przeciwnikiem byli wtedy cleveland cavaliers.
brawo pelicans!!!!

lebron james tą bardzo solidną linijkę, bez żadnej straty zanotował w 22:32 min.
to mniej niż połowa meczu.
+36 był w tym czasie.
brawo pelicans!!!!!
 




nie wiem, czy ma to związek z panującym turniejem, ale takie dwa ciekawe spojrzenia na świat pojawiły się wczoraj/dzisiaj.
 
Lakers co się przejechali po Pels, chciałbym żeby Indiana wygrała turniej, ale z ich obroną to też może być podobna sieczka, LeBron dzisiaj tak zapierdalał po parkiecie, że ta szybka gra Pacers nie powinna mu sprawiać problemów.
James nawet 1 na 1 bronił Ziona w niektórych posiadaniach i go przemielił, tam była jedna taka akcja, że gruby bał się wjechać pod kosz :lol:
 
branżowy internet podaje, że w szatni bucks strasznie się zagotowało po meczu.
głównymi aktorami byli bobby portis jr i jego wytrzeszcz kontra trener adrian griffin i jego wytrzeszcz.

1702036703854.png


1702036838188.png


czy klubowy lekarz okulista opanował sytuację?
branżowy internet na razie nie wie...
 
anthony davis zagrał najprawdopodobniej najlepszy mecz w sezonie.
z tak grającym wysokim można wygrać mecz bez trójek.

"no rebounds, no rings"- pat riley.
lakers: 55
pacers: 32
 
Wynik tak bardzo nie oddaje tego co się działo na boisku, ale to był klasyczny koszykarski gwałt, Lakers dwie trafione trójki w meczu, a rzucili Indianie 123 punkty. Kolejny raz się potwierdza, że bez obrony to sobie można hasać i coś tam wygrywać w regularze, ale jak przyjdzie co do czego, to jesteś rozjebany, AD ich zmielił, Turner nigdy nie umiał się dobrze zastawić pod koszem i zbierać, Lakers 23 zbiórki więcej, straszna przepaść.

Haliburton jest kot, niech tam szukają jakichś wysokich, atletycznych murzynów pod kosz i solidną drugą opcję, tutaj to zdecydowanie rozmiaru brakło, nie było jak wygrać matchupu z Lakers, jeszcze przy duecie Bron-Davis na poziomie tego co robili w bańce.
Może być niezła drużyna z tych Pacers jak zrobią dobre 2-3 wymiany, oby im się tylko nie ujebało trejdować po Lawine :lol:
 
Back
Top