Wiele sytuacji i zdarzeń jest emocjonalnie powiązanych z muzyką, której wtedy słuchaliśmy. Jest to coś cudownego, kiedy po dlugim czasie absencji w odtwarzaczu jakis utwor pozwala ci sie przeniesc w czasie. Taka kotwica umysłowa... #cotezonpierdoli
Tak mam właśnie z Godspeed You! Black Emperor. Uwielbiam ten zespół, ale jakaś siła wyższa nie pozwala mi go słuchać w czasie innym niż okres przed świąteczny - świąteczny. Dla mnie to lepsze niż kevin w tv.